„Bł. KS. M. SOPOĆKO JAKO SPOWIEDNIK ŚW. S. FAUSTYNY’’

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
IDA FINK.
Advertisements

Jak żyć długo i szczęśliwie ?
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
Co można zwiedzić w WIELKIEJ BRYTANII Pamiętajmy o miejscach które możemy zwiedzić na przykład w WIELKIEJ BRYTANII. I też czym różni się ta wyspa od naszego.
Baśń o wyspie i jej mieszkańcach
Sanktuaria Maryjne w Polsce
ANNA DEC Grupa KrZZTo2011.
Alicja Przepióra Grupa 1015a. Tekst nieuporządkowany ZYCIORYS Urodziłam sie 9 listopada 1992 w Gorlicach. Mieszkam w Strzeszynie. Mam dwóch braci. Lubię
Wycieczka w Pieniny Fotograficzna opowieść o tym, jak zespolone siły klas I a, II h, III a i III b zdobyły 9 VI 2006 r. Trzy Korony. Prezentację przygotowała.
Copyright © 2007 Contact: Powered by SSP Interlokutor
AUTOR :WOJTEK NOWIK REPORTER : LUK SMIS PATRYK SORMAN PIOTREK COLO (KOLO)
WNIOSKI Z PRZEPROWADZONEJ ANKIETY NA TEMAT SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO ORAZ GAZETKI SZKOLNEJ „KUJONEK”
PREZENTACJA WYKORZYSTANA PODCZAS DEBATY W SALI PATRONA SZKOŁY.
Mężczyzna, wiek 92 lata, drobny, o szlachetnym wyglądzie, dobrze ubrany i starannie ogolony, o porządnie uczesanych włosach, który się budzi każdego.
fotografie - Marcel Cohen
Fragmenty z książki „Dobrego dnia”
Fragmenty z książki „Dobrego dnia”
Fragmenty z książki „Dobrego dnia”
Temat prezentacji: „O godność człowieka”
Prawa Dziecka.
Ach te baby... Ach te baby....
Uwaga !!! Uczniowie SP 32 w Toruniu ! Zapraszamy was i Wasze rodziny do wzięcia udziału w Festynie Zdrowia, który odbędzie się 31 maja 2013 roku podczas.
PATRIOTYZM.
Chwila zadumy ! Moi drodzy, Wysyłam te słowa do wielu osób nie bacząc, czy ktoś jest wierzący czy nie... Dla mnie jest to przesłanie do Wszystkich......
Czy znasz? GŁÓWNE PRAWDY WIARY.
Antonie de Saint-Exupery
RELACJA NA ŻYWO POBYT TATUSIA W POLSCE Skrzyszów, 6 czerwca 2006 r.
Droga formacji uczestnika Ruchu Światło-Życie
HTML Podstawy języka hipertekstowego Damian Urbańczyk.
HABEMUS PAPAM..!!.
Myśli Ojca Świętego Jana Pawła II.
Opracowała Joanna Szpindor
A nawet jeśli by umarł, żyć będzie wiecznie
Jan Paweł II orędownik prawdy
Dominik Jedliński oraz Bartek Kurczab
Doświadczenie uprzedzającej miłości Boga i obecności Maryi, prowadzą nas do odnalezienia wyrazistości naszej tożsamości powołaniowej i uczynienia jej.
JANUSZ KORCZAK.
Każde powołanie, każda z dróg, na które wzywa nas Chrystus, prowadzi ostatecznie do spełnienia i do radości, ponieważ prowadzi do Boga, do uczestniczenia.
„Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć”
