,,Kapłan według serca Chrystusowego” Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Wilnie Natalia Rulińska Waldemar Szyrwiński Joanna Sienkiewicz Opiekun Irena Dziugiewicz
„Chrzest święty był dla mnie pocałunkiem, Dzieciństwo „Chrzest święty był dla mnie pocałunkiem, przez który Bóg przyjął mnie za przybrane dziecko swoje” Michał Sopoćko urodził się 1 listopada 1888 r. w rodzinie Wincentego i Emilii z Pawłowicz, na Juszewszczyźnie, w powiecie oszmiańskim. Dzieciństwo Michała upływało w głęboko religijnej i patriotycznej atmosferze.
,,W Kościele nie może być świętości bez sakramentów, Lata młodzieńcze ,,W Kościele nie może być świętości bez sakramentów, ani też przystępowania do nich bez dążenia do doskonałości” Do sakramentu bierzmowania przystąpił w 1892 r. Od czasu spotkania Jezusa w Eucharystii zrodziło się w Michale pragnienie jak najczęstszego łączenia się z Jezusem w Komunii oraz służenia do Mszy świętej.
,,Załamany udałem się jeszcze raz do kaplicy Droga do kapłaństwa ,,Załamany udałem się jeszcze raz do kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej, gdzie w czasie modlitwy poczułem napływającą energię i wstąpiła we mnie ufność” W 1908 r. przyjechał do Wilna i zamieszkał w internacie ,,Na Bakszcie”, prowadzonym przez Jadwigę Waltz i Józefa Zmitrowicza. Wywarli oni wielki wpływ na młodego Michała, utwierdzając go w jego życiowych planach.
Seminarium Duchowe i Święcenia Kapłańskie ,,Wiara to jest potęga, którą wprawdzie daje Bóg, ale z naszej strony winno być współdziałanie, bez którego Zbawiciel cudów nie czynił” Progi Seminarium Duchownego w Wilnie przekroczył Michał w sierpniu 1910 roku. W 1914 roku został wyświęcony na kapłana przez biskupa Franciszka Karewicza. Mszę św. prymicyjną odprawił 29 czerwca w Lebiedziewie.
Pierwsze lata kapłaństwa ,,Kapłaństwo jest wielkim miłosierdziem Bożym dla wszystkich ludzi, a przede wszystkim dla samych kapłanów. ‘’ W 1914 roku zostaje skierowany do parafii Taboryszki w charakterze wikariusza. Organizuje chór kościelny, kompletuje bibliotekę, zakłada około 40 kilkuklasowych szkółek. Przyczynia się do otwarcia kaplic w odległych od Taboryszek miejscowościach.
W służbie Bogu i Ojczyźnie ,,Zgadzanie się z wolą Bożą we wszystkim – to najprostsza i najkrótsza droga świętości” W 1920 roku pragnął służyć zagrożonej Ojczyźnie, zgłosił się do odradzającego się wojska polskiego jako kapelan. Po ustaniu działań wojennych włączył się w odbudowę niepodległego bytu narodu. Od 1924 roku zostaje kierownikiem Wojskowym w Wilnie, kontynuuje pracę religijno-patriotyczną wśród żołnierzy i odbudowuje kościół Św. Ignacego w Wilnie.
Ojciec duchowny w seminarium ,,Widziałem wpływ na alumnów i kochałem ich oraz czułem ich pod tym względem wzajemność” W 1927 r. dekretem arcybiskupa Romualda Jałbrzykowskiego został mianowany ojcem duchownym w Metropolitarnym Seminarium Duchownym w Wilnie. Dobro wychowanków, ich duchowy rozwój były pierwszą troską ks. M. Sopoćki.
Ks. M. Sopoćko – pracownik naukowy ,,Spraw, Panie, bym nigdy żadnej Twej łaski nie marnował, ale należycie współpracował nawet z najmniejszą.” W 1927 roku został zatrudniony na Wydziale Teologicznym USB. Prowadził ćwiczenia i wykładał: pedagogikę, katechetykę, homiletykę oraz historię filozofii. Jego wykłady były rzeczowe, jasne na ujęciu myśli, ukierunkowane na konkretne cele praktyczne i życiowe.
W dążeniu do doskonałości naukowej ,,Nic Bóg nie czyni bez celu. Jeżeli dał nam rozum, wolę i serce, chciał przez to uczynić nas zdolnymi do poznawania Go, służenia Mu i kochania Go.” W 1926 r. obronił pracę doktorską na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego pt. ,,Rodzina w prawodawstwie na ziemiach polskich”. W 1934 r. na Uniwersytecie Warszawskim habilitował się z rozprawy ,,Cel, podmiot i przedmiot wychowania duchowego według Mikołaja Łęczyckiego”.
W dążeniu do doskonałości duchowej ,,Nie trzeba pokus się lękać, ale należy im raczej zapobiegać. Gdy zaś pokusa naciera, nie dowierzajmy sobie, a raczej ufnie prośmy Boga o pomoc i unikajmy okazji” Z wielką pokorą ujawnia swe braki i słabości, dlatego postanawia naśladować Jezusa w Jego modlitwach z Ogrójca, aby nie Jego, ale Boża wola się spełniła w staraniu samego siebie zwyciężać.
