Pan Młody i Hetman SCENA 11 HETMAN Piekielna mnie dziś gospoda: diabły moją piją krew; szarpają mi pierś, plecyska, psy zjawiska, łby ogniska; szarpają, sięgają trzew! PAN MŁODY Wojewoda! Wojewoda!
panie Branecki Franciszek Ksawery Branicki lub Branecki (ok. 1730–1819), Franciszek Ksawery Branicki lub Branecki (ok. 1730–1819), hetman wielki koronny, hetman wielki koronny, współtwórca konfederacji targowickiej wraz z Sewerynem Rzewuskim i Szczęsnym Potockim; współtwórca konfederacji targowickiej wraz z Sewerynem Rzewuskim i Szczęsnym Potockim; podczas powstania kościuszkowskiego zaocznie skazany na śmierć jako sprzedawczyk i zdrajca narodu. podczas powstania kościuszkowskiego zaocznie skazany na śmierć jako sprzedawczyk i zdrajca narodu.
Zaczarowane koło W baśni dramatycznej L. Rydla Zaczarowane koło Wojewoda, jedna z głównych postaci, zapisawszy duszę diabłu dla zdobycia buławy hetmańskiej, na koniec musi mu ją oddać. W baśni dramatycznej L. Rydla Zaczarowane koło Wojewoda, jedna z głównych postaci, zapisawszy duszę diabłu dla zdobycia buławy hetmańskiej, na koniec musi mu ją oddać. Stąd analogia między Hetmanem a Wojewodą. Stąd analogia między Hetmanem a Wojewodą.
Jan Matejko Rejtan
Jan Matejko Konstytucja 3 maja 1791 roku
Franciszek Ksawery Branicki w mundurze rosyjskim CHÓR Hej, panie, panie Branecki, nie żałuj grosika, nie żałuj, pocałuj się z nami, pocałuj, nie żałuj dukacika, nie żałuj, daj że go nam z tej kieski! HETMAN Ha, szatańce, sztab moskieski, znajcie pana, bierzcie złoto, nie stoję ja pan o złoto; CHÓR nie żałujta, hetmanie, kieski, braliśta pieniążek moskieski, hej, hetmanie, hetmanie Branecki!! HETMAN Bierzcie złoto, pali złoto. CHÓR Pali pieniążek moskieski?
Wina CHÓR Złoty pan, weselny pan, Pójdźże w tan, dalej w tan: na Weselu hula Śmierć, garniec pereł, złota ćwierć, zaprzedałeś Czortu kraj.
Kara HETMAN Piekielna mnie dziś gospoda: diabły moją piją krew; szarpają mi pierś, plecyska, psy zjawiska, łby ogniska; szarpają, sięgają trzew!
Obraz wystylizowany na wzór Widma (Doktora) z Dziadów cz. III (z epilogu). WIDMO Ach, widzisz, jak we łbie ten dukat mię pali, Jak srebro stopione dłoń piecze. […] Ach, wylej mi z ręki żar srebrny i złoty, I dukat ten wyłup mi z głowy. Ty nie chcesz! ha, kruszec przelewać ja muszę Aż kiedyś ten dzieci pożerca Wyzionie łakomą, bezdenną swą duszę, Ten kruszec mu wleję do serca. […] Ach, kiedyż przez niego ten kruszec przesieję! Ach, czekać tak długo! — goreję! goreję!
Czepiłeś się chamskiej dziewki?! HETMAN bierz ty, ile złota zostało, patrz, oto niecki, diabli mi to kazali nieść; co noc tak świeżych nasypią, a sztabowi, czerńcy przeklęci, krzyczą za mną: panie Branecki, nie żałuj; — krew moją chlipią — — Masz! PAN MŁODY Hetmaniłeś ty, hetmanie, chocia byłeś łotr, i sam król był tobie kmotr; przewodziłeś, przewodziłeś, a my dzisiaj w psiej niewoli: nie hetmany, strzęp, łachmany, gruz; […] przecz już nic nas nie ocali, ani król, ani ból, ani żale, ni płakanie, hej, hetmanie, hej, hetmanie HETMAN Czepiłeś się chamskiej dziewki?! Polska to wszystko hołota, tylko im złota; trza było do bękartów Carycy iść smalić cholewki: byłać ta we mnie cnota. Asan mi tu Polski nie żałuj, jesteś szlachcic, to się z nami pocałuj, jesteś wolny!
Weselny pan CHÓR Złoty pan, weselny pan, Pójdźże w tan, dalej w tan: na Weselu hula Śmierć, garniec pereł, złota ćwierć, zaprzedałeś Czortu kraj.
Dziad i Upiór SCENA 15 UPIÓR Przyjacielu, przyjacielu… DZIAD Kto! ty we krwi! precz, piekielny! UPIÓR Ja weselny, ja weselny, dajcie, bracie, kubeł wody: ręce myć, gębo myć, chce mi się tu na Weselu żyć, hulać, pić. DZIAD Precz, przeklęty, precz, przeklęty.
suknie prać — nie będzie znać DZIAD Krew na sukniach, krew na włosach… UPIÓR Jeno ty nie przeklinaj usty, boś brat — drzyj! ja Szela!! Przyszedłem tu do Wesela, bo byłem ich ojcom kat, a dzisiaj ja jestem swat!! Umyje się, wystroje się. Dajcie, bracie, kubeł wody: ręce myć, gębę myć, suknie prać — nie będzie znać; chce mi się tu na Weselu żyć, hulać, pić — jeno ta plama na czole… DZIADCholera!UPIÓR Zaraza, grób.