Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

NIEZNAJOMOŚĆ REGUŁ OPINIODAWCZYCH A WARTOŚĆ OPINII SĄDOWO-LEKARSKICH

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "NIEZNAJOMOŚĆ REGUŁ OPINIODAWCZYCH A WARTOŚĆ OPINII SĄDOWO-LEKARSKICH"— Zapis prezentacji:

1 NIEZNAJOMOŚĆ REGUŁ OPINIODAWCZYCH A WARTOŚĆ OPINII SĄDOWO-LEKARSKICH
Akademia Medyczna we Wrocławiu Katedra Medycyny Sądowej Prof. dr hab. Barbara Świątek NIEZNAJOMOŚĆ REGUŁ OPINIODAWCZYCH A WARTOŚĆ OPINII SĄDOWO-LEKARSKICH

2 Spełnianie czynności biegłego sądowego charakteryzuje się dwiema cechami:
praca biegłego podporządkowana jest celom zleceniodawcy (policji, prokuraturze, sądom), biegły nie podejmuje decyzji finalnej, lecz jedynie przedkłada propozycję oceny konkretnej sytuacji życiowej, stanowiącej przedmiot sprawy. Ostateczną decyzję, zgodną lub niezgodną z propozycją biegłego podejmuje zleceniodawca. Może on także, w celu upewnienia się co do prawdziwości zaproponowanej oceny zdarzeń, zasięgnąć opinii innego biegłego

3 Art. 193 k.p.k. stanowi, że „Jeżeli stwierdzenie okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, zasięga się opinii biegłego lub biegłych. W celu wydania opinii można też zwrócić się do instytucji naukowej lub specjalistycznej” i dalej w art.195 k.p.k. –„...do pełnienia czynności biegłego jest obowiązany nie tylko biegły sądowy lecz także każda inna osoba, o której wiadomo, że ma odpowiednią wiedzą w danej dziedzinie”.

4 W uzasadnieniu rządowym co do treści tych artykułów podano: „Unormowanie problematyki biegłych podkreśla, w przeciwieństwie do k.p.k. z 1969 r., indywidualny charakter tego źródła dowodowego i osobistą odpowiedzialność biegłego za wydaną opinię, niezależnie od tego, czy chodzi o opinię jednej, konkretnej osoby, kilku osób ...czy też o opinię instytucji naukowej lub specjalistycznej”.

5 Powyższe artykuły przyjmują zatem konieczność posiadania przez potencjalnego biegłego wyłącznie jednej cechy – „wiadomości specjalnych”, czyli „odpowiedniej wiedzy”. Brak jest zatem jakichkolwiek, zapisanych w prawie innych wymagań w stosunku do biegłego np. znajomości reguł opiniodawczych, umiejętności ustalania związków przyczynowo-skutkowych i transformacji języka medycznego na język prawniczy, co z kolei wymaga znajomości przepisów prawa w reprezentowanej przez biegłego dziedzinie . Brak jest także, na poziomie ustawy, zapisu o wymogach, odnoszących się do zalet osobowościowych i postawy etycznej biegłego.

6 Kodeks stworzył możliwość wyboru pomiędzy:
biegłym sądowym, a zatem osobą wpisaną na listę biegłych sądu okręgowego, instytucją naukową lub specjalistyczną, inną osobą.

7 W k.p.k. obowiązującym do 1997 r instytucja naukowa – jako potencjalny biegły – wymieniona była na pierwszym miejscu. Zdaniem T. Widła (wyrażonym w 1992 r) „ Zostało to odczytane jako zachęta do preferowania w wyborze właśnie instytucji. ... Trzeba przyznać, że istnieją argumenty przemawiające za preferencja tego źródła. Najważniejsze z nich to: dobrze wykształcona, a następnie dokształcana kadra, możliwość konsultacji koleżeńskiej... , instytucja kontroli wewnętrznej, dość skutecznie zapobiegająca niesumienności, nonszalancji i popadaniu ekspertów w rutynizm, specjalistyczna aparatura i dostęp do literatury przedmiotu – krajowej i zagranicznej, możliwość wdrażania nowych, doskonalszych metod własnych lub cudzych, sprawdzonych w podejmowanych przez siebie badaniach, możliwość przeprowadzania badań kompleksowych...”

