Julian Tuwim Spóźniony słowik prace napisał Stanisław Gdaniec 4B.

Slides:



Advertisements
Podobne prezentacje
czyli Słowacki pół żartem, pół serio
Advertisements

Opracowały mgr Agnieszka Wilczyńska-Wełna ,
Póki mego życia Panu śpiewać chcę Grać memu Bogu póki życia starczy mi
„Nasze zwariowane życie”
Ekologia wierszem pisana
Mój Mistrzu 1. Ref.: On szedł w spiekocie dnia I w szarym pyle dróg.
Świąteczne życzenia.
Wiersz Rzepka =).
Basia Rojek i Patrycja Stępak
Zrozumieć kobietę.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
W restauracji.
Adoracja Eucharystyczna
Która godzina?.
Czy wierzysz w Boga? powiedziała: „Tak” …i zginęła
C i s z a
Wzywam Cię, bo Ty mnie wysłuchasz, o Boże!
Kandydatka na przewodniczącą Samorządu uczniowskiego
Pytasz się co to Polska?. Pytasz się co to Polska?
Ksiądz Bosko.
Orędzie serca.
Monika Diana: Hej ludzie. Widzieliście jak Monika się ubrała? Kuba: Ha ha ha, nie przypominaj mi :D Marta: Jak można by zapomnieć :P Diana: Jej słodki.
Kazimierz Wysocki Plastyk, poeta, satyryk.
Oto moje ulubione śmiesznostki, Które trzymają mnie przy życiu…
10 pytań, których Pan Bóg nie zada gdy nedejdzie ten dzień:
Dużo śniegu, smacznej rybki, lekkiej i niegroźnej chrypki, uśmiechu od ucha do ucha i pogody ducha w nadchodzące święta! Wesołych Świąt.
Co o miłości mówią nieletni....
SESJA ROZRYWKOWA W VIII LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM
Kobieto, puchu marny….
„Okulary” – Julian Tuwim
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
Świąteczne życzenia.
Miałeś Czujesz się samotny i opuszczony? Myślisz, że nikt się Tobą nie przejmuje?
Pewien człowiek wyszeptał: "Boże przemów do mnie
Normy i zasady zachowania uczniów
Droga Krzyżowa (pieśni w naszym Kościele) Śpiew na rozpoczęcie
Gąszcz złotoblady jak zeschły wieniec dębowy, jak stos listów pełnych miłości i zdrady, o których już nie ma mowy. Obręcze gałęzi płowych wiążą.
Julian Tuwim - Okulary Biega, krzyczy pan Hilary: "Gdzie są moje okulary?„ Szuka w spodniach i w surducie, W prawym bucie, w lewym bucie Wszystko w szafach.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
BAJKA O SMOKU POMOCNIKU
wnikania alkoholu w organizm
Słonkowi – Madziuś. Nie ma drugiego człowieka takiego jak ty. Jesteś jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy, całkowicie oryginalny i niepowtarzalny. Nie wierzysz.
Książkowy Quiz.
„JEMY ZDROWO, KOLOROWO!” Szkoła Podstawowa im. Jana III Sobieskiego w Zbiersku W dniu 8 listopada 2011 klasa I a z wychowawczynią Wiesławą Łukuć wzięła.
ROK 2013 ROKIEM JULIANA TUWIMA.
* To jest Adam. On jest…… * On mieszka nad …… * On pasjonuje się…….
Miłość jest piękna. Na niebie Słońce, trawa na łące, wśród trawy ja, każdego dnia. W lesie za nocy, wśród świerszczy mocy, wśród nocnej mgły, pod drzewem.
Wiosenne przebudzenie
Pewna Kasia mała przy tablicy kiedyś stała Żadna dla niej to przeszkoda gdy pani pyta — co to jest pogoda? Kasia zaraz myśli składa.
Nauka wiersza J. Tuwima „Okulary”
JULIAN TUWIM urodzony w 1894 r. w Łodzi.
W połowie nocy się obudziłam.. Wyszłam na dwór... tańczyłam..
„Wieczór z Fredrą” – fragmenty „Ślubów panieńskich” oraz „Zemsty”
Niedziela Zesłania Ducha Świętego Schola Michał Polkowice.
NASZA HISTORIA…. DLA CIEBIE Kiedy na mnie patrzysz cała drżę Serce bije mi jak oszalałe Kiedy mnie dotykasz chcę, Aby trwało to wiecznie Kiedy mnie całujesz.
POLSKA.
Słyszę twój głos w szumie spienionej fali Bijącej o wybrzeże Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali W zamierającym szmerze. I wtedy wiem, że jesteś.
osób z mojej listy adresowej.
Na granicznym stroju wschodnich kresów Litwy
10 pytań, których Pan Bóg nie zada gdy nedejdzie ten dzień:
„POJEDZIEMY W CUDNY KRAJ…” Maria Konopnicka
Fantazja współczesnej kobiety sukcesu...
10 pytań, których Pan Bóg nie zada gdy nedejdzie ten dzień:
Radosne chwile!.
Świąteczne życzenia.
Już Mikołaj grzeje sanie Czego pragniesz niech się stanie
Dziękuję Ci Ojcze Święty z wyrazami największego szacunku
10 pytań, których Pan Bóg nie zada gdy nedejdzie ten dzień:
STANISŁAW MONIUSZKO.
Zapis prezentacji:

Julian Tuwim Spóźniony słowik prace napisał Stanisław Gdaniec 4B

Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji, Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji, Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma, A już jest po jedenastej - i Słowika nie ma ! Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji, Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji, Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma, A już jest po jedenastej - i Słowika nie ma

Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie, Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie, Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku, A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku.

Może mu się co zdarzyło? może go napadli? Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli? To przez zazdrość! To skowronek z bandą skowroniątek ! Piórka - głupstwo, bo odrosną, ale głos - majątek!

Nagle zjawia się pan Słowik, poświstuje, skacze... Gdzieś ty latał? Gdzieś ty fruwał? Przecież ja tu płaczę! A pan Słowik słodko ćwierka: "Wybacz, moje złoto, Ale wieczór taki piękny, ze szedłem piechotą!"