Magdalena Maciaś KrDZTo1014a

Tekst niesformatowany mam na imie magdalena macias, urodzilam sie w nowym saczu w 1992r. moja mama ma na imie elzbieta, a ojciec piotr. jak bylam mala to mieszkalam w domu z dziadkami, rodzicami i moja siostra paulina. paulina jest ode mnie starsza o dwa lata. studjuje w krakowie bardzo ciekawy przedmiot kosmetoligie. moja siostra jest inteligentna, bystra osoba ktora ma technika fryzjera i bardzo lubi swoj zawod mimo iz doksztalca sie jeszcze w bardzo podobnym kierunku. paulina jest bardzo nienaturalna przez to ze caly czas farbuje wlosy i naklada bardzo duzo makijazu. ogolnie nie za bardzo sie lubimy jak bylysmy male juz zaczelysmy sie ze soba klocic. potem to wszystko sie tylko poglebialo poniewaz coraz bardziej izolowalysmy sie od siebie i w tej chwili nawet ze soba malo rozmawiamy. wracajac do mojej przeszlosci chodzilam do przedszkola gdzie poznalam moich rowiesnikow. bardzo ich polubilam. okazalo sie ze wiekszosc z tych osob chodzilo ze mna do konca gimnazjum do jednej klasy. w niektorych przypadkach sie cieszylam ale oczywiscie ludzie sie zmieniaja wiec do liceum chcialam isc w ciemno nie znajac nikogo. w podstawowce bylo super. caly czas bawilismy sie z dzieciakami. to naprawde bylo beztroskie. potem wszyscy zaczeli miec komputry i malo osob juz chcialo bawic sie na polu. w gimnazjum doszlo do mojej klasy pare nowych osob, ktore rozwalily cala moja klase na grupki. to bylo naprawde niezbyt mile bo ludzie sie strasznie zle przeciwko sobie nastawili. ale na to juz nikt nie ma wplywu. potem marzylam juz tylko aby stracic kontakt z nimi wszystkimi. chcialam sie dostac do drugiego liceum ogolnoksztalcacego jednego z najlepszych w moim miescie. bardzo sie stresowalam bo nie mialam bardzo wysokich wynikow z testu gimnazjalnego chociaz dla wiekszosci byly by one bardzo zadawalajace. naszczescie udalo mi sie dostac do wymarzonego liceum gdzie poznalam monike teraz moja najlepsza przyjaciolke. nigdy bym nie przypuszczala ze znajde az tak bratnia dusze z ktora sie tak bardzo bede rozumiec. cale liceum siedzialam z nia. poznalam tez roznych innych ludzi ale zazwyczaj okazywalo sie ze jednak nie pasowalam do nich razem z moja przyjaciolka. liceum minelo mi wmiare. mialam bardzo wysoka srednia druga w klasie ale niestety braklo mi jednej oceny do paska. bylo mi bardzo przykro z tego powodu. zawsze marzylam pojsc na studia do wroclawia bardzo podoba mi sie to miasto, ale w trakcie liceum poznalam tomka mojego chlopaka i zeby zostac blizej niego pojechalm na studia do krakowa. na poczatku chcialam sie dostac na uniwersytet jagiellonski na psychologie. zdawalam pod to mature rozszerzona z jezyka polskiego, angielskiego i historii. ale potem stwierdzilam ze jednak zawod ten nie jest przyszlosciowy. nie dostalam sie na uniwersytet jagiellonski na zarzadzanie ale dostalam sie na uniwersytet ekonomiczny na kierunek towaroznastwo. na poczatku myslalam ze ten kierunek bedzie dziwny ale po pierwszym semestrze stwierdzilam ze jest bardzo ciekawy. mieszkam teraz w krakowie ale wlasnie w ta sobote wyprowadzam sie z mieszkania. byli dla mnie zli.

Tekst sformatowany

Życiorys

Płace

Życiorys html

Kolokwium

Index