Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Stanisław Wyspiański - "architekt" polskiego teatru

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Stanisław Wyspiański - "architekt" polskiego teatru"— Zapis prezentacji:

1 Stanisław Wyspiański - "architekt" polskiego teatru
Urodzony 15 stycznia 1869 w Krakowie w rodzinie rzeźbiarza. Od 1880 wychowywał się u krewnych. Uczył się w gimnazjum Św. Anny, zaprzyjaźnił się wówczas z Józefem Mehofferem, Lucjanem Rydlem, Stanisławem Estreichem. W 1887 rozpoczął studia malarskie w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, której dyrektorem był wówczas Jan Matejko. Matejko powierzył wyróżniającemu się studentowi współudział w wykonaniu polichromii odnawianego kościoła Mariackiego. W latach i uczęszczał na Uniwersytet Jagielloński, gdzie słuchał wykładów z historii, historii sztuki i literatury. W 1890 udał się w podróż zagraniczną przez Włochy i Szwajcarię do Francji, następnie do Niemiec i Pragi. W latach trzykrotnie przebywał w Paryżu, gdzie uczęszczał do prywatnej Acadėmie Colarossi, zetknął się m.in. z Paulem Gauguinem, uczęszczał na spektakle teatralne i operowe. Do Krakowa powrócił w Zaprojektował i częściowo wykonał polichromię w restaurowanym kościele Franciszkanów. Nawiązał współpracę z Teatrem Miejskim w Krakowie. W roku 1897 rozpoczął współpracę z krakowskim "Życiem" jako ilustrator, w 1902 został docentem Akademii Sztuk Pięknych, w 1905 radnym miasta Krakowa. Projektował wnętrza i meble. W 1905 stawiając swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora krakowskiego Teatru Miejskiego planował odnowienie i wzbogacenie wielkiego repertuaru teatralnego; ostatecznie dyrektorem został L. Solski. Od wielu lat ciężko chory podupadał na zdrowiu, wreszcie unieruchomiony w podkrakowskich Węgrzycach kończył rozpoczęte dzieła, częściowo już tylko dyktując. Zmarł 28 listopada 1907 w Krakowie. Pogrzeb Wyspiańskiego stał się manifestacją narodową, pochowany w grobach zasłużonych na Skałce. Autoportret z roku 1905 Autoportret z roku 1878

2 Wyspiański jako "agregat" sztuki
Dramaturg, poeta, malarz, reformator teatru. Napisał w sumie 37 tekstów dramatycznych - jak William Shakespeare. Zorientowany w rozmaitych konwencjach dramaturgii europejskiej, pisał dramaty nawiązujące do tradycji dramatu antycznego (Powrót Odysa, Achilleis), szekspirowskiego - napisał traktat-parafrazę Hamlet; Legenda i debiutancki Daniel nawiązuje do dramaturgii Wagnera; do dramatu Maeterlincka - Protesilas i Laodomia; skomentował w swoich dramatach powstanie listopadowe: Warszawianka, Lelewel, Noc listopadowa; reinterpretację historii Polski przeprowadził w Legendzie, Bolesławie Śmiałym i Skałce. W trylogii ideowej: Wesele (1901), Wyzwolenie (1903) i Akropolis (1904) zaproponował zasadniczy rozrachunek z Polską współczesną. Był pierwszym inscenizatorem całości Dziadów Mickiewiczowskich; twórca i ideolog polskiego teatru monumentalnego, wyprowadzonego z XVI Lekcji Mickiewiczowskich wykładów o literaturze słowiańskiej. Wesele, uważane za najważniejszy dramat Wyspiańskiego, zostało zainspirowane ślubem przyjaciela poety - Lucjana Rydla. Wystawione po raz pierwszy 16 marca 1901 rychło utraciło swój charakter reportażowy, stało się jednym z najważniejszych głosów w dyskusji o Polsce, obok licznych inscenizacji tego dramatu na uwagę zasługuje film Andrzeja Wajdy (1973). Autoportret z roku 1907 Autoportret z 1899 roku

