Copyrights GoToSlawek.org, 2004; All rights reserved
Prawdopodobnie ludzie nawet tego nie zauwazyli, jak codzień rozpaczliwie wypatrują spełnienia swych pragnień w promieniach słońca chowajacego się w morzu.
Mnie znużenie słoncem, zmęczenie ludźmi pozwoliło dostrzec ten moment - mgnienie, gdy jej bezwładne, okryte piaskiem ciało otoczone nagle pryskliwą pianą fali wystrzeliło lotem ptaka...
Spacerujący ludzie niespostrzegli nawet i tego niezwykłego zjawiska, wciąż uporczywie wpatrując się w tę martwą, czerwoną kule, ktorej nigdy nie będzie im dane nawet dotknąć. Później, o zmroku, wracając wzdłuż brzegu omijali porzucone meduzy, przydeptując je czasami i wzdrygając się wtedy ze wstrętem. KRZYSZTOF PODGORSKI
m u s i c : M i t c h W o l n y – f r o m H e r s o f t s m i l e