Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Za co kocham Klucze? Kocham Klucze, ponieważ są one moją rodzinną miejscowością. Tu każdego ranka budzi mnie gruchotanie turkawek. Idąc do szkoły przechodzę.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Za co kocham Klucze? Kocham Klucze, ponieważ są one moją rodzinną miejscowością. Tu każdego ranka budzi mnie gruchotanie turkawek. Idąc do szkoły przechodzę."— Zapis prezentacji:

1 Za co kocham Klucze? Kocham Klucze, ponieważ są one moją rodzinną miejscowością. Tu każdego ranka budzi mnie gruchotanie turkawek. Idąc do szkoły przechodzę koło stawu, gdzie obejrzeć pluskające się karpie i żerujące w szuwarach szczupaki. Ulubionym miejscem niedzielnych spacerów mojej rodziny są okolice stawów „Zielonego” i „Czerwonego”. Obydwa te zbiorniki są siedliskiem raków, a na wiosnę żaby składają przy brzegu swoje skrzeki. Często też chodzimy na „Czubatkę” oglądać panoramę „Pustyni Błędowskiej”. Zdarza nam się też oglądać szybujące paralotnie i motolotnie. Wzgórze „Czubatka” porośnięte jest chronionymi dziewięćsiłami, roślina ta zdobi również herb Klucze. Z licznych skałek wapiennych rozrzuconych po całych Kluczach najbardziej malownicze widoki można oglądać zwłaszcza jesienią, kiedy dęby i buki przybierają barwę złota i purpury. Kilkakrotnie zdarzało się, że na stawie w centrum Klucz zimowały łabędzie.  Gdy dorosnę muszę koniecznie zwiedzić jaskinię „Mąciwody”. Nasze lasy obfitują w poziomki, jeżyny, maliny, jagody i grzyby. Wiosną nasze oczy cieszy widok rozkwitających przylaszczek, zawilców, pierwiosnków i konwalii. Las rozbrzmiewa świergotem ptaków. Można też zaobserwować młode zajączki i sarenki. W rozlewisku Przemszy zaznaczyły swoją obecność bobry i łosie. W lesie za szkołą często można zobaczyć skaczące po świerkach i sosnach wiewiórki oraz szukające korników dzięcioły. Koło mojego bloku nad rzeczką pojawiają się zimorodki. W porannej rosie pełzną ślimaki winniczki. Na powierzchni stawu na osadzie zachwycają swym pięknem grzybienie białe. Te wszystkie fakty decydują o tym, że Klucze są szczególnie bliskie mojemu sercu.

2 I Położenie Klucz OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA TERENU
Klucze leżą w Małopolsce Zachodniej, w powiecie olkuskim. Są centralną wioską gminy, o powierzchni 119 km2,  którą tworzy 15 sołectw, a zamieszkuje ją około 15 tysięcy ludzi. Nie bez znaczenia jest fakt, że Klucze leżą na terenie Jury Krakowsko – Częstochowskiej. To tędy przebiega Szlak Orlich Gniazd, który tworzą średniowieczne zamki i ruiny jurajskich warowni, a typowy krajobraz Jury usiany jest wapiennymi skałami, tzw. ostańcami. Nic zatem dziwnego, że na Jurę przybywają pasjonaci wspinaczki skałkowej i grotołazi, turyści piesi, rowerowi, a ostatnio coraz częściej miłośnicy jazdy konnej i paralotniarze. Można pokusić się o stwierdzenie, że Klucze, podobnie jak wiele gmin leżących na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, mają swoje uprzywilejowane miejsce, bowiem sama natura – ukształtowanie krajobrazu i malownicze plenery – stwarzają obiecujące warunki do rozwoju turystyki na tym terenie. I być może dla kogoś, kto w najbardziej uczęszczanych, znanych terenach Małopolski zobaczył to, co było już do zobaczenia, Jura jest szansą na odkrycie czegoś nowego. Wszystkie te walory krajobrazowe, a także ślady historii – leżące na Szlaku Orlich Gniazd ruiny czy lepiej zachowane zamki – sprawiają, że i dla młodszych turystów wycieczka na Jurę staje się nie tylko okazją do udanego wypoczynku, ale także terenową lekcją historii, geografii czy przyrody.

3 Mapa Klucz

4 Skąd pochodzi nasza nazwa?
II Historia Skąd pochodzi nasza nazwa? -Seweryn Boner, starosta rabsztyński, w swym opisie ziemi olkuskiej wspomina, że nazwa Klucze pochodzi od klucznika, niejakiego Janusza. Dostał on grunty, na których  obecnie znajduje się osada, od dworzanina rabsztyńskiego Parczewskiego. -Inna wersja wywodzi nazwę od wód głębinowych, zwanych dawniej „klecze” lub od klucza okolicznych folwarków. -Natomiast językoznawca K. Rymunt opowiada się za tezą, że nazwa ma związek z wilgotnym miejscem. Podaje on, że w językach: serbsko chorwackim (kliuc), oraz rosyjskim i bułgarskim (kluc) to słowo oznacza źródło.

