Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

FOLKLOR ZIEMI RYBNICKO- WODZISŁAWSKIEJ NA STRONACH NASZEJ PREZENTACJI

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "FOLKLOR ZIEMI RYBNICKO- WODZISŁAWSKIEJ NA STRONACH NASZEJ PREZENTACJI"— Zapis prezentacji:

1 FOLKLOR ZIEMI RYBNICKO- WODZISŁAWSKIEJ NA STRONACH NASZEJ PREZENTACJI

2 NASZA DUMA W NASZYM STROJU...
Piękno tkwi w ubiorze... To nas wyróżnia… …w tym czujemy się dobrze!

3 Poszczególne elementy stroju...
Kwieciste nakrycie głowy, Koronkowa bluzka razem z kamizelką, to także jest nieodłącznym elementem stroju. Wszystko razem, a teraz wyjątkowo osobno...

4 Rybnik dawniej... Początki Rybnika są dotąd mało znane. W okresie Średniowiecza Rybnik pełnił funkcję osady rybackiej, leżącej na ważnym szlaku handlowym, wiodącym z Krakowa przez Oświęcim do Raciborza i Wrocławia. Nazwa osady pochodziła od istniejących tu stawów rybnych.  890/ Rybnik pod rządami Wielkich Moraw i Czech Rybnik pod rządami Polski Rybnik pod rządami Czech  Rybnik pod rządami Austrii Rybnik pod rządami Prus/Niemiec Rybnik pod rządami Polski Rybnik pod rządami Niemiec Rybnik pod rządami Polski od 1945

5 ...i dziś! Dziś Rybnik jest miastem dobrze rozwiniętym. Miejscem gdzie znajduje się wiele interesujących zabytków, a także ciekawych miejsc przeznaczonych na wypoczynek.

6 Ludzie Rybnika... Portret Rybnika malują rybniczanie. Nikt nie ukształtuje lepiej wizerunku miasta niż sami jego mieszkańcy... Honorowi Obywatele Miasta Rybnika: - Mieczysław Brzost - ks. abp. Damian Zimoń - Henryk Mikołaj Górecki Duchowni: - ks. Franciszek Blachnicki - Jan Paweł II Postacie Historyczne: Mieszko Plątonogi Św. Jan Sankander Prezydenci, Burmistrzowie:  Antoni Żelazko - Robert Fuchs - Otto Günther - Władysław Weber - Eugeniusz Szymik - Józef Makosz Adam Fudali

7 Położenie Rybnika... 18o25'' do 18o38'' długości geograficznej wschodniej, 50o03'' do 50o10'' szerokości geograficznej północnej. Miasto położone jest w południowo-zachodniej części województwa śląskiego, w obrębie Kotliny Raciborsko - Oświęcimskiej na Płaskowyżu Rybnickim na wysokości m. n.p.m. nad rzeką Nacyną (dopływ Rudy) i Rudą (dopływ Odry). Północną część miasta stanowi Wysoczyzna Golejowska. Miasto położone jest na południowy zachód od Katowic. Rybnik graniczy:  - na północy z Kuźnią Raciborską i Pilchowicami  - na wschodzie z Żorami i Czerwionką - Leszczynami  - na południu z Radlinem, Świerklanami i Marklowicami  - na zachodzie z Rydułtowami, Jejkowicami, Gaszowicami i Lyskami. Odległości drogowe z Rybnika: Katowice - 52 km Kraków km Warszawa km Gdańsk km Chałupki (przejście graniczne) - 24 km Ostrawa - 33 km Bratysława km Praga km Wiedeń km Berlin km

8 A to nasz Rybnik...

9 Wodzisław dawniej... Pierwsze ślady osadnictwa na terenie ziemi wodzisławskiej sięgają epoki kamiennej. W wodzisławskim muzeum przechowywany jest pięściak - narzędzie typowe dla epoki kamiennej, a znalezione w okolicach miasta gładzone kamienne siekierki świadczą, że ziemie te zamieszkiwane były przez pierwszych rolników i hodowców.

