Chwile na zastanowienie… Chwile na zastanowienie… Kliknij, aby przejść do następnego slajdu.
Starość jest jak zima dla wielu ludzi – zimna i nieprzyjemna. Tym niemniej dla tych mądrych i optymistycznych, to szczęśliwa i owocna pora żniw.
Jeśli potrafisz podtrzymać ciekawość życia i być wciąż zaskakiwany jego tejemnicami możesz opóźnić stawanie się starym.
Całe życie człowieka uzależnione jest od „tak” lub „nie” wypowiadanych dwa, trzy razy pomiędzy 16 a 25 rokiem życia.
Starość przybywa nagle, jak śnieg. Pewnego ranka budzisz się i zauważasz, że wszystko dookoła jest białe.
To starzejąc się uczysz się jak pozostać młodym.
Jeśli ktoś twierdzi, że mając dziś sześćdziesiątkę potrafi robić rzeczy, które był w stanie robić, gdy miał dwudziestkę, to po prostu… niewiele wtedy robił, gdy miał te dwadzieścia lat.
Wiek starczy upiększa wszystko. Ma w sobie efekt zachodzącego słońca, pięknieje w brzasku i jesiennych popołudni.
Stając się starszym człowiek zwykle pozbywa się swych słabostek, gdyż nie przydają się one do niczego pożytecznego.
Są cztery wspaniałe okresy w życiu człowieka: okres w którym wierzymy w Świętego Mikołaja, okres w którym nie wierzymy, okres w którym jest się Mikołajem i w końcu okres, w którym wyglądamy jak On.
Dobrą stroną tego jest, że jakkolwiek starszym się jest, to zawsze się jest młodszym niż kiedykolwiek będzie się starym.
Osoba, która twierdzi, że jest za stara, aby się czegokolwiek jeszcze nauczyć, była prawdopodobnie zawsze taką w przeszłości.
Miłego dnia…!