„ Liczy się każda myśl, każdy uśmiech, każde słowo, każda wyciągnięta dłoń, każdy człowiek." Olga Małkowska
Jedną z najcudowniejszych chwil w życiu człowieka jest niewątpliwie ta, gdy legenda staje się rzeczywistością. Wiele brytyjskich skautek przeżyło taką chwilę, gdy podczas wojny miały niewyobrażalne szczęście poznać Olgę Małkowską. Muriel Wyznar, skautka angielska
Druhna Olga jak nikt inny umiała zaszczepić czar życia polskiego, stworzyła atmosferę prawdziwie rodzinną. Michał Grażyński
Druhna Olga Małkowska – Gaździna – staje się największym autorytetem w okolicy. „Wicie – mówił do mnie góral – dużom widział na świecie, w Hameryce byłem, alem takiej Pani nie widział. Ma serce do ludzi.” Maria Wocalewska, Naczelniczka Harcerek 1921 – 1923
Wydaje się, że o Oldze Makowskiej można bez przesady powiedzieć: Wielka Polka, Harcmistrzyni Rzeczypospolitej, wzór kobiecego głębokiego piękna i kobiecej godności. Taką ją widziały pokolenia harcerek, dla których była duchową przewodniczką. Zofia Florczak
Do mnie jak Matka pisała do Ameryki, to zawsze kończyła list słowami: PAMIĘTAJ O POLSCE, PAMIĘTAJ, ŻE JESTEŚ POLAKIEM, WRACAJ DO POLSKI… Lutyk Andrzej Małkowski
Była tak pełna ciepła, tak ludzka i prosta – ale czułam, że zetknięcie się z nią było spotkaniem z kimś prawdziwie wielkim. Mary St.J.Fancourt, skautka angielska, poznała Olgę na konferencji w 1928 roku
Olga Małkowska posiada osobowość, która zawsze daje się odczuć. Ma szybki umysł, płynną wymowę, nieposkromioną odwagę, pogodę i entuzjazm, który zmusza innych do działania! Violet Mason Violet Mason
Wymagająca wobec siebie, oczekiwała od nas maksymalnego wysiłku w pracy nad sobą i służeniu innym, nie narzucając nam własnego zdania. Taka ją zapamiętałam i taką pokochałam, zachowując we wdzięcznym sercu jej opowiadania, poezje i wypowiadane myśli, które niejednokrotnie w ciągu minionego półwieku pomagały mi zwycięsko pokonywać napotykane trudności. Halina Stoessel – Semenowicz, instruktorka Chorągwi Wielkopolskiej
Tylko to uważne spojrzenie i uśmiech, ale nie uśmiech „zrobiony” na potrzebę chwili, lecz autentyczny, płynący jakby z niej samej: prawdziwy. I od razu czuło się, że ona jest „naprawdę” taka, że jest to „portret harcerki” promieniujący, emanujący z siebie to, czego symbolem był mundur z szarego materiału. Zofia Florczak, instruktorka Chorągwi Warszawskiej, od 1945 Naczelniczka OHek
Kocham ten nasz zakątek wiejski [Sromowe Wyżne] i myślę, jakie to naprawdę wielkie szczęście, że pracuję z Panią Małkowską. Nigdzie nie ma takiej drugiej jak ona… Eleonor Wynne, skautka angielska
Olgi nie można zamknąć w ramki organizacyjne, ale trzeba było wykorzystywać jej ogromną intuicję w rozwiązywaniu zagadnień, bezmiar jej zapału, umiejętność przekonywania o słuszności sprawy. Jaga Falkowska
Należy wiedzieć, że prawie wszystkie te organizacje skautek mają swe źródło natchnienia w chrześcijaństwie; kobiety, które nimi kierują, są wielkiej wiary… niektóre z nich to prawdziwi apostołowie – np. Pani Małkowska. Rene Sainte Claire Deville, instruktorka francuska, uczestniczka konferencji na Buczu
Myśl o niej kojarzy mi się zawsze ze światłem i to nie tylko dlatego, że zapamiętam jej twarz podświetloną płomieniami ogniska, rozjaśnioną różaną poświatą podczas porannej modlitwy druhen i dzieci dworkowych, ustawionych w podkowę otwartą w stronę zapłonionych wschodzącym słońcem szczytów tatr, ale także – i być może przede wszystkim dlatego, że cała jej osobowość miała w sobie coś promiennego, udzielającego się wszystkim, który się z nią stykali. Halina Stoessel – Semenowicz, instruktorka Chorągwi Wielkopolskiej
Druhna Oleńka siedziała wśród nas zapatrzona w ulatujące iskry, nagle usłyszałyśmy jej głos. Była to niby opowieść, niby legenda: o rozdarciu świata, o ludziach zranionych nienawiścią, o potrzebie budowania nowego człowieka i o znaczeniu miłości. „Lecz ludzie bali się tego trudu. A jednak ktoś go podjął. W ciszy i pustce usłyszano jak gdyby daleki szum zbliżającej się fali. I nagle rozpoznano, że były to kroki. Kroki drobne i lekkie, lecz coraz wyraźniejsze. Były to kroki kobiet…” Milczałyśmy długo. Te ostatnie słowa były wyznaniem. Ja wciąż je słyszę. Wielka wiara Druhny Oleńki w posłannictwo i zadania kobiety szła za nią przez całe życie… Zofia Florczak
Niesłychanie prostolinijna i uczciwa, jak rzadko takiego człowieka się spotyka. Nie brała pod uwagę względów praktycznych, które czasem wymagają naginania się do nich. Była wzorem bezinteresowności nie tylko dla siebie: oczekiwała tego od innych. Była wzorem bezinteresowności nie tylko dla siebie: oczekiwała tego od innych. Kazimierz Sabat, wiceprzewodniczący ZHPpgk w latach 1941 – 1945 Olga Małkowska to święta harcerstwa.
Zdjęcia i wypowiedzi pochodzą z książki pt.: „Olga Małkowska. Życie i działalność”. Zofia Florczak Anna Krassowska – Olszańska CZUWAJ(MY) ! CZUWAJ(MY) !