3 Wyspiański - dzieckiem Karakowa
Był dzieckiem Krakowa i ze swym rodzinnym miastem niemal się nie rozstawał - poza kilkoletnim, parokrotnie przerywanym, pobytem na studiach malarskich za granicą, głównie w Paryżu oraz krótkimi kuracyjnymi wyjazdami, do krajowych i obcych uzdrowisk. W Krakowie mieszkała jego najbliższa rodzina (tylko jeden brat ojca - Bronisław Wyspiański, fotograf z zawodu, osiadł w Bochni, dokąd bratanek nigdy nie jeździł), w Krakowie miał przyjaciół i bliskich sercu kolegów. Tu w młodzieńczych latach drugim domem była mu pracownia mistrza Jana Matejki przy ul. Floriańskiej 41 (gdzie dziś mieści się muzeum twórcy "Bitwy pod Grunwaldem"). Tu bywał stałym gościem w mieszkaniach najbliższych przyjaciół i kolegów - Lucjana Rydla w narożnej kamienicy przy ul. Św. Marka i ul. Sławkowskiej, Józefa Mehoffera przy ul. Retoryka 5, Henryka Opieńskiego w oficynie domu przy ul. Św. Tomasza 24 (dziś Solskiego), a nade wszystko Stanisława Estreichera, mieszkającego przy ul. Św. Anny w starym gmachu Biblioteki Jagiellońskiej (ojciec Stanisława, Karol, znakomity bibliograf, był dyrektorem BJ). Pamiętają zabytkowe mury Collegium Maius płowowłosego chłopca pochylonego nad księgami w wielkiej bibliotecznej sali Czytelni lub bawiącego się na dziedzińcu z przyjacielem w teatr. Ulubionym miejscem zabaw przyszłego artysty były wawelskie stoki, a nade wszystko Planty nad Wisłą, gdzie "u stóp Wawelu miał ojciec pracownię". Planty, które w dojrzałych już latach stać się miały jedynym z częstych motywów jego malarskich wizji. Wcześnie osierocony przez matkę, pod opieką babci Wyspiańskiej lub stryjenki Albiny biegał mały Staś po plantowych trawnikach z siatką na motyle lub w zielonym zakolu bawił się z ciotecznym rodzeństwem. Dziecięce zabawy kończyły się zazwyczaj w sąsiednich zabudowaniach franciszkańskich, gdzie mieszkali wujostwo Waśkowscy.) Z rodziną zmarłej matki związany był szczególnie serdecznie. Od lat gimnazjalnych opiekunką jego była siostry matki Janina (Joanna) Stankiewiczowa. Jej dom stał się jego domem. Ale często odwiedzał także domy innych ciotek. Przede wszystkim kolejne mieszkania wujostwa Waśkowskich - przy ulicach: Grodzkiej, Kanoniczej, Floriańskiej. Ich dwie córki - Marię i Felicję - wielokrotnie uwieczniał w swych portretach. Najbardziej znane z nich to: "Portret dziewczyny z czarną aksamitką" i "Dziewczyna z fiolkami". Obszerny salon wujostwa Parvich w kamienicy przy Rynku Głównym 15 (z ich synem Zenonem, dziennikarzem, był serdecznie zaprzyjaźniony) służył mu czasem za pracownię przy realizacji dużych rozmiarami prac malarskich.

