Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Wakacyjne przedpołudnie, słońce świeci, postanowiłeś/aś przejść się na świeżym powietrzu. Po drodze natrafiasz na kawiarnie, szkołę albo fabrykę zabawek.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Wakacyjne przedpołudnie, słońce świeci, postanowiłeś/aś przejść się na świeżym powietrzu. Po drodze natrafiasz na kawiarnie, szkołę albo fabrykę zabawek."— Zapis prezentacji:

1

2 Wakacyjne przedpołudnie, słońce świeci, postanowiłeś/aś przejść się na świeżym powietrzu. Po drodze natrafiasz na kawiarnie, szkołę albo fabrykę zabawek. Które miejsce wybierzesz? kawiarnieszkołęfabrykę zabawek

3 Z jakiegoś powodu udałeś/aś się do kawiarni. W środku nie było nic zadziwiającego-wnętrze zwykłej kawiarni. Na końcu sali pewna postać machała w twoją stronę. Nieśmiało podszedłeś/aś Zmieniłeś/aś zdanie? Wróć do wyboru miejsca!

4 Zmieniłeś/aś zdanie? Wróć do wyboru miejsca!

5 1. Zagadać jednego z pracowników 2. Wtopić się w tłum i samodzielnie wybrać się na wycieczkę. Zmieniłeś/aś zdanie? Wróć do wyboru miejsca! Twój wybór pada na fabrykę zabawek. Od dziecka chciałeś/aś zwiedzić przynajmniej jedną nigdy jednak w żadnej nie byłeś/aś więc jest to dla ciebie podwójnie ekscytujące przeżycie. W głowie widzisz mglisty obraz swoich dawnych wyobrażeń takich fabryk, jednak po przekroczeniu progu wracasz do szarej rzeczywistości, pierwsze wrażenie jest nijakie – fabryka jak fabryka długie korytarze z masą drzwi, a na korytarzach kręcą się pracownicy. Postanawiasz:

6 Podchodzisz do jednego z zabieganych pracowników i nieśmiało zaczynasz rozmowę: 1. Zatrzymujesz pracownika i nalegasz na rozmowę. 2. Pozwalasz mu odejść.

7 Łapiesz rękaw mężczyzny, który wyraźnie dał ci do zrozumienia, że nie chce z tobą rozmawiać. Po chwili, kiedy uważniej ci się przyjrzał zauważył, że nie jesteś jednym z pracowników. Niestety, zostałeś/aś schwytany/a przez ochronę. Przegrałeś/aś. Może spróbuj jeszcze raz?

8 Wyjmujesz z plecaka plik czystych kartek do drukarki, układasz je w artystycznym nieładzie i naśladując pracowników niosąc kartki w skrzyżowanych ramionach szybkim krokiem udajesz się wzdłuż korytarza nie wzbudzając niczyich podejrzeń. 1. Ponarzekaj z pracownikiem idącym najbliżej ciebie na nawał obowiązków i kiepskie warunki pracy. 2. Przejdź przez pierwsze lepsze drzwi. 3. Idź dalej wzdłuż korytarza.

9 Dłuższą chwile wciąż idąc szybkim krokiem rozmawiasz z jednym z pracowników wymieniając spostrzeżenia. Po pewnym czasie pracownik żegna się z tobą jak ze starym przyjacielem i skręca w inny korytarz z uśmiechem (+5 do fajności, +3 do respektu pracowników, - 10 do względów u szefa). POWRÓT

10 Idziesz dalej.. czerwone ściany korytarza zaczynają przyprawiać cię o ból głowy, jednak wytrwale idziesz dalej, na końcu korytarza widzisz największe ze wszystkich pięknie zdobione drzwi. 1. Otwierasz je. 2. Skręcasz w inny korytarz.

11 Gdy przekraczasz próg twoim oczom ukazuje się duże biuro, za biurkiem siedzi……. DZIECKO? 1. -Przepraszam, jesteś synem właściciela tej fabryki? 2. -Hej, chłopczyku, zgubiłeś się? To nie miejsce dla dzieci…

12 Chłopiec szybkim ruchem ręki rzuca w twoją twarz rzutką z ostrym końcem, nie masz szans całkowicie się uchylić, ale za to możesz zdecydować, w którą część ciała masz oberwać: 1. Oko 2. Tył głowy od kogoś kto stoi za tobą.

