ZDRÓWKOLANDIA Za górami, za lasami istnieje tajemnicza kraina zwana Zdrówkolandią. Jest piękna, kolorowa i magiczna. Zdrówkolandię zamieszkują zielone.

Prezentacja na temat: "ZDRÓWKOLANDIA Za górami, za lasami istnieje tajemnicza kraina zwana Zdrówkolandią. Jest piękna, kolorowa i magiczna. Zdrówkolandię zamieszkują zielone."— Zapis prezentacji:

1

2 ZDRÓWKOLANDIA

3 Za górami, za lasami istnieje tajemnicza kraina zwana Zdrówkolandią. Jest piękna, kolorowa i magiczna. Zdrówkolandię zamieszkują zielone ludki ze spiczastymi i dużymi uszami zwane Elfami. Ich buzie są zawsze uśmiechnięte, bo dobrze wiedza, że śmiech to zdrowie. Elfy cieszą się z każdego dnia, lubią dowcipy oraz piosenki, dlatego każda chwila jest dla nich radosna. Mają tęczowe stroje oraz duże buty.

4 Pewnego słonecznego dnia, gdy wszystkie Elfy tańczyły przy wesołej muzyce ujrzały w oddali jakąś postać, na pewno nie był to żaden z nich. Postać zbliżała się coraz bardziej – był to ktoś bardzo dziwny. Miał beżowy kolor skóry i włosy na głowie, a jego uszy były malutkie. Nagle jeden z Elfów o imieniu Okruszek krzyknął: „To chłopiec! Widziałem kiedyś takiego w telewizji!”. Elfy z ciekawością obserwowały nadchodzące dziecko. Chłopiec niepewnie zbliżał się w stronę zielonych ludzików, które jemu również wydawały się inne.

5 „Dzień dobry!” – Elfy głośno przywitały gościa. Chłopiec onieśmielony odpowiedział: „Dzień dobry, jestem Adaś.”. Zielone ludki przedstawiały się kolejno nowo poznanemu koledze. Adam, po przywitaniu się ze wszystkimi Elfami, zapytał: „Gdzie ja jestem?” Wszyscy jednogłośnie krzyknęli: „W Zdrówkolandii!”. Chłopiec zastanowił się przez chwilę i powiedział: „Ojej, nie wiedziałem, że istnieje taka kraina”. Z tłumu zielonych Stworków wyłonił się jeden, który miał na imię Zibi i powiedział „Chętnie pokażemy Ci naszą cudowną Zdrówkolandię. Chcesz zobaczyć?”. Adaś bez wahania się zgodził i ruszyli zwiedzać bajeczną krainę.

6 Pierwszym miejscem, które zobaczył była rzeka. Była ona całkiem inna niż te wszystkie, które do tej pory widział. Zamiast wody płynęło tam białe mleko. Elfy powiedziały Adasiowi, że to bardzo ważny składnik naszego posiłku. Mleko jest bardzo zdrowe, zawiera dużo wapnia, dzięki któremu kości są silne i twarde. Adam nie lubił mleka, ale zawsze marzył żeby zostać sportowcem i teraz już wie, że jak nie będzie go pił jego kości będą słabe. Dzięki Elfom chłopiec postanowił, że codziennie wypije chociaż szklankę ciepłego mleka, aby spełnić swoje marzenie.

7 Z nad mlecznej rzeki Zielone ludki zabrały swojego kolegę do ogromnej spiżarni. Była tak wielka, że aż zagościło tam echo. W spiżarni było bardzo dużo koszy z owocami. Były tam jabłka, gruszki, banany, pomarańcze, kiwi, a także cytryny, które wywołują zawsze śmieszne miny na twarzach dzieci. Po drugiej stronie znajdowały się kosze z warzywami marchewką, pietruszką, brokułami, pomidorami i ogórkami. Elfy zdradziły chłopcu pewną tajemnicę. Powiedziały, że owoce i warzywa zawierają wiele witamin, które chronią organizm przed chorobami. Teraz Adaś już wie, jak należy bronić siebie przed bakteriami i wirusami, które są groźne dla dzieci i dorosłych.