Twoją wiarę nosimy w sobie Kres jest tak niewidzialny, jak początek. Wszechświat wyłonił się ze Słowa i do Słowa też powraca. Nadzy przychodzimy.
SZKO Ł A PODSTAWOWA IM. JANA PAW Ł A II W BIELINACH.
SKĄD WIEM, KIM JESTEM? O TOŻSAMOśCI I TOŻSAMOŚCIACH
Podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w Olsztynie, dziennikarzowi Gazety Wyborczej udało się wychylić głowę ponad tłum i zapytać Jana Pawła II o zdrowie.
To śmieszne...
Objawienie Pańskie Oto dzisiaj jest Objawienie Pańskie, sam Jezus chce ukazać się nam po to, abyśmy oświeceni przez Niego i pełni Jego Miłości, stali się.
Janusz Korczak.
Kiedy mówisz: "Nie potrafię rozwikłać problemów..."
Bóg Ciebie kocha i ma dla Ciebie wspaniały plan zbawienia
Dziękuję Bogu, któremu z czystym sumieniem służę, tak jak przodkowie moi, gdy nieustannie ciebie wspominam w modlitwach moich, we dnie i w nocy; pomny.
Są w życiu chwile, kiedy tak bardzo odczuwamy brak obecności innych,
Les meilleures photos de L'année 2005 D'après NBC Życie we dwójkę…pełne pieszczot Aby odkryć pełnię szczęścia, trzeba zbliżyć się do nieba…
Kapłan wśród nas.
Gol I GOL 2 Moje REFLEKSJE NA temat filmu. Film Gol - moim zdaniem - był bardzo ciekawy… Pokazał że nawet ci najsilniejsi zmieniają się pod wpływem pieniędzy…
CZY JESTEŚMY DLA SIEBIE ŻYCZLIWI?
Śladami bł. ks. M. Sopoćki po Wileńszczyznie
Bł. Ks. M. Sopoćko jako spowiednik św. s. Faustyny Gimnazjum im.F.Ruszczyca w Rudominie Wykonały: Anna i Maria Mariawicziute, Faustyna Sipowicz.
Bł. ks. M. Sopoćko jako spowiednik św. s. Faustyny
Bł. ks. M. Sopoćko w szerzeniu kultu Miłosierdzia Bożego Gimnazjum imienia Jana Śniadeckiego w Solecznikach Autor: Janek Żywotkiewicz Wiktor Jusza Izabela.
Ikona Matki Boskiej Ostrobramskiej
Jaszuńska szkoła średnia im. M. Balińskiego Prezentacja przygotowały uczennice 11 klasy : WIKTORIA ADAMOWICZ, RENATA MARCINKIEWICZ i WALENTYNA DULKO. Katechetka:
Ks. Michał Sopoćko- Kapłan według Serca Chrystusowego
Szkoła Podstawowa im. M. Zdziechowskiego w Suderwie
Bł. Ks. M. Sopoćko jako spowiednik św. s. Faustyny
Gimnazjum nr. 2 Nasz Patron: Leon Kąkol Leon Kąkol Leon Kąkol urodził się 19 września 1898r. W 1917 r. jak wielu Polaków został wcielony do armii niemieckiej.
Wielkopolski Model Asystenta Rodziny Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Poznaniu Jarocin, 23 września 2011 r.
PRZYCHODZI BABA DO LEKARZA.
GABRIEL GARCÍA MÁRQUEZ
Największym bólem w życiu nie jest śmierć, lecz bycie ignorowanym.
10 róż dla ciebie.
Mam 6 lat… …i już bardzo dużo potrafię… Gabriel Fras klasa I lat 6
Zapis prezentacji:

„Bł. KS. M. SOPOĆKO JAKO SPOWIEDNIK ŚW. S. FAUSTYNY’’   Szkoła Średnia im. Pawła Ksawerego Brzostowskiego w Turgielach Autorzy: Agata Rodziewicz (11 klasa) Dariusz Zmitrowicz (11 klasa) Opiekunki: p. Beata Juchniewicz p. Walentyna Dulko

Bł. ks. Michał Sopoćko (1888 - 1975) „Jest to kapłan według serca mojego, miłe mi są wysiłki jego. (...) przez niego upodobało mi się rozgłosić cześć do miłosierdzia mojego”. (Dz. 1256) Bóg powołał ks. Michała Sopoćkę do szczególnego zadania: był spowiednikiem i kierownikiem duchowym s. Faustyny Kowalskiej, znanej dziś apostołki Miłosierdzia Bożego.

Michał Sopoćko urodził się 1 listopada 1888 r Michał Sopoćko urodził się 1 listopada 1888 r. w Nowosadach na Wileńszczyźnie w rodzinie szlacheckiej pielęgnującej tradycje patriotyczne. Mimo trudnych warunków bytowych rodzice zadbali o jego podstawowe wykształcenie. Postawa moralna rodziców, ich głęboka pobożność i miłość rodzicielska wpłynęły na właściwy rozwój duchowy Michała i jego rodzeństwa.

W 1910 r. Michał Sopoćko rozpoczął czteroletnie studia w Seminarium Duchownym w Wilnie. Święcenia kapłańskie otrzymał 15 czerwca 1914 r. W roku 1914 ks. M. Sopoćko został skierowany do Taboryszek. Pierwszy rok pracy został uwieńczony uroczystością I Komunii św. około 500 dzieci. Zaangażowany w działalność oświatową ks. M. Sopoćko zaczął otwierać w sąsiednich miejscowościach nowe szkoły, co stało się powodem prześladowań władz niemieckich.

Jesienią 1919 r. wznowiono działalność Uniwersytetu Warszawskiego. Ks Jesienią 1919 r. wznowiono działalność Uniwersytetu Warszawskiego. Ks. Sopoćko zapisał się na sekcję teologii moralnej oraz na wykłady z prawa i filozofii. Studiując teologię moralną jednocześnie pełniąc obowiązki kapelana wojskowego, ks. Sopoćko podjął dodatkowe studia w Wyższym Instytucie Pedagogicznym. W 1923 r. uzyskał tytuł magistra teologii.

Biskup polowy Wojska Polskiego mianował ks Biskup polowy Wojska Polskiego mianował ks. Michała kapelanem wojskowym i skierował do posługi duszpasterskiej w Warszawskim Szpitalu Polowym, po pewnym czasie do Wileńskiego Pułku i na obóz szkoleniowy dla oficerów w Warszawie. Dużą rolę w wychowawczej pracy księdza kapelana nad żołnierzami odgrywały tygodniowe pogadanki religijno - moralne. W latach 1927 i 1928 otrzymał odpowiedzialne stanowiska: ojca duchownego w seminarium duchownym i Kierownika Katedry Teologii Pastoralnej na Uniwersytecie Wileńskim.

Swoją pracę jako ojca duchownego ocenia ks. M Swoją pracę jako ojca duchownego ocenia ks. M. Sopoćko krótkim zdaniem: „Widziałem swój wpływ na alumnów i kochałem ich oraz czułem ich pod tym względem wzajemność”. Ta odpowiedzialna i niewdzięczna praca ojcowska ks. Michała przy jego wielkiej pracowitości, zaparciu się siebie, roztropnej i wszechstronnej trosce o potrzeby swych wychowanków wzbudziła ich zrozumienie dla jego trudu i wciągała do współpracy z nim w kształtowaniu swych cnót, osobliwości i gorliwości kapłańskiej.

Od 1932 r. ks. Sopoćko był spowiednikiem sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Wilnie. Tutaj spotkał siostrę Faustynę Kowalską, która w maju 1933 r., po przybyciu do Wilna została jego penitentką. W osobie siostry Faustyny spotkał on czcicielkę Miłosierdzia Bożego. Siostra Faustyna odnalazłszy w ks. Sopoćce światłego spowiednika i kierownika duchowego, zaczęła coraz częściej przedstawiać mu swoje przeżycia związane z objawieniami Miłosiernego Zbawiciela.

