Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Nazywam się Krzysztof Dzierbunowicz. Jestem uczniem klasy II Gimnazjum im. Saperów Polskich w Drawnie. Korzenie mojej rodziny od wielu pokoleń związane.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Nazywam się Krzysztof Dzierbunowicz. Jestem uczniem klasy II Gimnazjum im. Saperów Polskich w Drawnie. Korzenie mojej rodziny od wielu pokoleń związane."— Zapis prezentacji:

1 Nazywam się Krzysztof Dzierbunowicz. Jestem uczniem klasy II Gimnazjum im. Saperów Polskich w Drawnie. Korzenie mojej rodziny od wielu pokoleń związane są z piękną ziemią drawieńską. Tutaj, po II wojnie światowej osiedlili się moi pradziadkowie, tu mieszkają moi dziadkowie oraz wychowywali się i mieszkają moi rodzice i ja.

2 Produkt, który opisałem w pracy konkursowej to: „Kiełbasa dzika z nad Drawy.” Kiełbasa ta jest wytwarzana metodą domową od trzech pokoleń. Przepis pochodzi od pradziadka Józefa. Wielokrotnie próbowaliśmy modyfikować, ulepszać, zmieniać, ale receptura pradziadka okazała się tą najlepszą. Okres wytwarzania kiełbasy w naszej rodzinie trwa już od około 60 lat. Robiona jest obowiązkowo i zawsze – w okresie Wielkanocy oraz Bożego Narodzenia, zdarza się również produkcja kiełbasy tzw. spontaniczna, w miarę potrzeb rodziny. Walory estetyczne. Kiełbasa serwowana w moim domu.

3 Walory przyrodniczo-krajobrazowe Drawna i okolic stwarzają doskonałe warunki nie tylko do wypoczynku lecz również do polowań na dziką zwierzynę, w których od 39 lat uczestniczy mój dziadek Szymon, syn pradziadka Józefa. Dziadek Szymon i babcia Teresa na balu myśliwskim

4 W roku 1977 mój dziadek Szymon - tata mojej mamy wstąpił do koła łowieckiego,,Drawa” w Drawnie. Z polowań przywoził wspaniałe okazy dzików, saren czy jeleni. W okresie, gdy niemal wszystko było na kartki, dziadek Szymon wyrabiał kiełbasę dla swojej 8 osobowej rodziny. Zmodyfikował przepis swojego ojca i od tego czasu do kiełbasy zawsze dodawana była dziczyzna. Niełatwo było nakarmić wielodzietną rodzinę, dziadek musiał się bardzo starać. Wujek Michał i dzik

5 Moja mama jest drugim dzieckiem z sześciorga rodzeństwa. Mama opowiadała mi, że każde święta kojarzą jej się właśnie z zapachem tej swojskiej kiełbasy oraz świniobiciem, jak również z okazami dzików, które dziadek przywoził z polowań. Do dzisiaj zresztą tak jest, lecz wieprzowinę pozyskujemy od lokalnych rolników, którzy hodują trzodę chlewną. Wielkanoc u babci i dziadka 2014

6 Nie ukrywamy, że dziadkowi w świniobiciu towarzyszył czasami lokalny masarz – pan Mieczysław Maciąg, bez którego prawie żadne świniobicie w Drawnie się nie odbywało. Przez ponad 60 lat swojej działalności pan Maciąg zgromadził mnóstwo narzędzi, które wykorzystywał w pracy podczas produkcji kiełbas w domach Drawian. Pan Maciąg przy wędzarni

7 Na użytek konkursu pan Maciąg pozwolił mi sfotografować wszystkie akcesoria, których również używał mój pradziadek Józef podczas świniobicia. Używał on identycznych skrobaczek, noży, maszynek, sitek. Przy tej pracy pomagał mu jego syn, a mój dziadek – Szymon. Wędzili oni wówczas kiełbasę w wędzarni poniemieckiej, która znajdowała się na strychu domu przy ulicy Szkolnej 14. Dom mojego pradziadka nadal stoi, jednak wędzarnia spłonęła w latach 80-tych.

