Co to znaczy zapomnieć ? 1. Wymazać z pamięci. 2. Wymazać z serca. 3. Nie pamiętać o czymś, o Kimś kto powinien zostać w pamięci.
A więc zadam ci pytanie: Czy mnie pamiętasz?
Nie ? Przypomnę Tobie kim jestem !
Cześć ! Jestem Lolek, a oto moja historia ! Urodziłem się 18 maja 1920 w Wadowicach.
Oto moja mama. Ma na imię Emilia. Będąc blisko Boga - ofiarowuje mi najpiękniejszy prezent : życie !
Moi rodzice opuścili mnie bardzo szybko i sam musiałem radzić sobie w życiu;
Spotkałem mojego najlepszego Przyjaciela w wieku 8 lat i jak wiesz … Nigdy Go nie opuściłem !
Byłem radosnym chłopcem, kochałem piłkę nożną, pływanie i byłem też dobrym studentem
Pokochałem teatr i moi przyjaciele namawiali mnie bym doskonalił się w tym kierunku ! Więc grałem w wielu sztukach, nawet w tych trudnych …
Przeżyłem horror II wojny światowej Przeżyłem horror II wojny światowej ! Hitlerowcy nie pozwolili mi studiować, więc musiałem to czynić po kryjomu
Oddałem swoje życie memu Przyjacielowi ale też wiele od Niego otrzymałem …
Pewnego dnia, zostałem wybrany na Stolicę Piotrową i natychmiast moje życie, a może i Twoje, obróciciło się o 180 stopni...
Pracowałem ciężko… używałem wszystkich dostępnych narzędzi ale z pomocą wielu przyjaciół używałem wszystkich dostępnych narzędzi
Byli tacy, którzy myśleli, że nie jestem normalnym człowiekiem… ;)
Zawierałem nowe znajomości…
No, było ich parę … tysięcy ;)
Gdy nagle upadłem podstrzelony …
ale … się podniosłem aby przebaczyć
Zorientowałem się szybko, że nie jestem sam wiele osób żyło podobnie jak ja… choćby Matka Teresa
Kochałem dzieci
Kochałem Was młodzieży – długo Was szukałem, a Wy sami przyszliście do mnie.
Podróżowałem i dlatego Was znałem …
Bardzo często się spotykaliśmy …
czułem się jak Meksykanin…
chciałem być wszystkim dla wszystkich...
Ale przyszedł czas...
spotkania z Moim Przyjacielem– choć tak chciałem zostać jeszcze z Wami Czy wypełniłem moją misję ?
Widziałem łzy w Waszych oczach...
Widziałem jak jesteście bardzo smutni...
Widziałem jak cierpicie z powodu mego odejścia...
Nie myślcie, że teraz sami idziecie przez życie, ja nigdy sam nie szedłem…
Teraz wstawiam się za Wami do Tego, który Wam niewidzialnie towarzyszy
Martwię się, gdy błądzicie
Pamiętajcie -nie zaniedbujcie modlitwy do Boga...
Przylgnijcie do Niego z całych sił
Zobaczcie Jego wielkość, porównując z Waszymi małymi problemami …
Dziękujcie ze mną Bogu, że mogłem z Wami być!!!
Ja też dziękuję, za to że byłem Wam potrzebny...
wciąż Was potrzebuję... Jako świadków Miłości
i obserwuję Was
Nigdy Was nie zapomnę !
Zapamiętajcie mnie uśmiechniętego !!!!!
Pomóżcie memu Bratu, Benedyktowi XVI
i żyjcie mądrze opierając się na Bogu!
Jestem z Wami !!!
Jan Paweł II 3-cia rocznica śmierci
Gdzie spędzisz 2 kwietnia (środa) 2008 ?
NIE ZAPOMNIJ ! PRZYJDŹ ALE TAM GDZIE SPĘDZISZ - ZAPROŚ CHOĆ JEDNEGO KOLEGĘ I JEDNĄ KOLEŻANKĘ NA MODLITWĘ !!!
Prześlij tego e-maila znajomym !