Podsumowanie zajęć 2013. Moja droga na Uniwersytet Ekonomiczny Na poczatku liceum zdecydowalam sie pisac mature z geografii. Nie wiedzialam jeszcze na.

Prezentacja na temat: "Podsumowanie zajęć 2013. Moja droga na Uniwersytet Ekonomiczny Na poczatku liceum zdecydowalam sie pisac mature z geografii. Nie wiedzialam jeszcze na."— Zapis prezentacji:

1 Podsumowanie zajęć 2013

2 Moja droga na Uniwersytet Ekonomiczny Na poczatku liceum zdecydowalam sie pisac mature z geografii. Nie wiedzialam jeszcze na jakie studia pojde. Zaczelam sie tym ineresowac dopiero pod koniec drugiej klasy liceum. Duzo czytalam na temat uczelni zarowno krakowskich jak i w innych miastach. Na poczatku planowalam wyjazd na studia do Warszawy na logistyke na Uniwersytecie Warszawskim. Niestety potrzebowalabym do tego bardzo wysokiego wyniku z matury rozszerzonej z matematyki, a to nie lezalo w moich mozliwosciaach. Na czas nauki przed matura odlozylam sprawe wyboru studiow na pozniej, wtedy przede wszystkim wazna byla nauka. Kiedy bylam juz po wszystkich egzaminach maturalnych znalazlam czas na zastonowienie sie gdzie chce isc na studia. Przestalam juz myslec o studiach poza Krakowem i zaczelam interesowac sie uczelniami na miejscu. Poszukiwania zaczelam od wyszukania wszystkich uczelnie, zarowno platnych jak i nie platnyxh. Pozniej, krok po kroku sprawdzalam kierunki i zostawialam gdzies w zakladkach przegladarki ciekawe propozycje. Po tej pier wszej segregacji usiadlam z kubkiem cieplej herbaty nad propozycjami. Wybor byl trudny. Na pierwszy ogien poszly uczelnie platne. Sprawdzalam czy kierunek, ktory oferuja jest na innych uczelniach i czy plan studiow jest porownywalny do tego, ktory proponuja uczelnie publiczne. Zdecydowalam, ze uczelnie platne nie proponuja niczego na tyle specjalnego by placic za nie tak wysokie kwoty. Pod noz poszly kolejne kierunki, juz na publicznych uczelniach. Pierwsze odpadly studia humanistyczne, poniewaz stwierdzilam, ze trzeba myslec przyszlosciowo i takie studia nie beda prekladaly sie na prace w naszym kraju. Zostalo pare propozycji,m al postanowilam, ze potrzebuje troche wiecej czasu zeby to przemyslec i zostawilam to na pozniej. Wlasciwie to zebralam sie do wyboru juz konkretnych studiow tydzien przed terminem skladania dokumentow. Pieniedzy nie mialam za duzo, takze moglam wybrac maksymalnie trzy uczelnie. Uniwersytet Jagiellonski odpadl w przedbiegach. Dlugo myslalam nad Akademia Gorniczo-Hutnicza, ale na st udia, na ktore chcialabym sie dostac pewne nie wystarczyloby mi punktow, wiec musialam z nich zrezygnowac. W koncu po wielu namyslach wybralam dwie uczelnie, a dokladniej: Politechnike Krakowska i Uniwersytet Ekonomiczny. Na politechnice Krakowskiej wybralam kierunek Gospodarka Przestrzenna, a na Uniwersytecie Ekonomicznym rowniez Gospodarke Przestrzenna i Towaroznawstwo. Niestety nei udalo i sie dostac na Politechnike Krakowska. Z tego co pozniej czytalam w internecie to byl jeden z najbardziej obleganych kierunkow na Politechnice- na jedno miejsce bylo az siedem chetnych osob. Na Uniwersytecie Ekonomicznym rowiez nie mialam szczescia do Gospodarki Przestrzennej. Teraz mysle, ze to nawet dobrze, bo o wiele lepszym wyborem bylo towaroznawstwo, ktore wlasnie studiuje. Po odebraniu wynikow skompletowalam swoje dokumenty i pojchalam zlozyc je na Uniwersytet. Bylam troche przerazona widzac setki ludzi krecace sie po wielkim kampusie, na ktorym niedlugo mialam rozpoczac studia. Dostalam indeks i legitymacje stu

3

4

5

6

7