10 ...i dziś! W czasie 700-letniej historii Wodzisław Śląski w oczywisty sposób był uważany za ważny ośrodek administracyjny i gospodarczy. Sprzyjała temu dobrze wybrana lokalizacja na przecięciu głównych szlaków komunikacyjnych oraz aktywność gospodarcza mieszkańców, stymulowana przez targi i jarmarki, których znaczenie ugruntowała kilkusetletnia tradycja ich organizowania. Do dzisiejszego dnia w Wodzisławiu Śląskim istnieje silne rzemiosło, które w dużym stopniu daje zatrudnienie mieszkańcom miasta.

11 Położenie Wodzisławia...
Wodzisław Śląski (ok. 50,5 tys. mieszkańców, 49,6 km2 powierzchni) jest miastem powiatowym, położonym na południowo - zachodniej części tzw. Płaskowyżu Rybnickiego należącego do Wyżyny Śląskiej i sąsiadującego z Kotliną Oświęcimsko - Raciborską, w południowo - zachodniej części województwa Śląskiego.      Wodzisław Śląski jest położony 17 km od przejścia granicznego z Republiką Czeską w Chałupkach, na przecięciu ważnych szlaków komunikacyjnych. Jest pierwszym dużym miastem leżącym przy drodze krajowej łączącej przejście drogowe w Chałupkach z centrum konurbacji górnośląskiej - Katowicami i dalej z Warszawą. Wodzisław Śląski jest centralnie położony pomiędzy ośrodkami miejskimi, z którymi łączą go drogi krajowe i wojewódzkie - Rybnikiem (12 km), Raciborzem (20 km), Jastrzębiem Zdrojem (12 km), Żorami (17 km) i Cieszynem (44 km). W przyszłości w pobliżu miasta przebiegać będzie autostrada A-1. Dobre położenie komunikacyjne sprzyja nie tylko rozwojowi gospodarczemu, ale również powoduje, że miasto jest łatwo dostępne dla odwiedzających gości.      Położenie Wodzisławia Śląskiego na mapie określają współrzędne 18° 28' długości geograficznej wschodniej i 50° szerokości geograficznej północnej.

12 A to nasz Wodzisław...

13 Kopalnie na Śląsku... Kompania Węglowa S.A. w Katowicach powstał 1 lutego 2003 r. na bazie kopalń 4 spółek węglowych oraz 5 zakładów górniczych Bytomskiej Grupy Kapitałowej. W jej skład wchodzą 23 kopalnie: Bielszowice, Polska-Wirek,  Bolesław Śmiały, Makoszowy, Szczygłowice, Janina, Silesia, Rydułtowy, Marcel, Jankowice, Halemba, Pokój, Sośnica, Knurów, Brzeszcze, Piast, Ziemowit, Anna, Chwałowice, ZG Piekary, ZG Bytom II, ZG Bytom III oraz ZG Centrum.

14 Muzyka na Śląsku... OSTATNI MAZUR KARLIKU, KARLIKU
Jeszcze jeden mazur dzisiaj, Choć poranek świta. Czy pozwoli panna Krysia? Młody ułan pyta. Nie tak długo błaga, prosi Boć to w polskiej ziemi W pierwszą parę ją unosi A sto par za niemi. On jej czule szepce w uszko Ostrogami dzwoni W pannie tłucze się serduszko I liczko się płoni. Cyt serduszko, nie płoń liczko Bo ułan niestały, O pól mili wre potyczka, Słychać pierwsze strzały. Słychać strzały, głos pobudki, Dalej na koń, hura! Lube dziewczę, porzuć smutki, Zatańczym mazura. Jeszcze jeden krąg dokoła, Jeden uścisk bratni Trąbka budzi na koń woła, Mazur to ostatni. KARLIKU, KARLIKU Karliku, Karliku, co tam niesiesz w koszyku ?Karliku, Karliku co w koszyku masz ?Mam golabkow po parze, hej, po parze,chcecie to wam pokarze, hej, hej, pokarze.Karliku, Karliku, co tam chowasz w kaciku ?Karliku, Karliku, co ty chowasz tam ?Mam tam pyrlik stalowy, hej stalowy,do roboty gotowy, hej, hej gotowy.Karliku, Karliku, co ci po tym pyrliku ?Karliku, Karliku, na co tobie on ?Jak min klupka o sciana, hej, o sciana,tona wegla dostana, hej, hej, dostana.Karliku, Karliku, cos ty robil w Rybniku ?Karliku, Karliku, cos ty robil tam ?On tam dziouche calowal, hej, calowal,cala nocke tańcowal, hej, hej, tańcowal.