4 Działalność polityczna Wyspiańskiego
Artysta-wizjoner, błądzący swą przebogatą wyobraźnią po niebotycznych regionach polskich dziejów, polskiego ducha i w przeogromnej swej fantazji wyczarowujący nowatorskie kształty sztuki - poetyckiej i plastycznej - był równocześnie Stanisław Wyspiański w swej psychicznej osobowości urodzonym działaczem społecznym. Od najmłodszych swych lat udzielał się w studenckich kółkach naukowych, przygotowywał referaty, pisał sprawozdania, dekorował sale na szkolne uroczystości, organizował imprezy - jak pamiętny wieczór ku czci Grottgera w Szkole Sztuk Pięknych. Żywo zajmował się teatrem amatorskim, występując publicznie na cele dobroczynne (raz nawet na deskach Starego Teatru) i wykazując ponoć niemałe zdolności aktorskie. Jako artysta włączył się czynnie w działalność Towarzystwa "Sztuka", piastując w nim funkcje kierownicze, wymagające sporo pasji i zdolności organizatorskich. Jako pedagog wprowadził niespotykaną dotąd formą indywidualnej opieki nad studentami, których odwiedzał w domach, tam przeprowadzając korektę ich prac, lub też zapraszał młodych adeptów sztuki do swej pracowni, gdzie służył im nie tylko artystyczną poradą, ale, co biedniejszym, także pożywnym obiadem. Sporo twórczych prac podejmował honorowo, a i te, za które pobierał honoraria, opłacane byty tak skąpo, że w istocie zapisać je można również na konto jego działalności społecznej. Wiele z artystycznych dokonań swego talentu oddał Wyspiański rodzinnemu miastu. To w jego pomysłu bogatym, pięknym stroju paraduje dziś krakowski Lajkonik ze swą tatarską drużyną. To malarz Wyspiański wyczarował oryginalną, piękną dekorację. Rynku Głównego w uroczystym dniu odsłonięcia pomnika ozdobieniu rzeźbami krakowskich kamienic, ale tylko jedna, przy Rynku Głównym 45, otrzymała jego rzeźbę - ornament z orłem. Zajął się nawet tak z pozoru drobną, a jednak istotną sprawą, jak projekt uniformów dla służby miejskiej... W okresie najżywszej działalności artystycznej, ale i coraz szybciej postępującej choroby zapragnął podjąć trud dyrektora teatru, by móc przyoblec w konkretny kształt swą wizję "teatru ogromnego". Gdy starania jego nie odniosły skutku, postanowił rozwinąć działalność na innym polu - jakbyśmy to dziś określili: miejskiej polityki kulturalnej.

5 Był Radnym miasta Krakowa ...
Pierwszą wiadomość o tym zamiarze artysty podały "Nowiny dla wszystkich" w numerze z dnia to maja 1905 roku, a więc w przeddzień wycofania przez Wyspiańskiego swej kandydatury na stanowisko dyrektora Teatru Miejskiego. Właśnie w najbliższym czasie odbyć się miały, organizowane co lat cztery, wybory uzupełniające, tj. połowy członków Rady - 36 radnych. Wybory odbywały się z trzech list: konserwatywnej, urzędniczej i demokratycznej. Artysta kandydował z tej ostatniej, wpisując się w tym celu do Komitetu Demokratycznego Polskiego. Socjaliści wysunęli tylko jednego kandydata: dr Zygmunta Marka, zalecając głosowanie również na Stanisława Wyspiańskiego. W wyborach, które odbyły się 26 maja 1905 roku, otrzymał Wyspiański 1281 głosów, zajmując piąte miejsce wśród kandydatów z największą liczbą głosów (tuż po wybitnym działaczu, znanym lekarzu, dr Henryku Jordanie). Najbliższe letnie miesiące upłynąć miały artyście na pracy radnego. Uczestniczył we wszystkich posiedzeniach Rady, których odbyło się do przerwy wakacyjnej aż siedem. Bardzo poważnie traktował Wyspiański swe nowe stanowisko. W liście do Adama Chmiela tak pisał (25 czerwca 1905 roku): „W Radę miejską wchodzić można bardzo powoli i stopniowo, a przy moim usposobieniu i zachowaniu odbywać się to będzie, jak widzę, niesłychanie powoli... Czyż jednakże co potrafię? Kiedy ku wszystkiemu trzeba jednak funduszów, aby móc ludzi zająć. I nie o to by chodziło, abym ja mógł w ręku moim jakie sprawy skupiać, ale po prostu o to, aby być do każdej sprawy odpowiednio przygotowanym i obeznanym, a tymże samym dopiero sumiennym. Przyrzekłem to i mam do tego prawo...” Autoportret z roku 1892

