Ewolucja keynesizmu a główny nurt ekonomii Edyta Skrobotowicz 22.01.2006
Paradygmaty, programy badawcze a szkoły Upowszechnianie się w ekonomii pojęć pochodzących z dziedziny filozofii nauki rodzi szereg problemów dla historyków myśli ekonomicznej-dochodzi bowiem do interferencji nowych pojęć z tradycyjnie stosowanymi. Najbardziej istotna jest interferencja “paradygmatów”, “programów” i “podprogramów” ze szkołami.
Pojęcie “szkoła” czy “szkoła myślenia” jest w ekonomii nadal mgliste, a ich wyróżnianie w przeszłości dokonywane było w dużej mierze na podstawie kryterium geograficznego np. szkoła angielska czy austriacka.
W poszukiwaniu “odpowiedności” między szkołą a programem badawczym decydujące znaczenie mają dwie kwestie: czy nie może być tak, że dwie lub więcej spośród tradycyjnie wyróżnianych w historii myśli ekonomicznej szkół mają wspólne “twarde jądro”, a tym samym należą do tego samego programu badawczego?; czy jedna i ta sama szkoła nie może z upływem czasu przesunąć niektórych swych ważnych stwierdzeń z “pasa ochronnego” do “twardego jądra” i vice versa, by w ten sposób przekształcić się w nowy program badawczy?.
Co łączy ekonomistów zaliczanych do określonej szkoły? Daniel Hausman:”…wyróżnikiem tym nie może być jedynie pewien zbiór uogólnień akceptowanych przez członków określonej tradycji myślowej”, “uczenie się ekonomii to proces socjalizacji, w trakcie którego badacze nie tylko poznają fakty, uogólnienia i techniki, ale jednocześnie zaczynają podzielać pewne wartości, stosować wspólny język i perspektywę”.
Czy istnieje jasna klasyfikacja szkół? W literaturze przedmiotu występuje brak w miarę akceptowalnej klasyfikacji szkół. Z reguły każdy autor tworzy swój własny system klasyfikacyjny lub “mapę” współczesnej ekonomii. Odpowiednie ramy analityczne stwarza posłużenie się dwoma komplementarnymi schematami, cechującymi się różnym stopniem ogólności, różnym rozłożeniem akcentów i odmiennymi kryteriami: z pracy Dow 1985 (na wyższym poziomie ogólności); z pracy Phelpsa 1990 (na niższym poziomie ogólności).
Klasyfikacja szkół wg Sheili Dow: Przyjęte kryterium - zastosowana metodologia głównego nurtu; neoaustriacka; postkeynesistowska; marksistowska.
Klasyfikacja szkół wg Edmunda Phelpsa: Przyjęte kryterium - stosunek do stopnia elastyczności płac i cen oraz sposób modelowania oczekiwań przez podmioty gospodarcze “prawdziwi” keynesiści; monetaryzm; nowa ekonomia klasyczna; nowa ekonomia keynesistowska; makroekonomia strony podażowej; neoklasyczna teoria realnego cyklu koniunkturalnego; szkoła strukturalistyczna (bezpieniężne teorie wahań bezrobocia).
Trojaki charakter komplementarności pracy Phelpsa do propozycji Dow: dotyczy ona implicite struktury ekonomii głównego nurtu - zejście na niższy poziom ogólności; przenosi punkt ciężkości z różnic metodologicznych na teoretyczne; obejmuje już drugą połowę lat osiemdziesiątych, a z punktu widzenia zmiany układu sił w ekonomii okres ten jest niezwykle ważny.
Inne propozycje klasyfikacji szkół: Wg Douglasa Maira i Anne Miller (1991).Wyróżniają oni siedem szkół: austriacką, neoklasyczną, chicagowską, ortodoksyjną, keynesistowską, postkeynesistowską, insystucjonalną (ewolucyjną) oraz marksistowską i radykalną; Wg Snowdona, Vanea i Wynarczyka (1994). Wyróżniają oni sześć szkół: ortodoksyjny keynesizm, monetaryzm, nową ekonomię klasyczną, teorię realnego cyklu koniunkturalnego, nową ekonomię keynesistowską, szkołę austriacką i postkeynesistowską.
WNIOSEK: na podstawie badań Billa Gerarda (1996): “makroekonomię można rozumieć jako podlegający ewolucji spór między klasykami i keynesistami, z którego co jakiś czas wyłania się konsens, który rozpada się okresowo na skutek nowych spornych kwestii. Wszystkie szkoły powinny w większym stopniu uwzględniać ograniczenia własnej persektywy badawczej. Postęp w makroekonomii wymaga zarówno konkurencji, jak i współpracy”.
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