8 Tuż obok spiżarni znajdowała się maleńka chatka, którą zamieszkiwał Elf o imieniu Słodkoś. Adaś dowiedział się, że jest on bardzo chory. Wraz ze swoimi nowymi przyjaciółmi postanowił go odwiedzić. Zastukali do drzwi i zza nich usłyszeli: „Proszę wejść!”- był to słaby głos chorego Słodkosia. Elfy przedstawiły mu nowego kolegę. Adaś od razu zapytał: „Co ci jest? Dlaczego jesteś chory?”. Slodkoś odpowiedział „Wiesz Adasiu, ja bardzo lubię jeść słodycze, one są pyszne! Niestety zjadłem ich za dużo i mam chory brzuszek”. Adaś posmutniał i zapytał: „To przez czekoladę i cukierki możemy być chorzy?”. Słodkoś zaśmiał się i odpowiedział: „Tak Adasiu. Od słodyczy boli brzuch, bardzo żałuję, że jestem łakomczuchem”.

9 Elfy powiedziały chłopcu, że oprócz bolącego brzucha może nas spotkać jeszcze ból ząbka, co przeraziło Adasia. „Czasami można zjeść batona albo słodkie chrupki, ale nie za dużo! Widzisz co spotkało Słodkosia.” – powiedział Okruszek. „ Już wiem, dlaczego masz takie imię Słodkosiu.” – powiedział Adaś. „Wszyscy wiedzą, że kocham słodycze najbardziej na świecie i dlatego tak mnie nazywają”. Chory Elf obiecał, że już nigdy więcej nie zje tyle czekolady, a zamiast niej będzie zajadał się owocami, które są zdrowsze.

10 Następnym miejscem, które poznał Adaś była Elfowa Hala Sportowa. „Super!” – krzyknął chłopiec – „Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem!”. Hala była pełna różnych sprzętów, których nazw Adaś nie znał, a także kolorowych piłek, którymi grały Elfy. „Zagraj z nami!” – zawołał chłopca Elf w niebieskiej czapce z daszkiem. „Ale ja nie potrafię!” – odpowiedział smutnym głosem chłopiec. „Chodź, nauczymy cię! Sport to zdrowie!” – zachęcały go zielone ludki. „Sport to zdrowie?” – zdziwił się Adaś. „Tak! Jak ćwiczysz twoje samopoczucie jest wspaniałe!” – odpowiedziała Elfica, trzymająca kolorową piłkę w rączkach.

11 „A jak się przewrócę i stłukę kolano to chyba nie wyjdzie mi na zdrowie?” – Adaś nadal nie mógł uwierzyć Elfom. „Każdy z nas jest ostrozny podczas ćwiczeń, musisz uważać. Czasami można obetrzeć sobie łokieć, ale dla prawdziwego sportowca to nic strasznego.” – powiedział Elf, który wyglądał na trenera pozostałych. Adaś poznał to po gwizdku, który miał na szyi. Po chwili namysłu Adaś przekonał się do tego, co mówią Elfowi sportowcy i ruszył na boisko.

12 Po długiej i wyczerpującej grze Adaś przypomniał sobie, że musi już wracać do domku. Było mu żal opuszczać Zdrówkolandię i nowych kolegów Elfów. Wyprawa do niezwykłej krainy była również wspaniałą lekcją dotyczącą zdrowia. Chłopiec nie wiedział, jakie jest ono ważne. Dzięki Elfom będzie o siebie dbał, bo wie, że zdrowie ma się tylko jedno. Z wycieczki zapamiętał, że mleko wzmacnia kości, a owoce i warzywa to źródło witamin, które chronią od chorób. Bycie sportowcem to nie tylko przyjemność zdobywania nagród i medali, ale również doskonała kondycja i lepsze samopoczucie. Teraz Adas już na pewno zostanie sportowcem!