6 Najsłynniejsze zabytki sztuki Wyspiańskiego
Dom Lekarski Pierwszy numer krakowskiego "Dziennika Polskiego", który ukazał się 4 lutego 1945 roku - w kilkanaście dni po wyzwoleniu - przynosił wiadomość: Witraż St. Wyspiańskiego zniszczony. Wskutek wysadzenia w powietrze wiaduktu kolejowego na ul. Kopernika oddalony zaledwie o kilkadziesiąt metrów dom Tow. Lekarskiego przy ul. Radziwiłowskiej 4 uległ ciężkiemu uszkodzeniu. Siła wybuchu musiała być wielka, kiedy zniszczyła wszystkie okna i drzwi, zerwała dach, a ściany domu popękały. Słynny witraż St. Wyspiańskiego "Apollo", wyobrażający "System Kopernika", uległ prawie całkowitemu zniszczeniu. Piękny ten witraż zwany "Apollo spętany" lub "System Kopernika" stanowił jeden z elementów wyposażenia wnętrza zbudowanego w pierwszych latach naszego wieku Domu Lekarskiego przy ul. Radziwiłowskiej. Budynek ów, powstały z inicjatywy dra Nowaka - prezesa Towarzystwa Lekarskiego - dzięki jego przyjaźni z Wyspiańskim otrzymał przepiękną dekorację artysty Mówiąc o dekoratorskiej sztuce Wyspiańskiego, słów kilka poświęćmy jego meblom. W czasie ozdabiania wnętrza Domu Lekarskiego projektował Wyspiański równocześnie meble dla małżeństwa Żeleńskich, do ich mieszkania przy ul. Karmelickiej 6 (na kamienicy tej, mieszczącej dziś zaplecze Teatru "Bagatela" widnieje tablica poświęcona T. Boyowi-Żeleńskiemu). O meblach owych napisał po latach Żeleński arcydowcipny, ale i arcyzłośliwy felieton w "Kurierze Porannym", opowiadając - jakie piękne były one z wyglądu i jak niewygodne w użyciu... Podobna opinia istniała o meblach w Domu Lekarskim. Gdy zapytywano ich projektanta - dlaczego zrobił tak niewygodne, obłe oparcia - artysta z właściwą sobie ironią odpowiadał, że to celowo, by na nudnych naradach nie zasypiano w zbyt wygodnych fotelach.

7 Kościół 00. Franciszkanów
Cudo architektoniczne z wkładem Wyspiańskiego Kościół 00. Franciszkanów Współtwórcą artystycznego wystroju świątyni w pełnym tego słowa znaczeniu stał się Wyspiański dopiero poprzez swe prace w kościele 00. Franciszkanów przy ul. Franciszkańskiej. Młody artysta zachwycał się tą gotycką świątynią , bliska mu ona zapewne też była wspomnieniami znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie "jego" Szkoły Larischa. Gdy w lutym 1894 roku, planując odnowę zabytkowego kościoła połączoną z malarską dekoracją jego ścian, rozpisano konkurs na projekt polichromii, Wyspiański nie mógł wziąć w nim udziału. Zajęty był wtedy bez reszty wykańczaniem, wielkiej swej pracy, z którą wiązał duże nadzieje - projektu witraża dla katedry lwowskiej ("Śluby Jana Kazimierza" ze słynną postacią "Polonii"). Projekt, nie zrealizowany znajduje się obecnie w zbiorach krakowskiego Muzeum Narodowego, jednak ze względu na swe rozmiary - osiem metrów wysokości - nie jest eksponowany. W konkursie na polichromię franciszkańską nagrodzeni zostali dwaj malarze mieszkający w Wiedniu: Józef Mikulski i Franciszek Górski; projekt pierwszego z nich przeznaczono do realizacji. Przy pracach wstępnych okazało się jednak, że projekt ten "nie sprawdza się" po przeniesieniu na ścianę. Tak pisał o nim po latach w "Sztukach Pięknych" z 1932 roku architekt Władysław Ekielski, kierujący renowacją kościoła: Projekt Mikulskiego był niewinny, ale też bez śladu inwencji i jakiejkolwiek świeżości. W sytuacji, gdy cały warsztat malarski przygotowany był już w kościele do pracy, musiano na gwałt szukać innego projektanta. Wybór padł na młodego malarza, który powrócił niedawno do Krakowa po paryskich studiach - Stanisława Wyspiańskiego, przez swą współpracę przy renowacji kościoła Mariackiego przygotowanego do tego typu roboty. Przebywającego wówczas na wsi pod Bochnią artystę wezwano telegramem do Krakowa. Stawił się natychmiast. By dokładnie przez pół roku - od maja do listopada poświęcić się całkowicie dekoracji ścian świątyni pod wezwaniem św. Franciszka. Wnętrze Kościoła OO. Franciszkanów