,,Wdzięczność, ufność i wolność od samych siebie to znaki, W trosce o kapłanów ,,Wdzięczność, ufność i wolność od samych siebie to znaki, że znaleźliśmy swoje powołanie.” W latach 30-tych pisał artykuły i organizował konferencje dotyczące aktualnych spraw duchowieństwa i jego formacji. Uczestniczył w działalności Stowarzyszeń kapłańskich, służył swą wiedzą w prowadzonej w diecezji akcji dokształcania księży. W 1927 r. przyczynia się do założenia w Wilnie Koła Księży Abstynentów.
Szafarz sakramentów świętych ,,Ceńmy wysoko Sakramenty Święte. Nie wyschną te źródła łask, choćby o nie dbać przestali, choćbyśmy je znieważyli. Są to pociechy nasze w życiu i po śmierci.” Ks. M. Sopoćko szczególną uwagę kierował na godne przygotowanie i przyjęcia sakramentów świętych. Pełniąc funkcję duszpasterską w parafii Taboryszki osobiście katechizuje młodzież i dzieci przystępujące do sakramentów świętych.
Działacz społeczno - religijny ,,Miłość bliźniego winna wypływać z miłości Boga. Kto by miłował bliźniego wyłącznie dla niego samego lub z powodu usług, jakie otrzymuje od niego, ten nie miałby miłości chrześcijańskiej.” W Wilnie przewodniczył spotkaniom Koła Inteligencji Katolickiej, Solidacji Mariańskiej oraz wielu innym stowarzyszeniom katolickim. Przejęty walką o trzeźwość narodu sam był abstynentem i starał się wyczulić innych na zagrażającą narodowi klęskę alkoholizmu.
Kapłan nieustającej pomocy ,,Człowiek winien dzielić się ostatnim kawałkiem chleba, a czasami nawet, jeśli ten ostatni kawałek nie da się podzielić, oddać go cały bliźniemu, jeżeli on go potrzebuje” Pracując w parafii Taboryszki wspierał parafian duchowo i materialnie. W 1941 r. w Wilnie włączył się w akcję pomocy dla prześladowanych. Nigdy nikomu nie odmówił wsparcia. Ks. Józef Gracewicz wspominał: „Jak miałem trudności z mieszkaniem, ks. M. Sopoćko udostępnił mnie swoje.”
,,Jak Ojciec wyczuwa z daleka zbliżenie się Syna, Kapłan ratujący Żydów ,,Jak Ojciec wyczuwa z daleka zbliżenie się Syna, tak i wam trzeba wyczuć potrzebę bliźnich, szczególnie znajdujących się w wielkiej potrzebie.“ W latach 1939-1942 ks. M. Sopoćko chrzcił, ratował oraz ukrywał Żydów, narażając swoje życie na niebezpieczeństwo.
,, W niebie dla świętych jest światło chwały, umożliwiające Kapłan ekumenista ,, W niebie dla świętych jest światło chwały, umożliwiające oglądanie Boga, a na ziemi- światło wiary, którym mogą się kierować.“ W kościele Trójcy Świętej (Miłosierdzia Bożego) za pozwoleniem ks. biskupa wprowadza nabożeństwo w języku rosyjskim. Wykazał się znajomością z teologii wschodniej. Wiedzę czerpał w kontaktach z wyznawcami prawosławia. Opracował katechizm i zbiór kazań w języku rosyjskim.
Duszpasterz- nauczyciel katechetów i sióstr zakonnych ,,Pobożność jest to najdelikatniejszy kwiat i owoc najczystszej miłości, posunięty aż do oddania się i poświęcenia osobistego.” Na Wileńszczyźnie przez szereg lat zaangażował się do prowadzenia wykładów dla nauczycieli i katechetów z psychologii, pedagogiki oraz metodyki nauczania. W roku 1944 poświęca się przygotowaniu świeckich katechetów. Zorganizował kurs katechetyczny. Przez długie lata pełnił w Wilnie obowiązki spowiednika w wielu zgromadzeniach męskich i żeńskich, wygłaszał dla nich rekolekcje.
Kapłan, który rozpoznaje świętość ,,Poznałem s. Faustynę w roku 1933, która od razu powiedziała, że zna mię od dawna i że mam być jej kierownikiem oraz głosić światu o Miłosierdziu Bożym.“ W roku 1933 ks. M. Sopoćko opatrznościowo został wybrany do roli spowiednika i kierownika duchownego s. Faustyny. Z jego inicjatywy powstał „Dzienniczek ”. Siostra znalazła w księdzu współrealizatora i kontynuatora misji szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego.