8 Tą preferencję zmienił nowy k. p. k
Tą preferencję zmienił nowy k.p.k., wymieniając w pierwszej kolejności biegłego sądowego. Zbudziło to kontrowersje i dyskusję , w której kodyfikatorzy bagatelizowali kolejność wymienionych biegłych utrzymując, że każda z wymienionych możliwości ma taką samą wartość

9 W tym samym opracowaniu T. Widła przyjmuje także, że zapisy k. p. k
W tym samym opracowaniu T. Widła przyjmuje także, że zapisy k.p.k. (z 1969 r) preferują powoływanie biegłego sądowego z listy i za tą „preferencją przemawiają istotne argumenty merytoryczne a w szczególności racje prakseologiczne”. Uważa bowiem za bardzo ważne deklarację takiej osoby o gotowości pełnienia czynności biegłego i łatwe nawiązywanie z nim kontaktu przez ograny procesowe. Przyjmuje także , że właśnie taki biegły „...potrafi rozumować językiem decydenta i komunikować się z nim w takim języku. Taki biegły potrafi przekładać problemy z języka prawniczego na język reprezentowanej dyscypliny i odwrotnie – wyniki swych badań i wyciągnięte z nich wnioski potrafi przełożyć z języka obserwacyjnego na język prawniczy”.

10 Z tymi ostatnimi wywodami, w oparciu o wieloletnią praktykę biegłego nie możemy się zgodzić. Biegli z listy, zazwyczaj klinicyści, posiadają rzeczywiście wiadomości specjalne ze swojej dziedziny, ale skąd mają znać język prawniczy i posiadać umiejętność przetwarzania wiadomości medycznych na potrzeby konkretnego postępowania sądowego nie mówiąc już o podstawach wiedzy prawniczej ? Brak jest z tej dziedziny jakichkolwiek szkoleń podyplomowych.

11 Umiejętność przetwarzania wiedzy medycznej na język prawniczy i stosowanie reguł (zasad) opiniodawczych zapewniają przede wszystkim specjaliści medycyny sądowej i w swej dziedzinie – doświadczeni psychiatrzy. Medycy sądowi nie są zazwyczaj biegłymi sądowymi „ z listy” lecz pełnią obowiązki biegłego przy powołaniu „instytucji naukowej” jaką jest Zakład Medycyny Sądowej Akademii Medycznej.

12 Naszym zdaniem w pewnej kategorii spraw tj
Naszym zdaniem w pewnej kategorii spraw tj. w sprawach ustalających prawidłowość postępowania lekarskiego (ustalanie „błędu lekarskiego”) obowiązkowo opiniować zawsze powinny zespoły , złożone z medyka sądowego i klinicystów. Także opinie cywilne, wymagające oceny wielospecjalistycznej winne być opracowywane przez takie zespoły, choć w takich sprawach może być problematyczne czy dany klinicysta jest „biegłym” czy „specjalistą”, ponieważ niejednokrotnie ustala on specjalistyczny stan zdrowia powoda, a wnioski wyciąga już medyk sądowy

13 Z powodu ograniczonej ilości medyków sądowych w Polsce ,organy procesowe są zatem zmuszane do powoływania biegłych sądowych z „listy” lub z poza niej – to ostatnie czyni klinicystę „biegłym do sprawy”. Są niewątpliwie wśród klinicystów kompetentni biegli, posiadający oprócz wiedzy specjalistycznej, znajomość reguł opiniowania, podstaw prawa i języka prawniczego a także, co jest niezwykle ważne umiejętność zachowania obiektywizmu i - w razie potrzeby – przyznania się do niewiedzy i braku możliwości jednoznacznej odpowiedzi na stawiane pytania. Z naszej praktyki wynika, że im mniejsza wiedza i doświadczenie biegłego, tym jego opinie są bardziej stanowcze; stopień stanowczości i jednoznaczności maleje w miarę doświadczenia zawodowego i kontaktów z organami sądowymi

