Przychodzi baba do lekarza z nogą w gipsie:

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
Cześć Natasza, jak ty się czujesz??
Advertisements

Łk 8:26-39 Kłopot z jezusem.
Kultura na co dzień.
Najzabawniejsze zwierzęta świata.
Jak Lublin został Lublinem
Piękna pracownia Wchodzę do pięknej pracowni, w której od tej pory będziemy mieć ćwiczenia z sieci. Jestem pod wrażeniem! Prowadzący mówi coś o adresach.
Bezpiecznie w wirtualnym świecie.
Pierwsza strona ?. Jakieś szczegóły? :D Jakby Pani zareagowała, jakby się pani dowiedziała, że pani córka jest w ciąży? Ciężko mi to sobie wyobrazić
Sonda na temat nastoletnich ciąż przeprowadzona w ramach zajęć z dziennikarskich źródeł informacji.
Wstaje pierwsze dziecko, podchodzi do tablicy i ….
(zasłyszane w puszczy) Bajka pierwsza: - Stój głupia cipo! Idzie Czerwony Kapturek przez las, aż tu nagle wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia cipo!
Basia Rojek i Patrycja Stępak
3 historie z życia wzięte
Jesteś cenny…! Hm ?.
KURS MENADŻERSKI DLA POCZĄTKUJĄCYCH... Pablo Key ® 2000.
... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
Czy wierzysz w Boga? powiedziała: „Tak” …i zginęła
CINDELLA. Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Tysiąc lat temu żyła mała dziewczynka o imieniu Cindella. Miała 13 lat i była niewolnicą. Od.
O KOBIETACH O kobietach.
D o w c i p y o blondynkach.
„Tato co to jest właściwie POLITYKA ?”
Garść poezji autorstwa Asi Lewandowskiej
ZARZĄDZANIE PRZEDSIĘ BIORSTWEM
- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!
Kawały feministyczne.
Każdy powie, że sport to zdrowie!
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
W małym polskim miasteczku żyje szczęśliwa rodzinka mieszańców.
Orędzie serca.
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkie razem łączyła miłość.
Droga Krzyżowa Dziecka Nienarodzonego
Zasady savoir vivre.
KOCHANKA I KOBIETA.
Gotowe na wszystko…….
Zasady bezpieczeństwa w Internecie
„Tato co to jest właściwie POLITYKA ?”
W szkole.
Uwaga! Nie przeznaczone dla obrażalskich facetów
Modlitwa córeczki.
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
Baśń o wyspie i jej mieszkańcach.....
We dwoje ... Czyli 2 słowa o małżeństwie Dziewczyna do narzeczonego:
Grupa 1011 b Nr indeksu  Nazywam się Rafał i moje życie rozpocząłem w roku Mam jednego brata Łukasza, mój tata to Mirosław, a mama nazywa.
ILE MAMY WZROSTU??? JAKIEGO KOLORU MAMY OCZY.
MIŁOSIERNY OJCIEC.
BRUDASEK. BRUDASEK O tym jak pewien brudasek żył na świecie, na pewno dowiedzieć się chcecie.
Ż ARTY O JASIU. TELEWIZOR -Mamo, mogę obejrzeć telewizor? - Dobrze, ale go nie włączaj.
BAJKA O ZDROWYM TRYBIE ŻYCIA
Zasady bezpiecznego korzystania z internetu
Klasyczna sytuacja... Klikać! Klikać!.
Publiczne Gimnazjum w Babimoście kl. 3D Numer porządkowy: 18.
POWITANIE POŻEGNANIE WAŻNE ZWROTY
Acc przypadek szczęścia. Ona ma (duży dom) Oni mają (ładne mieszkanie) Oni mają (czarny.
TEST NA INTELIGENCJĘ Teraz będę Ci zadawał pytania- jedno po drugim. Zastanów się porządnie zanim dasz odpowiedź 
Prawa Dziecka 10 grudnia Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka.
Pewnego słonecznego dnia wracając ze szkoły Piotruś, bo tak miał na imię bohater tego opowiadania, zobaczył w zaroślach małego kotka. Piotruś pomyślał,
Seks na wesoło JJ.
)))))))))))))))))))))))))). Do spowiedzi przystępuje wierny i mówi, że uprawiał seks z nieletnią. - Pewnie ona cię sprowokowała? - Tak, proszę księdza!
Wydanie końcoworoczne!. Wizyta w OSP roku wszystkie klasy poszły do OSP Gorzyce. Tam pan strażak wytłumaczył nam na czym polega praca strażaków.
Mam nadzieję, że ta prezentacja skłoni Was do przemyśleń.
„Tato co to jest właściwie POLITYKA ?”
„Tato co to jest właściwie POLITYKA ?”
Spotkanie ze Słowem J 14, 1-6 Z Ewangelii według świętego Jana:
KOCHANKA I KOBIETA.
Wstaje pierwsze dziecko, podchodzi do tablicy i ….
dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkie razem łączyła miłość.
Z UŚMIECHEM PRZEZ ŻYCIE
Zapis prezentacji:

Przychodzi baba do lekarza z nogą w gipsie: - Czy ja mogłabym już zacząć chodzić po schodach? - A dawno pani nosi gips? - Już trzeci miesiąc. Ale mieszkam na czwartym piętrze, doktorze. I znudziło mi się ciągłe włażenie po rynnie

Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. - Co pani jest? Żaba na to: - A coś mi się do du... przykleiło.

