Ćwiczenia z informatyki. Plan prezentacji: - Ćwiczenie 1 - Ćwiczenie 2 - Ćwiczenie 3 - Ćwiczenie 4 - Ćwiczenie 5.

Prezentacja na temat: "Ćwiczenia z informatyki. Plan prezentacji: - Ćwiczenie 1 - Ćwiczenie 2 - Ćwiczenie 3 - Ćwiczenie 4 - Ćwiczenie 5."— Zapis prezentacji:

1 Ćwiczenia z informatyki

2 Plan prezentacji: - Ćwiczenie 1 - Ćwiczenie 2 - Ćwiczenie 3 - Ćwiczenie 4 - Ćwiczenie 5

3 Ćwiczenie 1 życiorys.txt Mam na imie Aleksandra Burdzel. Urodzilam się siodmego stycznia 1994 roku w Tarnobrzegu. To bardzo male miasto, z niewielka liczba mieszkancow. Od zawsze mieszkam w bloku, na trzecim pietrze. Mam starsza siostre, Kasie, ktora ma dwadziescia piec lat. Jest starsza, ale bardzo dobrze się ze soba dogadujemy, mamy wiele wspolnych tematow i rzadko się klocimy. Moi rodzice- Wanda i Andrzej, sa malzenstwem od ponad dwudziestu lat. Od malego bylam samodzielna, juz w pierwszej klasie podstawowki potrafilam sama wrocic do domu po lekcjach, niewazne czy bylo to o godzinie 11, czy 18. Moi rodzice nie obawiali się wypuszaczac mnie samej z domu, wiedzieli, ze doskonale poradzilabym sobie w trudnej sytuacji. W podstawowce, bylam jedna z najlepszych uczennic w klasie, na wywiadowkach wychowawczyni chwalila moje osiagniecia i zdolnosci. Okres szkoly podstawowej to czas, kiedy dosc czesto i chetnie bralam udzial w konukrsach, albo plastycznych, albo recytatorskich, albo ortograficznych, Jednak najchetniej bralam udzial w w konkursach piosenki. Mimo, ze nigdy nie zajelam pierwszego miejsca, a moim najwiekszym osignieciem bylo zajecie drugiego miejsca, to bardzo lubialam uczestniczyc w tego typu przedsiewzieciach. Sprawialo mi to wielka przyjemnosc. W czasach gimanzjum juz rzadziej bralam udzial w konkursach, zajeta bylam nauka i przygotowaniami do pierwszego waznego egzaminu w moim zyciu czyli egzaminu gimnazjalnego. Moja klasa, nie nalezala do tych najwybitniejszych, to bardzo mile wspominam spedzone z tymi osobami chwile. Kazdy mowi, ze gimnazjum to najglupszy okres w zyciu nastolatka, to prawda, ale rowniez z tego etapu mojego zycia mam wiele, niezapomnianych wspomnien. Liceum to czas kiedy zawiera się przyjaznie na cale zycie, moja klasa jest tego doskonalym przykladem. Jest kilka osob, ktore poznalam w liceum i za, ktorymi tesknilabym bardzo, gdyby nasz kontakt się urwal. Koniec liceum byl bardzo stresujacy, przygotowania do studniowki, matury, wybor przyszlych studiow. W tamtym czasie, musialam podjac wiele zyciowych dezycji, ktorych konsekwencje, moglabym odczuc dopiero po kilkunastu latach. Jako osoba,ktora nigdy nie miala zadnej konkretnej pasji ciezko mi bylo wybrac jakikolwiek kierunek studiow. Troche interesowalam się chemia i dlatego wlasnie ten przedmiot zdawalam na maturze. To byl dobry wybor, dzisiaj studiujac Towaroznawstwo, wiem, ze, w przyszlosci bede zajmowac się rzeczami,ktore sa ciekawe i ktore sprawiaja mi przyjemnosc, a codzienne wyjscie do pracy nie bedzie koniecznoscia tylko zwykla przyjemnoscia.

4 Ćwiczenie 2 życiorys.pdf

5 Ćwiczenie 3 reakcje chemiczne

6 Ćwiczenie 3 schemat

7 Ćwiczenie 4 wykres

8 Ćwiczenie 4 lista

9 Ćwiczenie 5 tabela

10 Ćwiczenie 5 wykres

11 Dziękuje za uwagę! Burdzel Aleksandra