Wkraczamy w rok 2011…
...Stajesz wobec nowych wyzwań!!!
znów będziesz musiał ryzykować…
wspinać się wzwyż...
ćwiczyć w cierpliwości...
pertraktować...
znosić ból i cierpienie...
wykazywać się sprawnościami...
podejmować trud rozeznawania...
poszukiwać tego, co bezpieczne…
spieszyć się w miłowaniu, bo ludzie szybko odchodzą...
będziesz stawiać czoła konkurencji
Ale pamiętaj!!!!!!!! Nie zapominaj o radości
współdziałaniu…
gustowaniu w tym, co dobre...
poznawaniu nowych przyjaciół…
o bacznym obserwowaniu rzeczywistości…
wspieraniu się i solidarności…
a zajdziesz daleko…
bardzo daleko...
sięgać będziesz szczytów...
pamiętaj też, byś kochał tak jakby ciebie jeszcze nikt nigdy nie skrzywdził!!!
pracował tak, jakbyś nie potrzebował pieniędzy...
czasami zakrzyczał, ale tak, by nikogo nie zranić…
zatańczył tak, jakby nikt na Ciebie nie patrzył...
zaśpiewał tak jakby nikt Ciebie nie słyszał
Więc w Nowym 2007 Roku a w Nowym Roku 2011
rób to, co buduje...
przeżywaj każdy dzień tak jakbyś był w raju...
pielęgnuj swoje przyjaźnie...
dostrzegaj dobro blisko Ciebie...
nigdy nie popadaj w zniechęcenie...
i pamiętaj
że warto zmagać się o dobro!
że warto pośmiać się z siebie…
że warto odczekać, aż wygasną spory i niepokoje
więc w Nowym roku życzę Ci A więc życzę Ci
samych prostych dróg…
jak najmniej problemów do rozwiązania…
niezawodnych przyjaciół…
umiejętności programowania i wzniosłych planów….
rozkoszowania się zapachem kwiatów...
czasu na odpoczynek i refleksję…
kosztowania darów nieba…
nieco marzeń i bujania w obłokach
nieco samozadowolenia…
Byś w Nowym Roku 2011 miał wiele okazji do podarowania ludziom dobroci…
oraz tego, byś
miał okazję jak najczęściej mówić innym: „dobrze, że jesteś”…
a także wznosił myśli i serca ku Górze!!!
wszystkiego najlepszego!