15 Muzyka na Śląsku... ZACHODZI SŁONECZKO
Zachodzi słoneczko    Za las kalinowy.    Drobny deszczyk pada,    Drobny deszczyk pada    Na sadek wiśniowy.       Na sadek wiśniowy    l na rozmaryjon.    Powiedz mi, dziewczyno,    Powiedz mi, dziewczyno,    Kiedy będziesz moją.       Powiedz mi, Kasieńko,    Powiedz mi na razie.    Niech moje koniki,    Niech moje koniki    Nie stoją na mrozie.       Bo moje koniki    Talary kosztują.    Jak jadę do ciebie,    Jak jadę do ciebie    Podkówki się psują. GŁĘBOKA STUDZIENKA Głęboka studzienka głęboko kopana A przy niej Kasieńka jak wymalowana. Przy studzience stała wodę nabierała O swoim kochanku Jasieńku myślała. Głęboka studzieńko czy mam do cię skoczyć Za moim Jasieńkiem co ma czarne oczy. Gdybym cię Jasieńku w wodzie zobaczyła Tobym ja za tobą do wody wskoczyła. Naprzód bym wrzuciła ten biały wianeczek Com sobie uwiła ze samych różyczek. Ale ja nie wskoczę bo jest za głęboka Daleko jest do dna i zimna jest woda. Ucałuję listek szeroki dębowy Razem z pozdrowieniem wrzucę go do wody. Zanieś go studzienko do Jasia mojego Pozdrów go ode mnie - ja czekam na niego.

16 Muzyka na Śląsku... UPŁYWA SZYBKO ŻYCIE
Upływa szybko życie Jak potok płynie czas Za rok za dzień za chwilę Razem nie będzie nas. /bis I nasze młode lata Upłyną szybko w dal A w sercu pozostanie Tęsknota smutek żal. Więc póki młode lata Póki wiosenne dni Niechże przynajmniej teraz Nie płyną gorzkie łzy. Choć pamięć o nas zginie Już za niedługi czas Niech piosnka w dal popłynie Póki jesteśmy wraz. A jeśli lasów koło Złączy zerwaną nić Będziemy znów pospołu Śpiewać marzyć śnić. Więc kiedy dziś stajemy Już u rozstaju dróg Idącym w świat z otuchą Niech błogosławi Bóg. Muzyka na Śląsku... SZŁA DZIEWECZKA DO LASECZKA Szła dzieweczka do laseczka Do zielonego, do zielonego, do zielonego. Napotkała myśliweczka Bardzo szwarnego, bardzo szwarnego, bardzo szwarnego. Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją? Znalazłem ulicę, znalazłem dom, Znalazłem dziewczynę co kocham ją. O mój miły myśliweczku, bardzom ci rada, Dałabym ci chleba z masłem, alem już zjadła, Alem już zjadła, alem już zjadła. Gdzie jest ta ulica Jakżes zjadła tożes zjadła, To mi się nie chwal (3x) Jakbym znalazł kawał kija, Tobym cię wyprał (3x) Gdzie jest ta ulica...

17 Muzyka na Śląsku... KAROLINKA
Poszła Karolinka do Gogolina poszła Karolinka do Gogolina a Karliczek za nią , a Karliczek za nią z flaszeczką wina Szła do Gogolina , przed się patrzała szła do Gogolina , przed się patrzała ani się na swego synka szykownego nie obejrzała Prowadźże mnie dróżko , hen w szeroki świat prowadźże mnie dróżko , hen w szeroki świat znajdę tam inszego syneczka miłego co mi będzie rad Nie goń mnie Karliczku , czego po mnie chcesz ? nie goń mnie Karliczku , czego po mnie chcesz ? joch ci już pedziała , nie byda cie chciała som to przeca wiysz Wróć się , Karolinko , bo jadą goście ! wróć się , Karolinko , bo jadą goście ! jo się już nie wróca , jo się już nie wróca boch jest na moście Wróć się , Karolinko , czemu idziesz precz ? wróć się , Karolinko , czemu idziesz precz ? nie odpowiem tobie , po swojemu zrobię to nie twoja rzecz Nie odpowiedziała , synka odbieżała oj , okropno rzecz !

