Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Pobieranie prezentacji. Proszę czekać

Sześciolatki do szkół – za i przeciw.

Podobne prezentacje


Prezentacja na temat: "Sześciolatki do szkół – za i przeciw."— Zapis prezentacji:

1 Sześciolatki do szkół – za i przeciw.
Opracowanie: mgr Renata Leśniak Pedagog rewalidacji, Terapeuta pedagogiczny, Oligofrenopedagog, Nauczyciel przedszkola.

2 Uregulowania formalne
30 sierpnia 2013 r. Sejm RP uchwalił ustawę o zmianie ustawy o systemie oświaty (Dz. U. poz. 1265) tzw. Ustawę sześciolatkową

3 Ustawa sześciolatkowa
W roku szkolnym 2014/2015 spełnianie obowiązku szkolnego rozpoczynają dzieci: urodzone w 2007r urodzone w okresie od 1 stycznia 2008r. do 30 czerwca 2008r. W roku szkolnym 2014/2015 dziecko urodzone w okresie od 1 lipca 2009r do dnia 31 grudnia 2008r., na wniosek rodziców, może rozpocząć spełnianie obowiązku szkolnego.

4 Ustawa sześciolatkowa
W roku szkolnym 2014/2015 dziecko urodzone w okresie od 1 lipca 2008r. do 31 grudnia 2008r., które w tym roku szkolnym nie rozpocznie spełniania obowiązku szkolnego, kontynuuje przygotowanie przedszkolne w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej lub w innej formie wychowania przedszkolnego.

5 Ustawa sześciolatkowa
W roku szkolnym 2015/2016 spełnianie obowiązku szkolnego rozpoczynają dzieci: urodzone w okresie od 1 lipca 2008r. do dnia 31 grudnia 2008r, które nie rozpoczęły spełniania obowiązku szkolnego w roku szkolnym 2014/2015 dzieci urodzone w 2009r.

6 Odraczanie obowiązku szkolnego
W przypadku uzasadnionych ważnymi przyczynami, rozpoczęcie spełniania przez dziecko obowiązku szkolnego może być odroczone, nie dłużej jednak niż o jeden rok. Decyzję w sprawie odroczenia obowiązku szkolnego podejmuje dyrektor publicznej szkoły podstawowej, po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno – pedagogicznej, co oznacza, że rodzic składając wniosek o odroczenie realizacji obowiązku szkolnego dziecka, dołącza opinię wydaną na swój wniosek przez PPP w sprawie odroczenia. Opinia może być wydana zarówno przez publiczną jak i niepubliczną poradnię psychologiczno – pedagogiczną.

7 Czy dziecko jest gotowe do rozpoczęcia obowiązku szkolnego?
Samo odbycie rocznego przygotowania do szkoły nie gwarantuje gotowości dziecka do spełniania obowiązku szkolnego! W czasie naboru dl klasy I, w okresie luty – marzec, dyrektor szkoły dysponuje tylko tymi informacjami, które przekażą mu rodzice w czasie zapisu dziecka do szkoły. Rodzice zaś nie dysponują jeszcze informacjami o gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole opracowanymi na podstawie diagnoz pedagogicznych przez nauczycieli przedszkola. Informacje takie rodzice otrzymują (zgodnie z rozporządzeniem MEN z 2010r.) do końca kwietnia.

8 Zapisując dziecko do szkoły, rodzice mogą przedstawić dyrektorowi różne dokumenty, poświadczające stan zdrowia dziecka, stwierdzające niepełnosprawność, zaburzenia lub odchylenia rozwojowe. Mogą także udzielić informacji o sytuacji rodzinnej dziecka. Mogą, ale nie muszą! Po otrzymaniu od rodziców opinii PPP dyrektor może do analizy dokumentów zaprosić psychologa, pedagoga szkolnego oraz takich specjalistów jak: logopeda, terapeuta pedagogiczny oraz nauczyciela wychowania przedszkolnego i edukacji wczesnoszkolnej.

