MAŁOPOLSKA… moja mała ojczyzna, moje miejsce na ziemi BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA: Spojrzenie oczyma wiary Publiczne Gimnazjum im. św. Franciszka z Asyżu w Poskwitowie

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA 4 października 1879 roku we wsi Iwanowice w powiecie miechowskim, województwie kieleckim, przyszedł na świat Józef Zwoliński, syn Katarzyny Zwolińskiej z domu Kura. Chłopiec ochrzczony został w kościele parafialnym w Iwanowicach przez księdza proboszcza Ewarysta Proksę. Na chrzcie świętym otrzymał imię Józef.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA 28 sierpnia 1902 roku, w wieku 23 lat, Józef Zwoliński wstąpił do Zgromadzenia Braci Posługujących Ubogim i został przyjęty przez założyciela tegoż zgromadzenia, św. Brata Alberta / Adama Chmielowskiego/. Józef Zwoliński przyjął zakonne imię brat Serafin.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA 17 września 1902 roku został wpisany do Trzeciego Zakonu św. Franciszka działającego przy klasztorze OO. Bernardynów w Krakowie. Śluby wieczyste w Zgromadzeniu Braci Albertynów złożył 20 marca 1934 roku na ręce przełożonego generalnego brata Wincentego Wolniarskiego.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA W Zgromadzeniu pełnił funkcje przełożonego klasztoru na Kalatówkach w Zakopanem. Otrzymał również nominację na stanowisko mistrza nowicjuszy. Jednak właściwą misją brata Serafina było przyjęcie obowiązków kwestarza, pomaganie biednym i potrzebującym, wspieranie zagubionych dobrym słowem, modlitwą, gorącym posiłkiem.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA Uwięziony przez Gestapo w dniu 13 stycznia 1940 roku. Przebywał w więzieniach w Krakowie na Montelupich i w Wiśniczu. Był więźniem hitlerowskich obozów zagłady. W Oświęcimiu otrzymał numer obozowy 837. W Dachau otrzymał numer obozowy 22203.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA Ani kraty więzienia, ani druty obozu nie mogły pokrzyżować planów brata Serafina, by służyć innym. Nawet w obozie, brat Serafin, modlił się i innych zachęcał do wspólnej modlitwy na przekór śmierci, na przekór chorobie, na przekór głodnym oczom, na przekór dymom unoszącym się z krematoryjnych pieców. Więźniowie skazani na powolną śmierć szeptali w celi Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA Zmarł z wycieńczenia w obozie w Dachau 26 grudnia 1940 roku w święto Szczepana pierwszego męczennika.

BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA Był skromnym człowiekiem o niezwykle łagodnym usposobieniu. I ta anielska łagodność brata Serafina udzielała się innym. Od razu stawało się jakoś ciszej, inaczej, przyjemniej.

Inspiracją literackiej twórczości gimnazjalistów Klub Dziennikarski BRAT SERAFIN Z POSKWITOWA Inspiracją literackiej twórczości gimnazjalistów

Klub Dziennikarski Zróbmy coś innego…

Klub Dziennikarski Kiedy widzę ptaka szybującego w przestworzach czuję smak wolności i marzeń. Gdy patrzę na sukienkę w grochy, przypominam sobie obraz mojej mamy sprzed lat. Kiedy widzę łąkę pełną kwiatów, cieszę się, że za chwilę będą wakacje AGATA KURBIEL KATARZYNA KRALKA  

Klub Dziennikarski JAK ŻYĆ? Ktoś powiedział, że szczęście jest daleko Gdzieś za siódmą górą, gdzieś za siódmą rzeką Tak trudno zburzyć mur zaślepienia Otworzyć swe oczy, wyrwać się ze szponów cienia Złapać do ręki łzę biedy, przytulić do siebie krzyk samotności Dostrzec krzywdę człowieka, wykrzesać z siebie odrobinę miłości. Bo często zima uczuć przenika nasze ciało JUSTYNA PIEKARA

Klub Dziennikarski JAK ŻYĆ? 837 W Oświęcimiu „oficjalnie” byłeś tylko numerem. Nie liczyło się Twoje zdanie, uczucia, marzenia. Zagrożenie czaiło się wszędzie, Ale Ty nie zboczyłeś z drogi.. Ufałeś Mu, przekonałeś do Niego wielu... Pokora była Twoją siostrą, a bratem ból, Na swoje barki przyjąłeś ciężar, jaki dał Bóg, A on wcale nie był przeszkodą... KATARZYNA STĄPAŁA

Klub Dziennikarski Drogi Bracie Serafinie! Tyle zła teraz na świecie. Kradzieże, oszustwa... Będąc dobrym i mając zaufanie do innych osób na pewno łatwiej się żyje, tylko jak się na tym wychodzi? Czy osoba, której powierzyłeś sekret lub jakiś pomysł nie wykorzysta tego? Nie podkradnie? Obmówi? Oszuka? Mimo wszystko uważam, że trzeba ryzykować. Bez zaufania przecież nie da się żyć!! Dlatego od dziś podejmuję to wyzwanie i dołożę wszelkich starań, by być dobrym człowiekiem, choć wiem, że nie jest to łatwe. DOMINIKA MUCHA

Klub Dziennikarski MAŁGORZATA KRALKA Człowiek cały czas chce czegoś nowego… Chce zaspokoić swoje potrzeby materialne i dlatego często pracuje zbyt długo, nawet w niedzielę. Nie ma czasu dla siebie i dla rodziny. Wydaje mu się, że za pieniądze można wszystko kupić. Im więcej ma, tym więcej chce. Wiele dzieci w biednych krajach Południa, takich jak Afryka jest niedożywionych bądź nie chodzi w ogóle do szkoły. A recepta jest prosta. Wiedział o tym i brat Serafin z Poskwitowa i Sługa Boży, Jan Paweł II, gdy pisał: „Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. I tego się będę trzymać… MAŁGORZATA KRALKA

Klub Dziennikarski Kochany Bracie Serafinie! Zastanawiałeś się zapewne nie raz, na czym opiera się nasz świat, za czym tak ciągle ganiamy, dlaczego tak rzadko się uśmiechamy, dlaczego tak wiele osób na naszym świecie sądzi, że jest oszukiwanymi przez drugiego człowieka nie kochanym. KLAUDIA PODSIADŁO

Autor prezentacji: Urszula Wykurz