14 Najlepiej wymogi w stosunku do biegłego ujął W
Najlepiej wymogi w stosunku do biegłego ujął W.Juchacz , uważając, że o jego kompetencji decydują następujące cechy: zakres wiedzy, doświadczenie życiowe, umiejętność wyjaśniania okoliczności zgodnie z doświadczeniem życiowym , aktualną wiedzą i zasadami logiki, umiejętność przedstawiania myśli w sposób pełny, zrozumiały, logiczny, bez wewnętrznych sprzeczności, postawa etyczna, obiektywizm, bezstronność, niezależność, wykonywanie czynności z całą sumiennością i bezstronnością.

15 Celem niniejszego opracowania jest ustalenie jak nieznajomość reguł opiniodawczych może wpływać na treść merytoryczną i wartość dowodową opinii. Problem ten przybliżymy w oparciu o konkretna sprawę sądową , w której wydawał opinię Zakład Medycyny Sądowej . W postępowaniu sądowym, po wyjaśnieniach medyka sądowego nie zostały przez żadną ze stron sformułowane zarzuty niejasności bądź sprzeczności w opinii. Sąd jednak, prawdopodobnie na żądanie obrońcy, który wyrażał swe niezadowolenie z nieobecności na rozprawie sądowej profesora położnictwa – współautora opinii (nie pozwalał mu na to stan zdrowia), powołał indywidualnego biegłego – profesora położnictwa dla wydania ponownej opinii. Opinia – sprzeczna z poprzednią - została wydana a medyk sądowy ponownie wezwany do sądu.

16 Opinie dotyczyły porodu u młodej kobiety – pierwiastki, po prawidłowo przebiegającej ciąży.
Skrótowo różnice opiniodawcze przedstawiają się następująco: Opinia zespołowa Opinia indywidualnego biegłego Miednica zwężona Mierzenie miednicy jest przeżytkiem Duży płód (bez bad.USG) Płód ważył na sekcji nieco ponad 4000 g a więc nie taki duży Zaburzenia ASP Tak, ale można je różnie interpretować Przedłużający się II okres porodu Pojęcie książkowe , w praktyce może być znacznie dłuższy

17 Olbrzymie przedgłowie
Może się zdarzyć przy porodzie fizjologicznym Niewspółmierność płodowo – matczyna Nie ma niewspółmierności, bo dziecko urodziło się drogami naturalnymi, Przyczyną „złego urodzenia i śmierci” dziecka było niedotlenienie wewnątrz maciczne Nie wiadomo co było przyczyną śmierci

18 Medyk sądowy, po wysłuchaniu powyższej opinii podtrzymał zespołową opinię i na stosowne pytania sądu wyjaśnił, że jego zdaniem biegły – profesor położnik złamał podstawowe reguły opiniowania gdyż: dane uzyskane ex post (masa ciała płodu, fakt urodzenia się dziecka siłami natury) użył do oceny sytuacji ex ante , dokonał cząstkowej oceny szczegółów zdarzenia, nie powiązał ich w całość, ale dokonał ogólnej konkluzji, powoływał się na bliżej nieokreślone, być może obowiązujące w innych krajach zasady postępowania lekarskiego, podczas gdy biegły musi przypadek oceniać w odniesieniu do wiedzy medycznej obowiązującej w Polsce i w określonym czasie.

19 Powyższa sprawa doskonale udowadnia ważność znajomości reguł opiniowania przy konstruowaniu opinii. Przedstawia jak można, łamiąc te zasady, z logicznie układającego się ciągu przyczynowo-skutkowego konkretnego zdarzenia uczynić zdarzenie, w którym skutek stał się niewytłumaczalnym faktem.