Niestrudzony Apostoł Miłosierdzia Bożego w świecie ,,W zimnym i obojętnym świecie potrafią ostać się tylko serca gorące, które wśród burz i posuchy czerpią moc z ufności w Miłosierdzie Boże.” W roku 1934 dzięki ks. M. Sopoćce powstał obraz ,,Jezu ufam Tobie“. Wydał wiele publikacji na temat Miłosierdzia Bożego i o potrzebie święta Miłosierdzia, wydrukował modlitwy do Miłosierdzia Bożego oraz obrazki. Miłosierdzie Boże szerzył na wszelki możliwy sposób: z ambony, na łamach czasopism, a nawet przez radio.
Ks. M .Sopoćko - ojciec założyciel nowego zgromadzenia ,,Ufność w dalsze Miłosierdzie Boże, szerzenie kultu tego miłosierdzia wśród innych i bezgraniczne poświęcenie mu wszystkich swoich myśli, słów i uczynków (..) będzie naczelną zasadą mego dalszego życia...“ W 1941 r. 15 października Jadwiga Osińska za pozwoleniem ks. Sopoćki złożyła śluby, co dało początek Zgromadzeniu Jezusa Miłosiernego. Po niedługim czasie dołączyła się Izabela Naborowska, a od 1942 r. ks. Sopoćko rozpoczął z sześcioma kandydatkami zebrania formacyjne.
Do końca wierny swemu powołaniu ,, Szczęśliwość, która nas czeka , warta jest, aby ją odkupić cierpieniem doczesnym.“ W 1947 r. ks. M. Sopoćko opuścił Wilno i dotarł do Białegostoku. Do 1962 roku pełnił funkcję profesora oraz spowiednika i kierownika duchowego. Rozbudował kaplicę Sióstr Misjonarek Świetej Rodziny, przy której pełnił posługę duszpasterską do końca swego życia. Zmarł 15 stycznia 1975 r. w dniu imienin s. Faustyny.
Niebiański opiekun - Błogosławiony ks. Michał Sopoćko ,,Pracować jedynie z pobudki podobania się Bogu, a nigdy nie chcieć świadka oka ludzkiego. Oto zasada przestrzegana prze świętych.“ Świętobliwe życie księdza Michała, jego zasługi w kapłańskiej i apostolskiej slużbie w Kościele oraz szerzenie kultu Miłosierdzia Bożego, jak również cud za jego wstawiennictwem, (w 1989 r. 9 marca wykoleił się pociąg ze śmiercionośnym chlorem, ocalenie z chlorowej katastrofy przypisywane jest wstawiennictwu ks. M. Sopoćce), przyczyniły się do ogłoszenia go w 2009 roku Błogosławionym.
Wileńscy uczniowie ks. M. Sopoćki. „Był spokojny, wyrozumiały, cierpliwy i zawsze przygotowany do wykładów. Nigdy nie wyróżniał ani Polaków, ani Litwinów”- ks. A. Dilys. „Był zrównoważony i pobożny. Często mówił o s. Faustynie i Bożym Miłosierdziu...“ – ks. Józef Obrębski
Wileńskie relikwie ks. M. Sopoćki Relikwie św. s. Faustyny i bł. ks. M. Sopoćki w klasztorze sióstr Jezusa Miłosiernego w Wilnie. Autentyczne schody po których stąpał ks. M. Sopoćko oraz krzyż, który własnoręcznie wykonał.
Wileńskie relikwie ks. M. Sopoćki Skrypty, które bł. ks. M. Sopoćko sporządzał do wykładanych przez siebie przedmiotów. Sutanna bł. ks. M. Sopoćki, która znajduje się w klasztorze braci Jezusa Miłosiernego w Wilnie.
Podsumowanie W związku z trwającym Rokiem Kapłańskim do swej prezentacji o bł. ks. M.Sopoćce wybraliśmy temat ,,Kapłan według serca Chrystusowego”. Z powodu ograniczonej ilości slajdów przedstawiamy przede wszystkim działalność ks. M.Sopoćki na Wileńszczyźnie. W swej pracy pragnęliśmy zaprezentować sylwetkę Błogosławionego oraz jego szeroką działalność prowadzoną na naszych terenach. Ukazujemy ks. M.Sopoćkę jako duszpasterza, ekumenistę, społecznika, nauczyciela, katechetę, ojca duchownego, profesora, patriotę oraz niestrudzonego Apostoła Miłosierdzia Bożego. Udział w danym konkursie jest dla nas największą nagrodą. Bliżej poznaliśmy działalność bł. ks. M. Sopoćki, który stał się dla nas wzorem do naśladowania. Odkrywanie jego śladów na Wileńszczyźnie oraz spotkanie z jego uczniami ks. A. Dilysem oraz ks. prałatem J.Obrębskim wzbogaciły nas duchowo i intelektualnie. Zetknięcie się z relikwiami Błogosławionego pobudziło do modlitwy zanoszonej za jego wstawienictwem. Mamy nadzieję, że nasza praca będzie korzystna dla tych, co podążą naszymi śladami i będą chcieli bliżej poznać osobę bł. ks. M.Sopoćki.
Dziękujemy za uwagę