9 Co dalej? Analiza dostarczonych przez Rodziców opinii powinna obejmować: Stanowisko w sprawie, której dotyczy opinia oraz szczegółowe jego uzasadnienie, w tym opis wyników badań; Określenie indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych dziecka oraz jego możliwości psychofizycznych, a także opis mechanizmów wyjaśniających funkcjonowanie dziecka; Wskazania dla nauczycieli, dotyczące pracy z dzieckiem, w tym zalecane formy pomocy psychologiczno – pedagogicznej; Wskazania dla rodziców.

10 A czy szkoła jest gotowa?
Rodzic ma prawo skonfrontować warunki jakie tworzy szkoła dla jego dziecka. Wiele tych warunków wynika z przepisów prawa. Najważniejsze to: Niezbędne kwalifikacje nauczycieli oraz specjalistów zatrudnionych w szkole; Rodzaj specjalistów, którzy są zatrudnieni do realizacji zadań w zakresie pomocy psychologiczno – pedagogicznej; Warunki materialne i organizacyjne pracy szkoły oraz organizowania pracy w klasie I; Zalecane warunki i sposoby realizacji podstawy programowej na I etapie edukacyjnym; Formy pomocy psychologiczno – pedagogicznej.

11 Argumenty „ZA” To, czego uczą się dzieci w „zerówkach” to właściwie program zreformowanej klasy pierwszej. Obecnie dziecko najczęściej przychodzi do I klasy z umiejętnością czytania, liczenia w zakresie 10, a nierzadko i pisania. Całe pierwsze półrocze klasy I, powtarza to, co już umie. U wielu dzieci powoduje to znudzenie, niechęcenie i zlekceważenie. Nie oznacza to, że podstawa programowa wychowania przedszkolnego jest trudniejsza od podstawy programowej dla klasy pierwszej. Jest to wynikiem obserwacji nauczycieli przedszkola, którzy dostosowują treści nauczania do możliwości i umiejętności dzieci.

12 Co mówi podstawa programowa dla I klasy?
Przedstawię w dużym skrócie i pewnym uproszczeniu najważniejsze umiejętności ucznia kończącego pierwszy rok nauki: Edukacja polonistyczna – w trakcie rozmowy dziecko słucha tego, co mówią inni, samo komunikuje swoje spostrzeżenia, potrzeby i odczucia; mówi na temat i dostosowuje się do zasad kulturalnej rozmowy. Zna wszystkie litery alfabetu, czyta i rozumie proste, krótkie teksty, a także pisze proste, krótkie zdania. Rozumie pojęcia: wyraz, głoska, litera, sylaba, zdanie. Uczy się prostych tekstów na pamięć, potrafi uczestniczyć w zabawie w teatr.

13 Co mówi podstawa programowa dla klasy I?
Język obcy – uczeń rozumie proste polecenia i właściwie na nie reaguje, zna nazwy przedmiotów z najbliższego otoczenia, umie kilka wierszyków i piosenek. Edukacja muzyczna – dziecko śpiewa proste dziecięce piosenki, rozumie ich nastrój, potrafi go wyrazić gestami, tańcami, umie wystukać nieskomplikowany rytm, wie, jak zachowywać się podczas śpiewania hymnu narodowego. Edukacja plastyczna – potrafi, stosując różnorodne techniki zilustrować określony temat. Rozpoznaje architekturę, malarstwo, rzeźbę, grafikę i umie się wypowiedzieć na ich temat.

14 Co mówi podstawa programowa dla klasy I?
Edukacja społeczna – dziecko stara się żyć zgodnie z rówieśnikami i dorosłymi przestrzegając obowiązujących norm. Wie jakiej jest narodowości, gdzie mieszka, zna symbole narodowe, rozpoznaje flagę i hymn Unii Europejskiej. Umie wskazać miejsca bezpieczne i niebezpieczne do zabawy. Potrafi opowiedzieć czym zajmują się lekarze, policjanci, strażacy, nauczyciele i że może się do nich zwrócić o pomoc. Edukacja przyrodnicza – obserwuje bliższe i dalsze otoczenie, świat roślin i zwierząt oraz umie o nich opowiedzieć, rozumie ich znaczenie, potrafi wskazać warunki sprzyjające ich rozwojowi i stanowiące dla nich zagrożenie.