18 Poezja na Śląsku... Pan Hilary
Loto, tyro pan Hilary, do dekla mu piere Bo kajś ten boroczek posioł swoi brele. Szuko w galotach, kabot obmacuje, Przewraco szczewiki, psińco znajduje. Bajzel w szranku i w byfyju Tera leci do antryju. "kurde" - woła - "kurde bele! Ktoś mi rombnoł moi brele!" Wywraco leżanka i pod nią filuje, Borok sie wnerwio, gnatow już nie czuje. Sztucho w kachloku, kopie w kredynsie, Glaca spocona, caly się trzynsie. Pieroński brele na amyn kajś wcisnyło Za oknym już downo blank sie sciymniło Do zrzadla oroz zaglondo Hilary- Aż mu po puklu przefurgły ciary. Spoziyro na kichol, po łepie sie puko, Bo znejdly sie brele - te, co tak ich szukoł. Czy to ni ma gańba? - Powiydzcie sami, Mieć brele na nosie a szukać pod ryczkami. NA LIPĘ W hyc pod moimi liściami dychnąć se możesz. Prosza, siednij se tukej, witom cie: Szczynść Boże! Bo choć słoneczko gynał ze nieba blynduje, To sie na moich liściach ukrop tyn sztopuje. Tukej dycki fajnisty wiaterek zawiywo, A we liściach szpok abo słowik piyknie śpiywo. Powoniej tyż moje kwiotki. To z nich spijają Pszczoły, kere potym złociutki miód dowają. Legnij se tu ku mie! Niych listek mój opowiy Ci jako bojka, cobyś lepij społ na zdrowie. Widzisz tera, wiela poradza dać uciechy, Choć niy rosną na mie jabka ani łorzechy.

19 Poezja na Śląsku... Murzinek Bambo
W Africe miyszko Bambo, Murzinek, Blank czorny, mały lokaty synek. Czorno mo matka, łojca czornego, Ujka i ciotka, dziadka i ... kozdego. Mo piykno chałpa - by ją zbudować trza mieć patyki, deski i trowa. Bo przeca lepszyj chałpy nie trzeba Jak sie rok caly hyc leje z nieba. Bestoż to sagie są Afrykony I mało kery je łobleczony. Bestoż fest dużo se uszporują Bo czopek, mantli...nic niy kupują. Bambo Murzinek to mądry synek.... I niy mo w szkole samych jedynek. Bo sie mądrości wkłodo do gowy W swyj afrykońskij szkole ze trowy. W szkole tyj niy ma ławek, tablicy I gimnastycznyj sali - by ćwiczyć. Tam wszyscy afrykońscy szkolorze Mają sie od nos troszyczka gorzyj, Bo brak im heftów, taszy z książkami, Bestoż po piosku piszą palcami. Lecz skuli tego tyż fajnie mają, Bo im nic do dom niy zadowają! Jak już Murzinki w szkole głód mają To przerwa robią i se śniodają. Ale niy mają tasz ze sznitami, Ani sklepiku ze kołoczkami. Głodny Murzinek se w las zaleci, By se na drzewie fest pomaszkecić. Może se urwać figi, daktyle Lub po banany na drzewo wylyźć. A jak go suszy to zamiast Coli Na fest sie wielko palma wgramoli, Kaj sie napije bardzo zdrowego, Mlyczka z łorzecha kokosowego. My tu na Śląsku, czy tam daleko, Za siódmom górą, za siódmom rzeką... Mieszkają ludzie - kożdy w swym domu I to niy wadzi przeca nikomu, Że jedyn jy kołocz a inny daktyle. Porozmyślej o tym choćby przez chwilę!