8 Skrobaczki Noże do maszynkiMaszynki Ramię podnośnikowe Haki i skrobaczki Maszynka do mięsa

9 Obecnie dziadkowi pomagają przy robieniu kiełbasy niemal wszyscy. Wujek Michał – brat mojej mamy, połknął już bakcyla i bez najmniejszego problemu sam wytwarza kiełbasę z przepisu pradziadka. Mieszka w Dobrzanach i przy swoim domu ma również wędzarnię, którą sam zbudował. Wujek jest myśliwym a zamiłowanie do myślistwa wszczepił w niego dziadek Szymon i on również uczestniczy w polowaniach z kołem łowieckim,,Knieja”. Szerokie zainteresowania leśnictwem są w mojej rodzinie od kilkudziesięciu lat, pradziadek Józef był pracownikiem Nadleśnictwa Drawno, dziadek Szymon myśliwym od lat 39, wujek Michał skończył technikum oraz studia leśne i pracuje jako leśniczy, jest też myśliwym. Mój kuzyn Waldek jest w ostatniej klasie technikum leśnego i również chce zostać myśliwym, aby podtrzymać tradycję rodzinną.

10 Wujek Michał O wujku Michale Album na 60-lecie koła łowieckiego „Knieja” Koło łowieckie „Knieja” – 60 lecie Album – wujek Michał

11 Składniki potrzebne do wytworzenia kiełbasy to: Dzik i sarna – 30 kg – upolowana przez wujka lub dziadka podczas polowania zbiorowego lub indywidualnego na dziewiczo czystych terenach Drawieńskiego Parku Narodowego lub w jego otulinie lub w lasach Nadleśnictwa Drawno bądź Dobrzany.Dzik i sarna – 30 kg – upolowana przez wujka lub dziadka podczas polowania zbiorowego lub indywidualnego na dziewiczo czystych terenach Drawieńskiego Parku Narodowego lub w jego otulinie lub w lasach Nadleśnictwa Drawno bądź Dobrzany. Boczek lub łopatka wieprzowa.Boczek lub łopatka wieprzowa. Sól peklowa – 90 dkg.Sól peklowa – 90 dkg. Pieprz ziarnisty do zmielenia lub grubo zmielony – 15 dkg.Pieprz ziarnisty do zmielenia lub grubo zmielony – 15 dkg. Czosnek – ząbki już obrane - 15 dkg.Czosnek – ząbki już obrane - 15 dkg. Jelita wieprzowe cienkie. Jelita kupujemy w masarni u,,Niedźwiedzia”.Jelita wieprzowe cienkie. Jelita kupujemy w masarni u,,Niedźwiedzia”. Majeranek – 3 paczki.Majeranek – 3 paczki. Jałowiec – kilka ziaren.Jałowiec – kilka ziaren. Dzik i sarna – 30 kg – upolowana przez wujka lub dziadka podczas polowania zbiorowego lub indywidualnego na dziewiczo czystych terenach Drawieńskiego Parku Narodowego lub w jego otulinie lub w lasach Nadleśnictwa Drawno bądź Dobrzany.Dzik i sarna – 30 kg – upolowana przez wujka lub dziadka podczas polowania zbiorowego lub indywidualnego na dziewiczo czystych terenach Drawieńskiego Parku Narodowego lub w jego otulinie lub w lasach Nadleśnictwa Drawno bądź Dobrzany. Boczek lub łopatka wieprzowa.Boczek lub łopatka wieprzowa. Sól peklowa – 90 dkg.Sól peklowa – 90 dkg. Pieprz ziarnisty do zmielenia lub grubo zmielony – 15 dkg.Pieprz ziarnisty do zmielenia lub grubo zmielony – 15 dkg. Czosnek – ząbki już obrane - 15 dkg.Czosnek – ząbki już obrane - 15 dkg. Jelita wieprzowe cienkie. Jelita kupujemy w masarni u,,Niedźwiedzia”.Jelita wieprzowe cienkie. Jelita kupujemy w masarni u,,Niedźwiedzia”. Majeranek – 3 paczki.Majeranek – 3 paczki. Jałowiec – kilka ziaren.Jałowiec – kilka ziaren. Wujek Michał i dzik 2012