13 Budzisz się w zaciemnionym pokoju pełnym dziwnych maszyn i narzędzi, jesteś przykuty do Łóżka? Stołu? Ściany? Podłogi? Nie masz pewności co to jest. Wiesz tyle, że znajdujesz się w Sali tortur, w oddalonym kącie pokoju widzisz niewyraźny zarys sylwetki… To twój oprawca. Przegrałeś/aś. Może spróbuj jeszcze raz?

14 POWRÓT

15

16

17 Przegrałeś/aś. Może spróbuj jeszcze raz?

18 POWRÓT

19 Od chłopca bije pewnego rodzaju majestat, który w pewnym sensie cię onieśmiela jednak po pewnym czasie zachęcony uśmiechem dziecka zadajesz mu pytanie: 1. -Jak to możliwe, że dziecko jest właścicielem fabryki? 2. -Nie jesteś tak straszny jak o tobie mówią …

20 1. -Nie… ja już pójdę… (żegnasz się i wychodzisz) 2. -Z miłą chęcią. (siadasz i opowiadasz zapijając wykwintną herbatkę i spożywając zacne ciasto)

21 Z zapałem opowiadasz o poznanych przez siebie szczegółach i (robiąc sobie przerwy na ciasto) pracownikach z którymi rozmawiałeś. Wzbudzasz zaufanie w ludziach i chętnie ci się zwierzają. Zostałeś mianowany tajnym kontrolerem jakości pracy i pracowników, dzięki twoim raportom zwalniani są leniwi pracownicy, produktywność rośnie, jesteś mało lubiany wśród klasy biedniejszej jednak stajesz się obrzydliwie bogaty i często uczęszczasz na salony, jesteś też nowym zaufanym pracownikiem rodziny Phantomhive przez co poznajesz jej sekrety, warto było sprzedać „Przyjaciół”, prawda? Gratulacje! Ukończyłeś grę, wiele rzeczy zmieniło się w twoim życiu.

22 -Nie boje się. Takie osoby trzeba łapać za wszelką cenę! -W niebezpieczeństwie? To ja się z tego wycofuje.

23 Gratulacje! Ukończyłeś grę, nic w twoim życiu się nie zmieniło.

24 DALEJ

25 Gratulacje! Ukończyłeś grę, nic w twoim życiu się nie zmieniło.

26

27 Wchodzisz do hali z jedną z linii produkcyjnych, ta tnie materiały do pożądanych rozmiarów, wielkie belki przekształcają się w wiele mniejszych w mgnieniu oka Jednak przez swoją nieostrożność wpadasz na szybko biegnącą linie produkcyjną, nie muszę mówić co się z tobą stało prawda? Przegrałeś/aś. Może spróbuj jeszcze raz?

28 Skręcasz i skręcasz, kolory ścian zmieniają się, a w tobie umiera ostatnia cząstka nadziei na wydostanie się z plątaniny korytarzy, gdy nagle widzisz drzwi z napisem EXIT, uradowany opuszczasz fabrykę. Gratulacje! Ukończyłeś grę, nic w twoim życiu się nie zmieniło.

29 Częściowo oślepiony próbujesz uciec z terenu fabryki, jednak po drodze natykasz się na schody, których nie dostrzegłeś/aś. Spokojnie nie umarłeś, ale z licznymi złamaniami trafiłeś/aś do szpitala. Cóż wózek inwalidzki może nie jest najlepszą perspektywą na resztę życia, jednak innej już nie masz… Przegrałeś/aś. Może spróbuj jeszcze raz?

30 Zgodziłeś się pomóc Kirze w zmianie świata. Wiele przestępców zginęło, ze strachu ludzie nie popełniali żadnych zbrodni. Policja ostatecznie znalazła pozytywy tego postępowania i doszła do kompromisu z Wami. Wszystko skończyło się szczęśliwie, no może nie dla wszystkich. Gratulacje! Ukończyłeś grę, parę rzeczy zmieniło się w twoim życiu.


Pobierz ppt "Wakacyjne przedpołudnie, słońce świeci, postanowiłeś/aś przejść się na świeżym powietrzu. Po drodze natrafiasz na kawiarnie, szkołę albo fabrykę zabawek."

Podobne prezentacje


Reklamy Google