20 Poezja na Śląsku... W czecim Cygony, Żydy, Araby A w czwartym jechały zaś same baby. W piontym zaś Ruski. Ci mieli życie! Sasza łożarty siedzioł na tricie. Gwiozda mioł na czopce, stargane łachy, Krziwiył pycholem i ciepoł machy. A w szóstym zaś były same armaty, Co je wachował jakiś puklaty. W siódmym dwa szranki, pufy, wertikol, Smyczy maszyna może donikąd. Jak przejyżdżali bez Śląskie Piekary Kaj wom to robiom kółka do kary, Maszyna sztopła! Kufry śleciały I każdy latoł jak pogupiały. To jakiś ciućmok i łajza! Ciupnął i ślimtoł sygnal na glajzach. Mog iść do haźla abo do lasa, Niy pokazywać tego mamlasa! Potym mu ale do szmot nakopali, Maszyna ruszyła, cug jechoł dali. Bez pola, lasy, góry, tunele, Dar za sobom samym te duperele Aż się zagrzoły te biydne glajzy, Maszyna sztopła i koniec jazdy. Lokomotywa Lokomotywa! Jest na banhowie ciynszko maszyna Rubo jak kachlok - niy limuzyna Stoji i dycho, parsko i zipie, A hajer jeszcze wongiel w nia sypie. Potym wagony podopinali I całym szwongym kajś pojechali. W piyrszym siedziały se dwa Hanysy Jeden kudłaty, a drugi łysy, Prawie do siebie niy godali, Bo się do kupy jeszcze niy znali. W drugim jechała banda goroli Wiyźli ze soba krzinka jaboli I pełne kofry samych presworsztóf I kabanina prościutko z rusztu. Pili i żarli, jeszcze śpiywali, Potym bez łokno wszyscy rzigali.

21 Poezja na Śląsku... Jygna łod Dziubów wyszła za wdowca co Gierek w aktówce go przywióz ze Sosnowca. Ginter kobjytka wzion se z Czeladz, Pon Boczek pedzioł: że se poradzi. Ksiegowo Kowalsko co mieszko w bloku dostała Hanysa banioka z przetoku. Zep z warszawiankom krótko jest w związku, a juz zajyżdżo dziołcha po ślonsku. Bajtle zaś łod nich próbują mówić i choć to krojcoki dajom sie lubić. Małe hanysy lubiom fandzolić jak chcom znerwować małych goroli. I teroz już wszyndzie, w kościele i szkole, som i hanysy, som i gorole. Jedni chcom drugim sie przypodobać, bo hanys chce mówić, a gorol godać. Kiedyś na Ślonsku Kiedyś na Ślonsku cołkimi dniami, bjoły hanysy sie z gorolami. Z godki szło poznać kery je kery, bezto sie prali jak indjanery. Chłopy z chłopami, baby z babami, tłokli sie solo i rodzinami. Chude szkelety, wyżarte byki furgaly kable i scyzoryki. Różne tu boły łomoty i trzaski, lamynty, przeklyństfa, skomlynja i wrzaski. W końcu Pon Boczek te larmo usłyszoł, poważnie sie wnerwioł i wszystkich wymiyszoł. Malice doł Zynka, Zbychowi doł Hajdla, wcisnoł gorola rodzinie łod Zajdla. Hanysa kupjoła se baba z Rzeszowa, wdowa po jednym górniku z Knurowa.

22 Galeria malarstwa polskiego w Muzeum Śląskim...
Jest muzyka i poezja... czas na MALARSTWO... Jan Matejko Portret Józefa Ciechońskiego, 1873 Piotr Michałowski Błękitny chłopiec, ok Galeria malarstwa polskiego w Muzeum Śląskim...

23 Galeria malarstwa polskiego w Muzeum Śląskim...
Artur Grottger Portret Rozalii Matyldy Glaser, 1864 Jan Stanisławski Lato, 1902

24 Galeria malarstwa polskiego w Muzeum Śląskim...
Gustaw Gwozdecki Martwa natura z japońską laleczką, ok. 1910 Mojżesz Kisling Kwiaciarka (Dziewczyna/Mała kwiaciarka), 1921

25 "Folklor Ziemi Rybnicko-Wodzisławskiej"
Była to prezentacja pt. "Folklor Ziemi Rybnicko-Wodzisławskiej" przygotowana przez: Anetę Dziubelską i Żanetę Jurczyk z Gimnazjum nr7 w Rybniku SERDECZNIE DZIĘKUJEMY !!


Pobierz ppt "FOLKLOR ZIEMI RYBNICKO- WODZISŁAWSKIEJ NA STRONACH NASZEJ PREZENTACJI"

Podobne prezentacje


Reklamy Google