Pobierz prezentację
Pobieranie prezentacji. Proszę czekać
OpublikowałGrażyna Smółka Został zmieniony 10 lat temu
1
Lp.Nazwa projektu 1Moja droga na UEK.txt 2Moja droga na UEK.pdf 3Reakcje.pdf 4Rysunek.pdf 5Arkusz.pdf
2
Moja droga na Uniwersytet Ekonomiczny Urodzilam si© w Krakowie 28 wrzesnia 1993 roku. Pierwsze 6 lat mojego zycia nie mialo zwiazku z moja droga na studia. Nalezy zauwazyc jednak, ze od najmlodszych lat pasjonowala mnie nauka i eksperymenty z nia zwiazane. W zerowce zaczela mnie interesowac muzyka. Przez pare kolejnych lat uczeszczalam na zajecia gry na fortepianie, co jednak po pewnym czasie mi sie znudzilo. Zajelam sie czyms, co praktykowalam odkad bylam w stanie utrzymac olowek w rece - rysunkiem. Zajmuje sie tym do dzis, jednak traktuje to jako hobby, a nie sposob na zycie. W podstawowce przez cztery lata uczeszczalam na chor. Po tym czasie z niego zrezygnowalam, gdyz okazalo sie, ze nie umiem spiewac. Uczeszczalam jednak na kolko przyrodnicze i techniczne. Podstawowke ukonczylam w 2001 roku. Na wybor profilu klasy miala na pewno wplyw profesja mojej mamy (germanistka) - wybralam klase z rozszerzonym niemieckim. Niestety nie byl to dobry wybor, gdyz jezyk ten ani troche mi sie nie spodobal i nie mialam motywacji do nauki. Dlateg tez po ukonczeniu gimnazjum wybralam dziennikarski profil klasy w liceum. Pomimo mojego zamilowania do szeroko pojetej sztuki - literatury, filmu i muzyki, nie spodobalo mi sie interpretowanie wierszy i rozwodzenie sie nad losami bohaterow. Zainteresowalam sie natomiast geografia i to miedzy innymi ja postanowilam zdawac na maturze. Oprocz tego zdecydowalam sie zdawac takze rozszerzony jezyk polski i angielski. Przygotowania do matury byly pracochlonne i meczace, ale wysilek sie oplacil. Bylam bardzo zadowolona ze swoich wynikow i otworzyly przede mna one wiele nowych mozliwosci. Wtedy przyszedl czas na zastanowienie, co chce dalej zrobic ze swoim zyciem. Nie bylo to latwe i byla to jedna z powazniejszych decyzji, jakie musialam podjac w swoim zyciu. Przede wszystkim musialam stwierdzic, co mnie naprawde interesuje i czemu bede gotowa sie poswiecic. Po trzech latach spedzonych w klasie humanistycznej wiedzialam ze mam dosc interpretowania wierszy i pisaniu esejow. Dlatego postanowilam sprobowac swoich sil w W naukach technicznych. Wybor przyszlego kierunku studiow nie byl dla mnie latwy. Rozwazalam architekture, inzymierie srodowiska i inzynierie materialowa. Ostatecznie jednak zdecydowalam, ze chce sie zajac czyms zwiazanym z zywnoscia. Dlatego tez wybralam towaroznawstwo. Kierunkow humanistycznych nie bralam pod uwage. Dlugo zastanawialam sie czy jest to dobry wybor. Wiadomym jest, ze sytuacja na rynku pracy nie jest w dzisiejszych czasach latwa. Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowilam podjac ryzyko. Na dzien dzisiejszy jestem zadowolona ze swojego wyboru i mam nadzieje, ze tak zostanie. Obudzila sie we mnie pasja do matematyki, fizyki i chemii. Dotaro do mnie, ze to z tymi naukami chce spedzic reszte swojego zycia. Calki, pochodne, rownania macierzowe - nie ma obecnie dla mnie piekniejszych rzeczy. Rowniez zajecia laboratoryjne okazaly sie pasjonujace - miareczkowanie, analizowanie probek... Dusza malego naukowca zostala wreszcie zaspokojona, po tylu latach posuchy. Jestem szczesliwa!
Podobne prezentacje
© 2024 SlidePlayer.pl Inc.
All rights reserved.