20 Obserwowane w naszej praktyce inne uchybienia w stosowaniu reguł opiniodawczych związane są zazwyczaj ze sprawami „o błąd lekarski”. Są to m.in.: powoływanie się przy wydawaniu opinii na konkretne podręczniki, bądź piśmiennictwo, co czasem robi wrażenie, że biegły swego doświadczenia i zdania na określony temat nie ma, negatywna ocena postępowania lekarza, z wyszczególnieniem nieprawidłowości i przyjęcie w konkluzji opinii, że były to „niedopatrzenia” nie będące błędem lekarskim. Zdarza się nawet, że biegli przyjmują iż lekarz nie zachował należytej ostrożności i staranności ale nie uznają tego za postępowanie noszące znamiona błędu lekarskiego

21 utożsamianie braku konkretnego skutku (śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia) z brakiem możliwości kwalifikacji karnej nieprawidłowego postępowania lekarskiego. Wynika to z nieznajomości przepisów k.k., którego art. 160 stanowi o tym, że karalnym skutkiem przestępnego działania jest także narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W sprawach tych dodatkowo biegły dowiaduje się o braku skutku ex post czyli np. po zakończeniu leczenia, podczas gdy jego obowiązkiem jest ocena sytuacji w której lekarz popełnił błąd,

22 bezprzedmiotowe wyjaśnianie w opinii zasad, które zdaniem biegłego obowiązują przy ocenie czy zaistniał błąd lekarski. Podają więc, że błąd lekarski można przyjąć tylko wówczas gdy: lekarz dopuścił się nieprawidłowego działania (bądź zaniechania) tj. postępowania niezgodnego z zasadami aktualnej wiedzy medycznej, wystąpił konkretny skutek tego nieprawidłowego działania, lekarz ponosi winę

23 Takie podejście do oceny konkretnego zdarzenia świadczy o niewiedzy biegłego o prawnych rodzajach skutków, a ponadto biegły w rażący sposób przekracza swe kompetencje, gdyż o winie lekarza decyduje nie on, lecz sąd, ustalanie prawidłowości postępowania lekarskiego w zależności od przestrzegania, bądź nie procedur, obowiązujących w danej jednostce medycznej. Np. w jednej ze spraw biegły przyjął, że pozostawienie ciała obcego w polu operacyjnym nie stanowiło błędu lekarskiego, bo zdarza się to w całym świecie, a przede wszystkim operator przestrzegał procedur operacyjnych. Obowiązującą procedurą w tym szpitalu był brak procedur a zatem brak obowiązku liczenia po operacji materiału opatrunkowego,

24 nieznajomość podstaw prawa medycznego tj. treści art. 192 k. k
nieznajomość podstaw prawa medycznego tj. treści art. 192 k.k. i ustawy o zawodzie lekarza. używanie w opinii określeń wyjątkowo nieprzydatnych dla oceny prawnej czynu np. „można powiedzieć”, „można sądzić”,” należy się jednak zastanowić czy”, „należy jednak wyrazić zdumienie tym, że”, „być może” – powyższe cytaty pochodzą z jednej opinii,

25 nieuzasadnione przyjmowanie „błędu lekarskiego organizacyjnego” jako przyczyny wszelkich nieprawidłowości w postępowaniu z pacjentem. Odpowiedzialne stają się wówczas bliżej nieokreślone okoliczności, podczas gdy w przypadkach rzeczywistego błędu organizacyjnego narażającego życie i zdrowie pacjentów na niebezpieczeństwo odpowiada osoba fizyczna np. ordynator oddziału

26 W innych opiniach, wydawanych przez indywidualnych biegłych i to zarówno w sprawach karnych jak i cywilnych spotykane są także błędy opiniowania, a mianowicie: przyjmowanie jako podstawę opiniowania wyłącznie dowodów osobowych (np. zeznań świadków) i wydawanie pewnej opinii zamiast opinii abstrakcyjnej, przyjmowanie za bezsporne rozpoznań i wyników badań (np. histopatologicznych) przeprowadzonych przez innych lekarzy. powoływanie się na ustalenia gremiów zawodowych. zbyt pochopne przyjmowanie związku przyczynowo-skutkowego w przypadku zaistnienia związku czasowego.