Faustyna (Helena) Kowalska urodziła się w ubogiej wiejskiej rodzinie 25 VIII 1905 r. we wsi Głogowiec, koło Łodzi, pow. Turek. Ukończyła trzy klasy szkoły podstawowej i nauczyła się czytać i jako tako pisać. W Łagiewnikach koło Krakowa 20 IV 1928 r. złożyła czasowe śluby zakonne, a 30 IV 1933 r. śluby wieczyste. Sam Jezus obiecał jej pomoc widzialną na ziemi i że otrzyma ją w Wilnie w osobie ks. Sopoćki.

„Kapłan ten jest skierowany przez Ducha Bożego, przeniknął tajemnice duszy mojej i najskrytsze tajemnice, które były pomiędzy mną a Bogiem”. (Dz. 436) Ks. Sopoćko miał spełniać rolę spowiednika i kierownika duchownego s. Faustyny. Miał ponadto za sobą kilkuletnie doświadczenie kierownika duchowego w roli ojca duchownego oraz kilkuletnią już praktykę spowiadania sióstr zakonnych. Siostra Faustyna w „ Dzienniczku” zapisała: „Modliłam się gorąco aby mi Bóg dał tę wielką łaskę – to jest kierownika duszy. (...) To jest ksiądz Sopoćko. (Dz. 34)

„Spowiednik ...musi nieraz doświadczyć, musi próbować, musi ćwiczyć, musi poznać, czy ma do czynienia ze słomą, czy z żelazem, czy z czystym złotem. Każda z tych trzech dusz potrzebuje odrębnego ćwiczenia. Musi — i to koniecznie — spowiednik wyrobić sobie o każdej sąd jasny, aby wiedział, co ona może udźwignąć w pewnych chwilach, o okolicznościach i wypadkach”. (Dz. 112)

„Jednak dobroć Jezusa jest nieskończona, obiecał mi pomoc widzialną na ziemi i otrzymałam (ją) w krótkim czasie w Wilnie. Poznałam w ks. Sopoćce tę pomoc Bożą ” - pisała s. Faustyna w swoim „Dzienniczku”. (Dz. 53) „Jezu, dziękuję Ci za spowiednika, któregoś mi sam raczył wybrać i dałeś mi go wpierw poznać przez widzenie, nim go znałam... Jezu, dziękuję Ci za tę wielką łaskę”. (Dz. 61)

Z powodu braku czasu ks. M Sopoćko polecił s Z powodu braku czasu ks. M Sopoćko polecił s. Faustynie opisywać swe wewnętrzne doświadczenia. W „Dzienniczku” znajdujemy wyraźną wzmiankę o tym, jak istotna była pomoc kierownika duchowego. Siostra zapisała: „Lęk mnie teraz przejmuje, kiedy nieraz da się słyszeć, jak która dusza mówi, że nie ma spowiednika, czyli kierownika. (...) Bez kierownika łatwo można zejść na manowce”. ( Dz. 61) W „Dzienniczku” św. S. Faustyny zapisana jest obietnica Pana Jezusa dotycząca jej spowiednika ks. M. Sopoćki: „Tyle koron będzie w koronie jego, ile dusz się zbawi przez dzieło to. Nie za pomyślność w pracy, ale za cierpienie nagradzam”. (Dz. 90)

W liście do ks. M. Sopoćki s W liście do ks. M. Sopoćki s. Faustyna oznajmiła, iż teraz rozumie, co to znaczy mieć kierownika duszy i jak trudno żyć duszy w oddaleniu od swego kierownika, pozostawiona sama sobie zagubiłaby się w trudnościach. „Pod jego kierownictwem szybko dusza moja postępowała w miłości Bożej i wiele życzeń Pańskich zostało na zewnątrz spełnionych”. (Dz. 144)