8 Teatr Tak pisał Stanisław Wyspiański we wstępie do "Wyzwolenia" - dramatu, którego bohaterem jest... krakowski teatr przy placu Św. Ducha. Teatr, który ze wszystkich krakowskich gmachów przeżył najwięcej artystycznach doznań związanych ze sztuką tego twórcy. Sztuką zarówno malarską, jak - przede wszystkim - poetycką, pisarską. Gdy trwała budowa nowego teatru, Wyspiańskiego nie było w Krakowie. Przebywał w Paryżu, w listach swych niejednokrotnie wypytując o postęp robót. Nie był też obecny na otwarciu nowego budynku - 21 października 1893 roku. Niemniej osobiście silnie przeżywał to wydarzenie. Oto otwierano nowy przybytek Melpomeny - bez jego kurtyny. Wyspiański brał udział w ogłoszonym przez krakowskie władze miejskie konkursie na projekt kurtyny dla budującego się teatru. Już wcześniej zastanawiał się nad sprawą dekoracji wnętrza nowego budynku. Przygotowywał szkice do ściennego malowidła jego foyer, obmyślał przyszłą kurtynę. Ogłoszenie - w lutym 1892 roku - konkursu na jej projekt przyśpieszyło tempo pracy. Niebawem jego projekt zaopatrzony godłem "Z moich fantazji" znalazł się w Krakowie. Utrzymany w tonacji błękitu, fioletu i zieleni z ostrą plamą czerwieni, ujęty malarsko w szerokie ramy, przedstawiał - ponad sylwetą zamku wawelskiego i baśniowego świata wiślanego - rozgrywającą się na teatralnej scenie tragedię. Muza rozrywa kurtynę teatru, którego sceną zawładnęły demony zła i symbole klasycznego teatru, by na ich miejsce wprowadzić nimfy i rusałki - świat fantazji i poetyckiej wyobraźni. Na krakowski konkurs przysłał również swój projekt Józef Mehoffer. Na malowidle, wśród teatralnych postaci znalazła się też sylwetka Wyspiańskiego, jego częstego w tych wspólnych paryskich latach modela. Gdzieś przed siódmą wieczorem, Kościół kończył nieszporem, bram teatru ledwo uchylono Wielka scena otworem, przestrzeń wokół ogromna; jeszcze gazu i ramp nie świecono... Teatr im. Juliusza Słowackiego

9 Z cykulu talenty Wyspiańskiego : MALARSTWO
W 1897 był jednym z członków-założycieli Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka", a także objął kierownictwo artystyczne pisma prowadzonego przez S.Przybyszewskiego "Życie". W 1902 został członkiem i uczestnikiem wystaw Towarzystwa "Polska Sztuka Stosowana", w tymże roku został powołany na docenta w katedrze malarstwa religijnego w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych; W 1905 został wybrany do rady miejskiej Krakowa. Był laureatem nagrody artystycznej Akademii Umiejętności fundacji P.Barczewskiego: za kartony witraży wawelskich, za cykl pejzaży z Kopcem Kościuszki. Motyw zimowy, 1905 pastel, 86,5 x 139,5 cm; sygnowany p.d.: St. Wyspiański; Muzeum Narodowe w Krakowie; Widok z okna pracowni na kopiec Kościuszki, pastel, 93 x 61 cm; sygnowany p.d.: 1905 | SW; Muzeum Narodowe w Krakowie; Portret dziewczynki pastel, karton, 41 x 31 cm; sygnowany l.d.: Stanislaus Wyspiański Paris Juin 1893; Lwowska Galeria Obrazów; Macierzyństwo, 1905 pastel; sygnowany p.d.: SW 1905; Muzeum Narodowe w Krakowie;

