Księga Psalmów Biblia Tysiąclecia 58
Wielmoże, czy rzetelnie wydajecie wyroki? Czy słusznie sądzicie synów ludzkich?
Niestety, popełniacie w sercu nieprawość, wasze ręce w kraju odważają ucisk.
Od łona matki występni zeszli na bezdroża, od urodzenia zbłądzili głosiciele kłamstwa.
Trucizna ich podobna jest do jadu węża, do jadu głuchej żmii, co zamyka uszy, aby nie słyszeć głosu zaklinaczy, głosu czarownika, co biegle zaklina.
B oże, Z etrzyj im zęby w paszczy; P anie, P ołam zęby lwiątkom!
Niech się rozejdą jak spływające wody, niech zwiędną jak trawa na drodze. Niech przeminą jak ślimak, co na drodze się rozpływa, jak płód poroniony, co nie widział słońca.
Zanim ich ciernie w krzak się rozrosną, niech powiew burzy go porwie, póki jest zielony.
Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca.
A ludzie powiedzą: «Uczciwy ma nagrodę; doprawdy, J est B óg, co S ądzi na ziemi».
Księga Psalmów Biblia Tysiąclecia 58