NORY PODBIJAJĄ LEUVEN ODCINEK 5

ZGROMADZENIE SIÓSTR WIECZNIE WYCHODZĄCYCH ( SIOSTRY WĘDROWNICZKI ) NORY ODKRYWAJĄ SWOJE NOWE POWOŁANIE

Zakonny team tworzą : -Matka przełożona Agnieszka od budzika -Siostra Nora od RTV i AGD -Siostra Haneczka od kalkulatora

Matka przełożona : - Budzi o wschodzie słońca (w sam raz na Anioł Pański) -Planuje każdy posiłek (bigos czy bigos, a może bigos???) -Zastępuje GPS i zawsze znajdzie drogę do celu (niekoniecznie najkrótszą) Funkcje diakonijne (dla niewtajemniczonych : służebne)

Siostra Nora : -Robi za punkt „I” (nie mylić z „G”!!!!) -Jest klasztornym kronikarzem (zrobić, przerobić, zapisać) -Uwiecznia każdy ważny lub mniej ważny moment z życia zakonu

Siostra Haneczka : -Jest zakonnym milfreserem (co kto nie doje - Haneczka nie pogardzi) -Służy zgromadzeniu jako kasa fiskalna i kalkulator (JEJ MOTTO : kochajmy się jak siostry, rachujmy się jak Żydzi) -Pełni rolę przenośnego translatora (jakość pierwsza klasa, ale bez wzmacniacza fonii)

OD ŚNIADANIA DO OBIADU PLANOWANE WYJŚCIE WYMARSZ BIEG ZA AUTOBUSEM WYMOWNY UŚMIECH I ZALOTNE SPOJRZENIE W STRONĘ PANA KIEROWCY (KAŻDA MA SWOJEGO OSOBISTEGO ) LUNCH U MAFIOSÓW PORYWAJĄCE WYKŁADY SZOPINK W DELHAIZIE OBIAD WŁAŚCIWY (BIGOS ALBO BIGOS) SPRINT NA AEROBIK BICZE WODNE KOLACJA + DYSKUSJA PANELOWA (DO PÓŹNYCH GODZIN NOCNYCH) 2.00 SILENTIUM SACRUM ROZKŁAD JAZDY SIÓSTR WĘDROWNICZEK :

Choć nasze zgromadzenie jest typowo żeńskie to klasztor koedukacyjny. Z naszymi braćmi w Chrystusie Panu dzielimy wszystko… prócz pościeli (śpimy w śpiworkach) Współżycie w zakonach mieszanych bywa wyjątkowo trudne (pozdro dla waszego Opy Kazia od Kamasutry)

Sztandarowym przykładem może być tu brat Kudłaty i siostra Haneczka Choć mieszkają przez ścianę to się jeszcze nie dotarli (już miesiąc zmagań za nimi) Brat Kudłaty sądząc po odorze pracuje zapewne w browarze. Robi nadgodziny i dodatkowo zabiera pracę do domu. Jest taki honorowy, że nie przyjmuje niczyjej pomocy, nawet siostry Haneczki.

Kłopoty komunikacyjne nie są także obce siostrze Norze i bratu Ciapkowi. Co by przy Nim nie powiedziała to sprośność nad sprośnościami!!!

Wyjątek stanowią nasza matka przełożona i przeor Lolo, którzy rozumieją się praktycznie bez słów. Nie ma się co dziwić, oboje są tacy nieśmiali i małomówni…

W maju zapraszamy na rekolekcje powołaniowe, które poprowadzi zaprzyjaźniony inaczej brat Piorunochron Z błogosławieństwem i modlitwą Siostry Wędrowniczki