10 Trwałe pamiątki po Wyspiańskim
W "Roku Wyspiańskiego" - w 100-lecie jego urodzin (1969 r.) - powstała z inicjatywy Klubu Miłośników Teatru kolejna tablica, ufundowana z datków społecznych. Wmurowano ją na domu przy ulicy Krowoderskiej 79, gdzie znajdowało się ostatnie krakowskie mieszkanie Wyspiańskiego ze słynną "blękitną pracownią". Napis na tablicy głosi: "W tym domu mieszkał Stanisław Wyspiański w latach , w okresie najbujniejszej twórczości dramatopisarskiej i malarskiej". Tablicę odsłoniła wnuczka artysty Krystyna Michalska. W 25-lecie śmierci Wyspiańskiego, w 1932 roku, odsłonięto w Krakowie dwie tablice. Jedną na kamienicy przy placu Mariackim. Napis glosi: "W domu, który stał na tym miejscu, Stanisław Wyspiański pisał >>Wesele<< ". U góry rzeźbiony portret artysty dłuta Karola Hukana. Drugą tablicę umieszczono w hallu Gimnazjum Nowodworskiego (dawne Św. Anny) na Groblach. Autorem płaskorzeźby był Michał Korosadowicz. Na tablicy wyryto: "Gimnazjum Nowodworskiego Stanisławowi Wyspiańskiemu, swojemu uczniowi z lat w 25-tą rocznicę śmierci".

11 Upamiętnienie Wyspiańskiego
W chwili śmierci Stanisława Wyspiańskiego krakowskie Muzeum Narodowe posiadało tylko cztery jego prace ofiarowane przez samego twórcę: trzy kartony do witraży wawelskich i autoportret. Powstałe w dniu pogrzebu artysty Towarzystwo uczczenia pamięci Stanisława Wyspiańskiego (z Zenonem Przesmyckim-Miriamem na czele), jako jeden z postulatów wysunęło zakup od rodziny spuścizny zmarłego twórcy celem założenia poświęconego mu muzeum. Powiększały się zbiory sztuki w krakowskim Muzeum Narodowym. Zakupy, dary, depozyty wzbogacały je z roku na rok. Szczególnie cenny był dar Joanny Stankiewiczowej, ciotki i opiekunki artysty, która prócz obrazów, notatników, szkicowników przekazała Muzeum także liczne pamiątki osobiste związane ze swym siostrzeńcem. Bardzo cenny był także drugi wielki dar - Feliksa Jasieńskiego: bogata kolekcja obrazów Wyspiańskiego Obchody "Roku Wyspiańskiego" wzbogaciła też uroczystość odsłonięcia w Węgrzcach granitowego obelisku z tablicą upamiętniającą miejsce, gdzie stał dom artysty, w którym mieszkał on od sierpnia 1906 roku do listopada 1907 roku. Fundatorem obelisku była Spółdzielnia Przemysłu Artystycznego im. Stanisława Wyspiańskiego - ta sama, która wyrabia piękne pamiątki, nawiązujące do obrazów czy motywów dekoracyjnych swego patrona. Jest jeszcze jedna tablica pamiątkowa Wyspiańskiego na gmachu krakowskiego Pałacu Sztuki - pod popiersiem artysty, które umieszczono tu w 1957 roku. Autorką rzeźby była Hanna Raynoch. W ten sposób Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych uczciło pamięć twórcy swej "Świetlicy" - jednej z ekspozycyjnych sal Pałacu Sztuki, przed laty tak nazywanej przez swego dekoratora Stanisława Wyspiańskiego, który tu urządzał jubileuszową wystawę Towarzystwa. Obelisk w Węgrzcach Popiersie w Pałacu Sztuki w Krakowie

