Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Włodzimierz Puchalski – bezkrwawy łowca

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Włodzimierz Puchalski – bezkrwawy łowca"— Zapis prezentacji:

1 Włodzimierz Puchalski – bezkrwawy łowca
Karolina Żak. Uczennica kl.6 Szkoły Podstawowej w Zagórzu

2 Dawno, dawno temu w Mostach Wielkich, niedaleko Lwowa, 6 marca 1909r
Dawno, dawno temu w Mostach Wielkich, niedaleko Lwowa, 6 marca 1909r. urodził się malutki Włodziu Puchalski. Jego tatuś fotografował otaczający go krajobraz i zwierzęta.

3 Włodziu od dzieciństwa interesował się otaczającą go przyrodą i zwierzętami. Kiedy miał 13 lat jego dziadziuś - Hieronim Sykory - dał mu pierwszy, jeszcze miechowy aparat fotograficzny. Od tej chwili fotografowanie stało się jego życiową pasją.

4 Włodziu jak każde dziecko chodził do szkoły
Włodziu jak każde dziecko chodził do szkoły. Kiedy ukończył szkołę średnią we Lwowie odbył służbę wojskową. W 1931r. roku rozpoczął studia wyższe na Politechnice Lwowskiej na wydziale rolniczo-leśnym, które ukończył dyplomem inżyniera agronoma.

5 Kiedy nasz malutki Włodziu dorósł i miał już 18 lat odniósł swój pierwszy sukces. We Lwowie zaprezentował swoją pierwszą wystawę pt. ,,Żaba”.

6 Włodzimierz wyjechał na Antarktydę i robił zdjęcia lwom morskim, fokom, morsom. Lecz żeby mógł je sfotografować musiał do nich podpełznąć. Wiedział, że człowiek stojący na dwóch nogach to dla takiego zwierzęcia forma atakująca. Chciał być jak najbliżej bohaterów swoich fotografii.

7 Włodzimierz co rano wstawał o godzinie piątej i wychodził na łowy
Włodzimierz co rano wstawał o godzinie piątej i wychodził na łowy. Chociaż nigdy nie był muzykalny, to świetnie naśladował dźwięki. Lisy wabił ,,na myszkę”, a gdy brakowało mu naturalnych dźwięków, sam robił podkład do filmów. Bez problemu udawał pszczołę lub muchę.

8 Kiedy trzeba było Włodzimierz potrafił przez kilka dni bez jedzenia czatować w kryjówce na niewielkiego remiza. Często też w kompletnym bezruchu, czekał godzinami na wylęg młodych. Nikt wtedy nie mógł do niego nawet podejść.

9 Włodzimierz rzadko pojawiał się w domu
Włodzimierz rzadko pojawiał się w domu. Razem z córką spędzał wakacje, a poza tym przyjeżdżał tylko na święta. Z puszczy Niepołomickiej przywiózł wtedy choinkę. To dzięki niemu jego córka tak długo wierzyła w aniołka.

10 Tam gdzie nie było dzikiej przyrody Włodzimierz starał się ją wprowadzać. Do domu przyniósł mnóstwo zwierząt. Z jego rodziną mieszkały w różnych odstępach czasu: koziołek, dzik a nawet odrzucony przez matkę malutki lew, którego Włodzimierz przytargał z zoo. Prawdziwą sensacją były jednak tchórze stepowe znalezione podczas wyprawy na susły.

11 Kiedy Włodzimierz nie opiekował się zwierzętami ( co oczywiście uwielbiał robić), uprawiał grządki. Sadził kwiaty, pielił warzywa. W chatce w Morusach na Podlasiu zawsze przygotowywał na przyjazd żony i córki barwny ogródek. Chatę w Morusach Włodzimierz kupił jako 200- letnią staruszkę i podźwignął z ruin.

12 Na zajęcia filmowe pan Włodzimierz jeździł wojskową ciężarówką z piecykiem w środku Była pomalowana na szaro, jak okręt wojenny - śmiał się jego przyjaciel Wojciech Plewiński. Jego przyjaźń z panem Włodzimierzem wiele go nauczyła. Był dla niego człowiekiem natury. Czuł las, rozpoznawał każdego ptaka.

13 Pan Włodzimierz chociaż kochał polskie krajobrazy, bardzo pragnął wielkiej przygody. W 1957r. i 1958r. wziął udział w dwóch wyprawach do Arktyki. Pan Włodzimierz był daltonistą. Jego córka myśli, że to jeden z powodów, dla których chciał znaleźć się w tym pozornie czarno- białym świecie.

14 Lata był to okres kiedy pan Włodzimierz był asystentem profesora Kazimierza Wodzickiego, gdzie wprowadził nowatorską metodę posługiwania się filmami przedstawianymi podczas wykładów uniwersyteckich. KAZIMIERZ WODZICKI

15 Podczas II wojny światowej pan Włodzimierz pracował jako leśniczy w Puszczy Sandomierskiej. Po wojnie od 1946r. zorganizował w Krakowie Instytut Filmowy.

16 Pan Włodzimierz podczas swojej twórczej pracy zrealizował ponad 60 filmów, za które otrzymał wiele nagród w Polsce i za granicą. Podczas przypadającego na lata Międzynarodowego Roku Geofizycznego pan Włodzimierz został zaproszony do udziału w dwóch wyprawach na Spitsbergen.

17 Kiedy podróżował na statku, w jednej ze skrzyń za sprzętem, znalazł świerszcza. Nazwał go swoim powiernikiem i trzymał w słoiku. Opowiadał o nim córce. Gdy zadzwonił do niej na jej 19 urodziny świerszcz właśnie umarł z zimna. Ojciec powiedział jej wtedy, że jego też niedługo czeka śmierć.

18 Ostatnią wyprawą pana Włodzimierza był wyjazd w 1978r
Ostatnią wyprawą pana Włodzimierza był wyjazd w 1978r. na Antarktykę z ekspedycją Polskiej Akademii Nauk. Tam pracował nad realizacją założeń programowych Zespół medyczny przygotowujący ekipę do wyjazdu stwierdził, że jego stan zdrowia nie był najlepszy i podróż wykonywał na własne ryzyko.

19 19 stycznia 1979r. podczas wykonywania porannych zdjęć pan Włodzimierz bardzo źle się poczuł, zasłabł, stracił przytomność. Mimo natychmiastowej pomocy lekarzy nie udało się go uratować i zmarł. Rodzina pogrążona była w smutku żył tylko70 lat..

20 I To już koniec mojej opowieści o człowieku, który umiał patrzeć na świat podziwiając to, czego wielu z nas nawet nie dostrzega Pan Włodzimierz został pochowany w arktycznych lodach południa. Jego grób góruje nad Polską stacją badawczą im. Henryka Arctowskiego na Antarktydzie.


Pobierz ppt "Włodzimierz Puchalski – bezkrwawy łowca"

Podobne prezentacje


Reklamy Google