Przychodzi baba w ciąży do lekarza. - Co pani jest? - A tak sobie zaszłam...

Wchodzi mąż do domu, a baba przykłada zwilżoną szmatę do ściany. - Co robisz ?! - pyta zdziwiony mąż. - Lekarz kazał przykładać szmatę w miejsce gdzie się uderzyłam.

Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza. - Czy dziecko przechodziło odrę? - pyta lekarz. - Ta gdzie tam, panie, my zza Buga..

Brunetka do blondynki: - Byłam robić testy ciążowe. - I co trudne były pytania?

Mówi jeden rekin do drugiego: - Ale miałem dzisiaj wyżerkę, utonął statek pasażerski. - Ja już się na taki numer nie nabiorę. Raz trafiłem na blondynkę i miała tak pustą głowę, że przez tydzień nie mogłem się zanurzyć.

Trzech marynarzy- Polak , Chińczyk i Niemiec 'uwięzieni' byli na małej łódce po tym jak ich statek zatonął. Ponieważ było miejsce tylko na trzy osoby, jeden z nich musiał 'ustąpić miejsca kapitanowi i płynąć samemu do lądu położonego setki kilometrów od miejsca w którym się obecnie znajdowali... Kapitan wpadł na wspaniały pomysł , aby zadać każdemu jedno pytanie i jeśli na nie odpowie dobrze, to wtedy zostaje na łódce, jeśli nie, to 'przegrany' musi płynąć do brzegu o własnych siłach.... Pierwsze pytanie było dla Polaka: -Jak nazywał się statek zatopiony przez lodowiec?- pyta kapitan. -Titanik ! odpowiada pewnie Polak. -Drugie pytanie dla ciebie, - mówi kapitan zwracając się do Chińczyka...- Ile osób było zabitych? Trzy tysiące czterysta siedemdziesiąt ??? – odpowiada niepewnie Chińczyk.... -Dobrze! -mówi kapitan. Odwraca się on do Niemca i mówi: -Podaj ich imiona!

Przez prerie jadą trzej kowboje. Nagle John pyta: - Bill, ile jest dwa razy dwa? - Cztery. John wyciąga pistolet i zabija Billa. Trzeci kowboj pyta: - Dlaczego go zabiłeś? - Za dużo wiedział.

Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta: - Są wolne komputery? Na to oburzony właściciel: - Nie, mamy same szybkie!

- Czym, babciu, przyjechałaś do nas na święta? - Pociągiem - odpowiada zmęczona. - Tak? A tatuś mówił, że diabli cię przyniosą.

Wchodzi facet z karabinem do autobusu i woła: - Gdzie jest Zenek ?!? Pasażerowie wskazuje młodego mężczyznę i dyskretnie odsuwają się od niego. - Zenek, kryj się - mówi facet i puszcza serię po pasażerach

Słoń i mrówka wlokł się przez pustynię. Skwar, żar i ani kropli wody. - Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia! - Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka. - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki.

Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia. - Poproszę chleb z górnej półki. Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb. Następnego dnia: Historia powtarza się przez kilka dni. Niedźwiedź się zdenerwował wszedł na górę i czeka. Przychodzi zajączek: - Poproszę masło z dolnej półki. Niedźwiedź schodzi podaje masło. - I jeszcze chleb z górnej półki

Widzę, ze masz jakiś problem - mówi ojciec do osiemnastoletniego syna. - Porozmawiajmy, więc szczerze jak syn z ojcem. - Wołałbym tato, porozmawiać jak ojciec z ojcem!

Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą: - Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica! Zakonnice poszły, a metale miedzy sobą: - Ty, co to jest prysznic? - Nie wiem, jestem niewierzący.

- Moja siostra jest chora na szkarlatynę... - oznajmia Kazio w szkole. - To wracaj do domu, bo mi zarazisz całą klasę - poleca wychowawczyni. Po dwóch tygodniach Kazio pojawia się na lekcjach. - I co, siostra wyzdrowiała?- pyta się nauczycielka. - Nie wiem, bo jeszcze nie pisała... - A gdzie ona jest? - W Danii...

- Tatusiu widziałem jak nasz sąsiad gonił ruszający z przystanku autobus... - I co ? - Poszczułem go naszym Burkiem i zdążył...

Na lekcji plastyki pani zadała dzieciom abstrakcyjny temat : panikę. Dzieci się mozolą rysując sceny pożarów, terroru itp. Tylko Jasiu siedzi beztroski. Narysował dużą, czerwoną kropkę. - Co to ma być ? - Panika. - Dlaczego ? - Moja siostra każdego miesiąca stawiała w kalendarzu taką kropkę. W tym miesiącu nie postawiła. Żeby pani wiedziała, jaka w domu była panika...

- Nauczycielka prosi Jasia: - Jasiu wytrzyj tablicę. - Nie. - Jasiu wytrzyj! - No dobra. Ale gdzie jest szmatka? - Poszukaj gdzieś w szafce. - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: - Kochane dzieci co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła? A Jasiu znalazł szmatę i mówi: - Tu leży ta szmata!