27 nieuzasadnione przyjmowanie niezdolności do uczestniczenia w postępowaniu karnym i odbywaniu kary pozbawienia wolności w związku ze złym stanem zdrowia. wydawanie opinii w oparciu o niepełną wiedzę np. w oparciu o dane zawarte w karcie informacyjnej, bez znajomości całości dokumentacji lekarskiej czy też po zapoznaniu się z dokumentacją wyłącznie z okresu zdarzenia i po nim, bez jej znajomości z okresu przed zdarzeniem.

28 Powyżej opisano najczęstsze, spotykane w opiniach błędy opiniodawcze
Powyżej opisano najczęstsze, spotykane w opiniach błędy opiniodawcze. Na zakończenie przytoczymy drastyczny przypadek, w którym opinia niekompetentnego lekarza doprowadziła do wielomiesięcznego aresztu ojca dziecka i rozpadu rodziny. Sprawa dotyczyła wykorzystania seksualnego 4-letniej córki przez ojca. Doniesienie do prokuratury złożyła babcia. Lekarka - ginekolog, powołana jako biegła , zbadała dziewczynkę , opisując tak jej stan w opinii:” srom w całości zaczerwieniony, błona dziewicza porozrywana na całym obwodzie, rdzawa wydzielina pokrywająca szczepki błony dziewiczej. ...Uszkodzenie błony dziewiczej mogło nastąpić w okresie ostatniej doby”.

29 Ojciec dziecka został zatrzymany i osadzony w areszcie
Ojciec dziecka został zatrzymany i osadzony w areszcie. Po kilku miesiącach sprawa znalazła się w sądzie i sędzia zaczął mieć wątpliwości co do jakości opinii. Doszło do ponownego zbadania dziecka w Zakładzie Medycyny Sądowej. Błona dziewicza była cała, stwierdzono zaczerwienienie błony śluzowej, związane z brakiem higieny. Po 8 miesiącach pobytu w areszcie, ojciec dziecka został uwolniony i uznany przez sąd za niewinnego. Prokurator odwołał się od wyroku. Sąd Apelacyjny dążył do konfrontacji biegłych. Ginekolog uchylała się od tego, podtrzymując swą opinię na piśmie :”...błona dziewicza w dniu badania była porozrywana. ... Badaniem ginekologicznym po kilku miesiącach można było stwierdzić błonę dziewiczą, która u tak małego dziecka mogła ulec zbliznowaceniu...”. Sąd przychylił się do opinii Zakładu. Zwracam uwagę na określenie „szczepki” błony dziewiczej, które najprawdopodobniej miały oznaczać strzępki, lecz te występują jedynie u kobiety po porodzie. Poza tym niezwykłością, nawet u małego dziecka, jest zrośnięcie się przerwanej błony dziewiczej.

30 Powyższe uwagi, dotyczące prawidłowości opiniowania przez różnych biegłych wypływają z długoletniego doświadczenia medyczno-sądowego. Z pewnością nie wyczerpują wszystkich problemów, ale niewątpliwie mówi się i pisze o nich zbyt rzadko. Co prawda błądzić jest rzeczą ludzka, ale błędy nie powinny wynikać z nieznajomości reguł obowiązujących przy czynnościach, których lekarz, niejednokrotnie dobrowolnie się podejmuje. Nieznajomość reguł opiniodawczych nie zawsze może być równoważona odpowiednią wiedzą w danej dziedzinie


Pobierz ppt "NIEZNAJOMOŚĆ REGUŁ OPINIODAWCZYCH A WARTOŚĆ OPINII SĄDOWO-LEKARSKICH"

Podobne prezentacje


Reklamy Google