12 Twórczość Literacka W dziedzinie literatury jeden z największych twórców dramatu, zwłaszcza tragedii. We wczesnych utworach Wyspiańskiego dominowały aspekty metafizyczne (np. Meleager 1899, wystawienie 1908, Protesilas i Laodamia 1899, wystawienie 1903). Nawiązując do tragedii antycznej, skupiał się m.in. na roli fatum jako głównego motoru akcji osadzonej często w historycznych realiach narodowych (np. Warszawianka, wydanie i wystawienie 1898). W późniejszej jego twórczości (od 1900), obok historiozoficznej i politycznej polemiki ze współczesnością (m.in. Wesele, wydanie i wystawienie 1901, Wyzwolenie, wydanie i wystawienie 1903), pojawił się nurt filozoficznej interpretacji dziejów Polski (Legion 1900, wystawienie 1911, Bolesław Śmiały, wydanie i wystawienie 1903, Noc listopadowa 1904, wystawienie 1908, Zygmunt August 1907, nie ukończony, wydanie zupełne 1930, wystawienie 1932), a także wątków mitologicznych (Powrót Odysa 1907, wystawienie 1917). Ponadto studia o teatrze, m.in. The Tragical History of Hamlet... świeżo przeczytana i przemyślana (1905). Dzieła zebrane (tom 1-16, ), Listy zebrane (tom 1-2, 1979). Wybory: Dramaty (1955), Poezje (1957), Twórczość plastyczna (seria 1-5, ). Rękopis w pełnym wymiarze Rękopis wiersza : „Do lucjana Rydla”

13 Szerzej o twórczości plastycznej
W jego twórczości malarskiej, realizowanej głównie techniką pastelu (portrety, pejzaże, kwiaty), dominował symbolizm i stylizacja secesyjna. Podstawowym środkiem wyrazu była linia wijąca się wzdłuż konturu przedstawionych przedmiotów, zaznaczonych płaską plamą barwną. W projektach polichromii i witraży charakterystyczny był motyw płomienistych języków oraz kaligraficznie traktowanej roślinności. Wyspiański zajmował się też grafiką książkową, był autorem projektów wnętrz i mebli. Nawiązując do dawnej sztuki polskiej i twórczości ludowej, dążył do stworzenia podstaw stylu narodowego, obejmującego sztuki plastyczne i rzemiosło artystyczne. Wyspiański całą swoją działalnością związany był z Krakowem. Niektóre prace: witraże i polichromie w krakowskim kościele Franciszkanów ( ), nie zrealizowane projekty witraży dla katedry lwowskiej ( ) i wawelskiej ( ), witraż z Apollinem i wystrój wnętrz dla Krakowskiego Towarzystwa Lekarskiego (1904). Portrety - L. Rydla (1891, 1898), R. Ordyńskiego (1897), J. Mehoffera (1898), A. Nowaczyńskiego (1898), Z. Parviego (1899) oraz autoportrety (1900, 1902) i portret własny z żoną (1904). Ludwik Solski w roli Starego Wiarusa, pastel S. Wyspiańskiego, 1901.

14 Bibliografia i Linki Tekst: Krystyna Zbijewska "Krakowskim szlakiem Stanisława Wyspiańskiego", Wydawnictwo PTTK "Kraj", Warszawa-Kraków 1986 LINKI : Strona Karola Kwiatka: Strona VIII LO w Krakowie im. Stanisława Wyspiańskiego: Pełny tekst "Wesela" St. Wyspiańskiego: Pełny tekst "Wesela" St. Wyspiańskiego: Pełny tekst "Wyzwolenia" St. Wyspiańskiego: Pełny tekst "Nocy listopadowej" St. Wyspiańskiego: Janusz Wałek ''Świat Wyspiańskiego'' Oficyna Wydawnicza Nasza Materiały ze strony internetowej pana Karola Kwiatka: pl Muzyka:Georges Bizet- Antrakt 3 Projekt i wykonanie: Paweł Kułak; Dąbrowa Białostocka


Pobierz ppt "Stanisław Wyspiański - "architekt" polskiego teatru"

Podobne prezentacje


Reklamy Google