Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Dziewczyna z akademika. Pierwsze dni w Warszawie. Pytania i dylematy:...dokąd?...jak?...kiedy?

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Dziewczyna z akademika. Pierwsze dni w Warszawie. Pytania i dylematy:...dokąd?...jak?...kiedy?"— Zapis prezentacji:

1 Dziewczyna z akademika

2 Pierwsze dni w Warszawie. Pytania i dylematy:...dokąd?...jak?...kiedy?

3 Strategię najlepiej planować w Łazienkach ( w ręce trzymam WIK).

4 Ale..... nauka jest najważniejsza. I rok studiów – najbardziej czasochłonna Pracownia Chemii Analitycznej (zdjęcie Aliny Grudniewskiej z 2005roku - ale rekwizyty na pewno nas pamiętają).

5 Dobry podręcznik – to połowa sukcesu. Jak zdobyć najlepszą – osiągalną tylko w bibliotece - książkę Błoka. Janusz (V rok chemii, exlibrista) poradził mi, żebym napisała do kilkunastu (18) antykwariatów w Polsce.

6 ...i o dziwo – niektóre odpisały...

7

8

9 Takie odpowiedzi naprawdę mnie nobilitowały, ale jednocześnie wykazały konieczność przebywania po kilka godzin w BUW-ie i pieczołowite robienie notatek.

10 Mieszkałam, po kilku przeprowadzkach (Kopińska, Radomska), wreszcie w super nowym akademiku na Żwirki i Wigury.

11 Moje współmieszkanki niezwykle wyrozumiałe, ale bardzo konsekwentne: jeżeli chodziło o wizyty Panów (NIE), naukę (TAK).

12 Sabina Elżbieta Marylka Biała czapka Uniwerku, po 1968, była bardzo modna.

13 Zawsze mogłam też liczyć na wsparcie dziewczyn zaprzyjaźnionych z naszym pokojem:

14 Basia Pazura i Terenia (Krasnal) Barbara (Duże Kawałko) Ja, ciągle o coś proszę...

15 Jadwiga, z którą spacerując od Krakowskiego do pomnika Szopena i zadając Jej naiwne pytania z dziedziny chemii, zdałam wiele egzaminów.

16 Ale byłam też koleżeńska i uczynna. Pomagałam w spotkaniach integracyjnych.

17

18 W akademiku można było bawić się i przyjmować gości do 21:00, po której to godzinie po pokojach chodziła tzw. Rada Mieszkańców - I koniec balu.....

19 W nieograniczonym czasie można było imprezować w klubach studenckich, załapać się na imieniny, śluby-wesela, bale.

20 Zaliczaliśmy też wszystkie możliwe wypady za miasto: Kazimierz Dolny Drohiczyn

21 i obowiązkowo: w maju - Góry Świętokrzyskie ( rajd leninowski); w październiku moje ukochane - Bieszczady (wybierałam zawsze trasy przyrodnicze - dzikie i pełne gliniastych ścieżek).

22 Z Jadwigą Pasek preparujemy śniadanko w plenerze. W świat cywilizowany wracaliśmy kolejką wąskotorową, często jadąc na dachu.

23 Pięć lat studiów minęło, jak jeden błysk.

24 FINISZ: 16 czerwca 1971 w Ogrodzie Botanicznym; pół godziny po obronie pracy magisterskiej.


Pobierz ppt "Dziewczyna z akademika. Pierwsze dni w Warszawie. Pytania i dylematy:...dokąd?...jak?...kiedy?"

Podobne prezentacje


Reklamy Google