PREZENTACJA Natalia Surman KrDZTo1015 Lp Nazwa projektu 1 Moja droga na UEK.txt 2 Moja droga na UEK.pdf 3 Reakcje.pdf 4 Rysunek.pdf 5 Arkusz.pdf
Moja droga na Uniwersytet Ekonomiczny Mam na imie Natalia. Mam dziewietnascie lat, a czerwu skoncze dwadziescia. Mieszkam z rodzicami i bratem w malej wsi w wojewodztwie podkarpackim. Bardzo lubie spiewac, tanczyc, sluchac muzyki i czytac ksiazki. W 1993 roku majac szesc lat poszlam do zerowki. Jak kazde dziecko bardzo stresowalam sie tym faktem, ale nie bylo tak zle, jak sie spodziewalam. Nie czulam sie tam samotnie, poniewaz znalam juz wczesniej pare osob. Pozniej poznalam jeszcze innych ludzi, zktorymi sie zaprzyjaznilam i mam kontakt do dzisiaj. Tam spotkalam moje najlepsze przyjaciolki, Kasie i Natalie. Zerowka jest jednym z najprzyjemniejszym i najmilej wspominanych przeze mnie etapem w zyciu. W szkole podstawowej bylam jedna z najlepszych uczennic w klasie, ale tez w calej szkole. Zycie wtedy bylo proste, bez problemow i zmartwien. Glownym, a w zasadzie jedynym moim celem byla nauka. W gimnazjum bylo podobnie, choc nauka nie byla juz tak bardzo wazna. Czesto spotykalam sie z przyjaciolmi, chodzilysmy nadyskoteki szkolne, zdarzaly sie wagary, szczegolnie w cieple i slonecze dni, kidy wybieralismy sie nad wode. Przyszedl czas na wybranie szkoly sredniej. Wybieralam pomiedzy dwoma liceami, ale wybor padl na liceum, ktore znajduje sie blizej moje rodzinnej miejscowosci. Wybralam klase o profilu humanistycznym, chociaz nie interesuje sie historia, ale wydawalo mi sie, ze swoja dalsza przyszlosc chce zwiazac z jezykiem polskim. Po pewnym czasie zastanawialam sie nad zmiana profilu, jednak zostalam w swojej klasie. Poznalam tam wspanialych ludzi, poetow, artystow, muzykow. Zawarlam wspaniale przyjaznie. Z okresu szkoly sredniej mam cudowne wspomnienia. Pochlonelo mnie zycie szkolne, ale nie mialam pomyslu, co chce dalej robic. Nie zaluje wyboru mojej szkoly, choc z perpsektywy czasu wybralabym inny profil ksztalcenia, ale wtedy nie poznalabym tych samych ludzi. Czesto pytano mnie, co chce robic w zyciu, co sdtudiowac, a ja niestety nie wiedzialam. Caly czas zmienialam kierunki studiow i nie moglam zdecydowac sie na nic konkretnego, ale wiedzialam, ze chce studiowac w Krakowie. Na targach edukacyjny natknelam sie na iformator Uniwersytrtu Ekonomicznego, zaczelam go przegladac, az natrafilam na kierunek towaroznawstwo. Bardzo mnie zaciekawil i stwierdzilam ze to jest wlasnie to, co chce studiowac. Po maturze nadszedl czas na skladanie podan na studia. Balam sie, ze nie dostane sie na UEK, wiec zlozylam dodatkowe podania na inne uczelnie. Ale udalo sie, dostalam sie na towaroznawstwo. Przyszedl czas na szukanie mieszkania. Nie bylo to latwe, ale przy pomocy mojej sasiadki znalazlam bardzo przyjemne mieszkanie w poblizu Wawelu. Nadszedl dzien 1 pazdziernika i oczywiscie stres z tym zwiazany. Jakie beda osoby na roku, jacy wykladowcy, jak bedzie wygladac nauka. Te pytania zaprzataly ciagle moje mysli. Oczywiscie stresowalam sie bardziej niz to bylo potrzebne. Pierwszy semestr za mna, a osoby na roku, a szczegolnie w mojej grupie bardzo rzyjazne i pomocne.
Reakcje chemiczne
Rysunek
Arkusz