5 Dawni mieszkańcy Klucz…

6 III Tradycje i zwyczaje
Zanikające…? „…rodzice zawsze przed rozpoczęciem nowego bochenka nakreślali na nim znak krzyża. Jeśli spadł kawałek chleba należało go podnieś i pocałować… z szacunku i nadziei, aby nigdy go nie zabrakło.” (fragment wywiadu Angeliki z babcią)

7 „…czasy się zmieniają (…) Młodzi ludzie chcą żyć wygodnie i zaoszczędzić cenny czas we wszystkich dziedzinach życia, począwszy od gotowania, a kończąc nawet na wpólnych pracach domowych. Już nawet przygotowania do świąt ograniczają się tylko do sprzątania w domu i zakupów w jakimś dużym sklepie. Tak przez zabieganie i ograniczenie wolnego czasu zanika nasza kultura i tradycja, nie ma nawet czasu usiąść i powspominać, a co dopiero przywracać te tradycje. Po to właśnie są Koła Gospodyń Wiejskich, aby podtrzymać jeszcze te kulturę, stroje ludowe czy potrawy regionalne. Ale nie tylko my podtrzymujemy dawne zwyczaje. Młode kobiety coraz częściej wracają do wyszywania lub robienia na drutach. Młodzież również stara się podtrzymywać tradycje poprzez różne występy czy warsztaty np: rękodzieła. Wspólnie tworzymy jakaś nadzieję na przetrwanie tego dziedzictwa kultury.

8 IV Zwyczaje kulinarne Kluczowian
I u Nas, można znaleźć wiele potraw regionalnych… Do najsłynniejszych należą: Ciasto z marchwi -Składniki: utarta marchew, jajka, mąka, cukier. -Sposób przygotowania: Urabiamy ciasto z marchwi, jajek i mąki, dodajemy sodę oczyszczona i cukier. Pieczemy ok. godzinę. Kluski prażone -Składniki: mąka, pieczarki lub zielonki, tłuszcz. -Sposób przygotowania: Palimy mąkę na brytfance do uzyskania brązowego koloru, ciągle mieszając, by nie tworzyły się grudki. Osobno gotujemy wodę oraz pieczarki. Wsypujemy mąkę do wody, aż uzyskamy kluski dodajemy grzyby i omaszczamy tłuszczem.

9 Ziemniaki pieczone (w dużym garze na ognisku)
-Składniki: buraki, cebula, słonina, kiełbasa. -Naczynie: Najlepszy jest duży żeliwny gar. -Sposób przygotowania: Dno dużego gara wykładamy skórkami ze słoniny lub boczku, potem dajemy na to obrane i pokrojone w plasterki ziemniaki, następnie przykrywamy warstwą pokrojonej cebuli, kiełbasy, buraków ćwikłowych. Wszystkie warstwy solimy, pieprzymy, dodajemy papryki i czego dusza zapragnie. W ilości warstw ogranicza nas wysokość garnka i wielkość naszych żołądków. Całość przykrywamy liśćmi z kapusty i wyciętą z trawnika darnią, którą dodatkowo obciążamy kamieniem. Gar kładziemy na ognisko (na trójnogu lub cegłach) i gotujemy na średnim ogniu przez ok. 45 minut do godziny. Kiedy uważamy (poznać po zapachu), że potrawa jest gotowa, po zdjęciu darni i liści mieszamy cała zawartość duża łyżką. Podawać na liściu kapuścianym. Idealnym dodatkiem do tak przygotowanej pieczonki jest zimne piwo (oczywiście bezalkoholowe...) Niestety, tradycja pieczonych ziemniaków, gdy przy ognisku spotykały się załogi zakładów pracy, klasy szkół, grupy przyjaciół czy rodziny, szybko zanika, na rzecz barbarzyńsko prostego w obsłudze grilla. Zapewne niedługo zaginie zupełnie, jak sobótki (częste jeszcze w latach 80.) czy topienie Marzanny.

10 V Gwara Małopolan Zachodnich
Nasz język gwarowy, czyli język naszych przodków, już jest w większości zapomniany. Gwarowe wyrażenia i zwroty nie funkcjonują już w naszym codziennym języku. Wyrazy te pamiętają jedynie najstarsi mieszkańcy naszej miejscowości Głównymi cechami tej gwary jest: charakterystyczna, nosowa wymowa "ą" i "ę" udźwięcznianie spółgłosek bezdźwięcznych na granicy morfemów przesunięcie akcentu w wołaczu na ostatnią sylabę częste używanie partykuły "że" w trybie rozkazującym ("weźże", "idźże", "zróbże", "podajże") charakterystyczny zaśpiew w mowie potocznej zlewanie się zbitek t-sz, d-ż , cz, dż. " (Źródło: Wikipedia)

11 VI Mieszkańcy Ludność okolic Olkusza należy do grupy tzw. Krakowiaków Zachodnich, posługujących się dialektem małopolskim.    W 1887r. Stanisław Ciszewski pisał, że lud tutejszy „włosy miewa najczęściej blond i nosi je długie, równo obcięte z tyłu i trochę spadające na czoło. Oczy zarówno często spotykają się niebieskie, jak czarne lub siwe. Cera wskutek opalania się na słońcu bywa śniada. Usposobienie żywe. W obejściu lud ten jest grzeczny.” Wspomina także, że jest nieufny i podejrzliwy. Cechuje go też dziwne „zamiłowanie do niszczenia posadzonych młodych drzewek.” *Ludność Krakowa nazywała niegdyś mieszkańców Ziemi Olkuskiej „pichaczami.” Dziś „pichac” to określenie człowieka niezbyt rozgarniętego, z „zapadłej dziury.”     Obecnie w Kluczach mieszka ok. 5 tysięcy mieszkańców, ale od 1994r. demografowie odnotowują tu spadek urodzeń.  

12 VII Porady znachorskie


Pobierz ppt "Za co kocham Klucze? Kocham Klucze, ponieważ są one moją rodzinną miejscowością. Tu każdego ranka budzi mnie gruchotanie turkawek. Idąc do szkoły przechodzę."

Podobne prezentacje


Reklamy Google