- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?! Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta: - Jest trucizna dla teściowej? - A ma pan receptę? - A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!
- Się mamusia nie rozprasza! Leży tesciowa na łożu śmierci, stan agonalny, oczy w słup itd. Przy łóżku siedzi równie skupiony zięć i wpatruje się w teściową. Nagle do pokoju wpada mucha i zaczyna latać z kąta w kąt, a teściowa oczami za muchą wodzi Nagle mocno poirytowany tą sytuacją zięć krzyczy: - Się mamusia nie rozprasza!
Jedzie facet z teściową furmanką. Nagle rozszalała się burza i jeden z piorunów strzelił niedaleko furmanki. Facet krzyczy: - Boże!... Jadą dalej. Następny piorun znów strzelił, tym razem jeszcze bliżej furmanki. Facet: - Boże!... Jadą dalej. Znów grzmot i teściowa spada z furmanki rażona piorunem. Facet: - Boże, już myślałem, że nie trafisz!
- E! nie dorzucisz... Mistrz w pchnięciu kulą do trenera: - Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa. - E! nie dorzucisz...
Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem? -Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.
Rozmawiają dwie teściowe: - Co robi pani zięć? - Zwykle robi co mu każę.
Mówi zięć do teściowej: - Gdzie mama jedzie? - Na cmentarz. - A kto rower przyprowadzi?!!!
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce? - Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć... - Wykluczone!
Kowalski postanowił zrobić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła: - Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra! - Jak to?! - protestuje żona. - Co takiego?! - wtóruje teściowa. - A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie?
Zjadł, wypił i mówi: - A teraz prześpię się z teściową! - Jak to?! - krzyczy żona.
- Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa.
Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi: proszę obciąć psu ogon. - Weterynarz na to, szkoda ,taki piękny pies - Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć. - Ale dlaczego? - Przyjeżdża teściowa i w domu nie ma być żadnych oznak radości.
Mąż mówi do żony: - Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!
gośka http://www.rotfl.ltd.pl/