“Ksiądz Sopoćko musi być przez Boga bardzo umiłowany “Ksiądz Sopoćko musi być przez Boga bardzo umiłowany. Mówię to dlatego, bo doświadczyłam, jak bardzo się Bóg za nim upomina w pewnych momentach, widząc to, cieszę się niezmiernie, że Bóg ma takich wybrańców”. (Dz. 63) „Kiedy rozmawiałam z kierownikiem mojej duszy, ujrzałam wewnętrznie duszę jego w wielkim cierpieniu, w takiej męce, że niewiele dusz Bóg dotyka tym ogniem...”. (Dz. 378)

Ks. M. Sopoćko przekonany o zdrowej psychice, o bogatym życiu wewnętrznym, o zjednoczeniu z Chrystusem s. Faustyny i prawdziwości objawień, podejmuje się kierownictwa duchowego s. Faustyny. „ Widzę, że Opatrzność Boża przygotowała go do spełnienia tego dzieła miłosierdzia wpierw, nim ja Boga o to prosiłam. O jak dziwne są drogi Twoje Boże i szczęśliwe dusze, które idą za głosem łaski Bożej” (Dz.422). Dziękując Miłosiernemu Bogu za dar mądrego, wykształconego i doświadczonego spowiednika s. Faustyna dodaje: „Wspomnę jeszcze jedno słowo o kierowniku swej duszy. Dziwna rzecz, że jest tak mało kapłanów, którzy umieją w duszę wlać moc i odwagę i siłę, że dusza nie męcząc się idzie zawsze naprzód. Pod takim kierownictwem, dusza, nawet przy słabych siłach, wiele może dla chwały Bożej uczynić”. (Dz.937)

W ostatnim swoim liście do ks W ostatnim swoim liście do ks. Sopoćki, za parę miesięcy przed śmiercią, s. Faustyna pisała, że dużo jeszcze należy uczynić, ale potrzebny jest trud człowieka, a tym człowiekiem, czyli kontynuatorem, musi być ks. Sopoćko. Słowa te są jakby testamentem s. Faustyny, która odeszła do Pana w dniu 5 października 1938 roku. S. Faustyna pozostawiła „Dzienniczek”, w którym na polecenie Pana Jezusa notowała Jego słowa, spotkania z Matką Bożą, aniołami, świętymi i pisała o tym, jak dobry jest Pan Bóg, jak bardzo kocha każdego człowieka.

ks. Mieczysław Paszkiewicz) Ks. M. Sopoćko opatrzony św. sakramentami odszedł do Ojca Miłosierdzia w dniu Matki Bożej i św. Faustyna – patrona s. Faustyny Kowalskiej, w sobotę 15 lutego 1975 r. Pogrzeb odbył się w Białymstoku 19 lutego. „Za życia swego byłeś nam wzorem ofiarnej i pracowitej posługi kapłańskiej”. (Dziekan kapitulny, ks. Mieczysław Paszkiewicz)

W 1987 roku dostrzegając niezwykle gorliwą służbę Bogu i Kościołowi w kapłaństwie oraz świętość życia ks. Sopoćki, wszczęto Jego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym, który trwał do 1993 roku. W grudniu 2007 roku zatwierdzony został w Watykanie cud za przyczyną Sługi Bożego. W styczniu 2008 roku Ojciec Święty Benedykt XVI wyznaczył termin beatyfikacji Sługi Bożego, która odbyła się 28 września 2008 roku w Białymstoku.

„Ewangelia nie polega na tym, by głosić,  że grzesznicy powinni stać się dobrymi, lecz,  że Bóg jest dobry dla grzeszników ”. (ks. Michał Sopoćko) Podsumowując rolę księdza Sopoćki w funkcji kierownika duchowego siostry Faustyny Kowalskiej należy stwierdzić z całą pewnością, że wypełnił ją bardzo dobrze. Dopomógł Siostrze w osiągnięciu samych szczytów duchowej doskonałości. (Ks. Henryk Ciereszko)