D o w c i p y o blondynkach
Blondynka do blondynki: - Wyglądasz dziś czarownicująco! - To miał być kompleks? - Nie, chciałam ci zaimponić.
- Dlaczego blondynka ma w łazience szklane drzwi? - Bo boi się, że będą ją podglądali przez dziurkę od klucza.
Rozmawiają dwaj przyjaciele na temat blondynek. Jeden pyta drugiego: - Czy ty wiesz co to może być takiego, co czuję patrząc głęboko w oczy blondynki? - Stary , bezgraniczna tęsknota za rozumem.
Dlaczego blondynka stawia chrzan na telewizor? - Żeby mieć ostry obraz.
Jeden krokodyl mówi do drugiego: - Wiesz.....wczoraj połknąłem blondynkę i miała tak pusto w głowie, że dzisiaj nie mogę się zanurzyć.
S - Nad czym zastanawia się blondynka kiedy urodzi bliźniaki? - Czyje jest drugie dziecko? S
Dwie blondynki na targu. Jedna z nich mówi: - Patrz ziemniak w zamszu! - Nie głupia,to kiwi, taka pasta do butów.
Do sklepu radiowo - telewizyjnego wchodzi blondynka i prosi o radio. - Czy chciałaby Pani radio na długie, czy krótkie fale? - Na krótkie. Mam małe mieszkanie.
Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki: - Poproszę episkopat. - Chyba epidiaskop? - Proszę pani, to ja podejmuję diecezje! - Chyba decyzje? - Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
<< k o n i e c >>