12 1.Mięso pokroić w grubą kostkę i zasypać solą peklową, następnie bardzo dokładnie wymieszać i odstawić na 48 godzin do pomieszczenia w temperaturze max +5 stopni C. 2.Po tym czasie wyjąć mięso z pojemnika i posortować według klasyfikacji grubości sita. Zmielić mięso i czosnek. 1.Mięso pokroić w grubą kostkę i zasypać solą peklową, następnie bardzo dokładnie wymieszać i odstawić na 48 godzin do pomieszczenia w temperaturze max +5 stopni C. 2.Po tym czasie wyjąć mięso z pojemnika i posortować według klasyfikacji grubości sita. Zmielić mięso i czosnek. Wykonanie: Mięso do zmielenia

13 3. Wszystkie składniki bardzo dokładnie mieszamy z przyprawami.Mieszanie kiełbasy musi odbywać się tak długo, aż mięso nie będzie przylegać do dłoni. Mięso zmielone

14 4. Za pomocą maszynki ręcznej, po założeniu na nią lejka – rurki oraz jelit nabijamy na jelita kiełbasę i formujemy je na odpowiednią długość. Nabijanie kiełbas w jelita Gotowe do tworzenia pętek i wędzenia

15 5.Po wyschnięciu kiełbas wędzimy w przydomowej wędzarni drewnem liściastym (buk, olcha) lub drewnem owocowym (wiśnia, jabłoń) około pół godziny na mocnym ogniu. Następnie pół godziny wędzimy kiełbasę tzw. zimnym dymem. Czynność tę powtarzamy jeszcze raz a następnie po 2 godzinach zostawiamy otwarte drzwi wędzarni na kolejne pół godziny i dowędzamy małym ogniem. Wędzenie

16 Cały proces wędzenia trwa około 2,5 godziny, należy być bardzo ostrożnym, aby kiełbasa się nie uwędziła za mocno. Wujek Michał przy wędzarni Po uwędzeniu

17 Wszyscy mężczyźni w rodzinie biorą udział w produkcji kiełbas, bo roboty przy tym jest co niemiara! Kiełbasa z wędzarni

18 Najwspanialszy moment jest wtedy, gdy dziadek wynosi z wędzarni drążek z kiełbaskami, a my możemy spróbować jej, takiej gorącej, prosto z kijka. Tego smaku nie zapomni się nigdy, proszę mi wierzyć… Jest ona, soczysta zaraz po uwędzeniu, krucha, chuda, średnio rozdrobniona, pachnąca czosnkiem i jałowcem o barwie brązowej, przepyszna, o niepowtarzalnym smaku. Najwspanialszy moment jest wtedy, gdy dziadek wynosi z wędzarni drążek z kiełbaskami, a my możemy spróbować jej, takiej gorącej, prosto z kijka. Tego smaku nie zapomni się nigdy, proszę mi wierzyć… Jest ona, soczysta zaraz po uwędzeniu, krucha, chuda, średnio rozdrobniona, pachnąca czosnkiem i jałowcem o barwie brązowej, przepyszna, o niepowtarzalnym smaku.

19 Teraz wszystko przejęły ubojnie, gdzie trudno już jednak doszukać się klimatu dawnych czasów i specyfiki ówczesnych rytuałów. Dziękuję za uwagę! Teraz wszystko przejęły ubojnie, gdzie trudno już jednak doszukać się klimatu dawnych czasów i specyfiki ówczesnych rytuałów. Dziękuję za uwagę!


Pobierz ppt "Nazywam się Krzysztof Dzierbunowicz. Jestem uczniem klasy II Gimnazjum im. Saperów Polskich w Drawnie. Korzenie mojej rodziny od wielu pokoleń związane."

Podobne prezentacje


Reklamy Google