Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałKinga Zblewski Został zmieniony 9 lat temu
1
Do dziewczyny JJ
2
Dzień zwykły zaiste tak szybko odchodził W niepamięć i znikał we mgle szarych zdarzeń, Lecz był też dzień inny, gdy ktoś się narodził By barwy zmienić moich wyobrażeń.
3
To było tak dawno, nie znałem Cię, Kwiecie, Gdyś smak piersi poczuła i chłód u swych skroni... Szłaś sama przez życie, jedyna na świecie, By swe serce złożyć do mych drżących dłoni.
4
Cóż mi pozostaje, jak i Tobie w darze Cichą miłość i wiarę ofiarować skromnie, Życie swoim tokiem prawdy nie wymaże, Że należę do Ciebie, a Ty tylko do mnie!
5
Droga ma Panno, przemilczeć nie zdołam, Że wdzięk Twój mnie strachem napawa przed nocą., Wzgardź mną jeśli zechcesz i serce mi połam! Jakoby dwa serca we mnie dziś łomocą... Lecz kiedy jedno uśmiercisz pogardą, Drugie obumrze, nie starczy mu siły.
6
Nim ciało złoże w czeluść swej mogiły, Wyznać Ci pragnę, żem kłamał szkaradnie, Gdym o afekcie nie wspomniał ni gestem, A teraz żal mi, wszak gdy zmrok zapadnie, Będę już duchem - cichym drzew szelestem.
7
Nie gardźże Pani mym oddaniem, Wszak gniew kochanka jest ognisty! Jeśli mnie skrzywdzisz dziś rozstaniem, Któż jutro będzie pisał listy? JJ
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.