15 Co mówi podstawa programowa dla klasy I?
Edukacja matematyczna – dziecko porównuje zbiory, klasyfikuje obiekty, określa położenie czegoś w przestrzeni. Przelicza obiekty do 20. Umie dodawać, odejmować w zakresie 10, zapisuje liczby cyframi do 10. Umie zmierzyć długość, zważyć i porównać wagę przedmiotów, odmierzyć płyny kubkiem i miarką. Zna dni tygodnia i miesiące roku, próbuje odczytywać czas na zegarze. Zna będące w obiegu monety i banknot o wartości 10 zł, wie co można za nie kupić, potrafi dokonać prostych zakupów. Zajęcia komputerowe – dziecko posługuje się komputerem w podstawowym zakresie.

16 Co mówi podstawa programowa dla klasy I?
Zajęcia techniczne – zna ogólne zasady działania otaczających go urządzeń domowych, umie się nimi posługiwać nie psując ich i nie narażając się na niebezpieczeństwo, majsterkuje, buduje z klocków. Wie, jak trzeba zachować się w razie wypadku. Wychowanie fizyczne – uczestniczy w zajęciach rozwijających sprawność fizyczną, zgodnie z regułami, potrafi chwytać piłkę, rzucać nią do celu i na odległość, toczyć ją i kozłować, pokonywać przeszkody, wykonywać ćwiczenia równoważne. Dba o własne zdrowie, wie co sprzyja, a co szkodzi zdrowiu. Etyka – przestrzega reguł, nie niszczy, oddaje pożyczone, rozumie jak ważna jest odwaga, prawda, dobro. Stara się nieść pomoc innym.

17 Pozornie jest tego dużo, ale dziecko ciekawe świata, rozmawiające z rodzicami czy uczęszczające do przedszkola, w całkiem sporym zakresie ma te umiejętności już opanowane. Może więc ta wcześniejsza nauka w szkole nie będzie taka straszna?

18 Argumenty „PRZECIW” W szkole trzeba będzie trzymać ołówek i pióro. To wymaga sprawności manualnej i psychomotorycznej. Doświadczeni nauczyciele zauważają, że przez dwadzieścia lat się ona pogorszyła. Może dlatego, że dzieci mają teraz mniej zadań i obowiązków. Dzieci gorzej kontrolują napięcie mięśniowe, trudniej im przychodzi zachowanie rytmu, planowanie ruchu ręką, chwyt trzema palcami, rozróżnianie prawej i lewej strony, koordynacja obu rąk, koordynacja przestrzenna. Wspomniana w podstawie programowej koordynacja ręki z okiem to za mało – zresztą oko dojrzewa do należytego postrzegania obrazu płaskiego koło ósmego roku życia, przedtem dzieci widzą przestrzennie.

19 Argumenty „PRZECIW” W szkole trzeba będzie mówić i kojarzyć mowę z pismem. Wymowa sześciolatka jest przeważnie wadliwa, co go zawstydza i znacznie utrudnia naukę poprawnego pisania. Z punktu widzenia logopedycznego do szkoły iść jeszcze nie powinien. W wieku siedmiu lat takie problemy ma już sporo mniej dzieci. Dziecko sześcioletnie, nawet po przedszkolu, nie doszło jeszcze do umiejętności społecznych potrzebnych do funkcjonowania w sporej klasie szkolnej i rywalizacji. Może mieć poważny problem z pracą w grupie, co pogorszy jego wyniki edukacyjne i ma duży wpływ na zachowania emocjonalne dziecka.

20 Argumenty „PRZECIW” Towarzystwo starszych uczniów na przerwie i w świetlicy często zwiększa poczucie zagrożenia. Tego rodzaju problemy po „reformie” jeszcze się zaostrzą. Dziecko sześcioletnie jest zbyt wrażliwe i zmienne emocjonalnie, żeby uczyć się w szkole w systemie klasowym, usiedzieć od dzwonka do dzwonka, przyjąć szkolne wymagania. Gorzej znosi hałas, tłum i ruch na przerwie. A z tych wszystkich powodów już na początku może się zniechęcić do szkoły i to na długo! Niestety szkoły w Polsce nie są przystosowane do potrzeb sześciolatków z powodu stanu sanitarnego, zatłoczenia, hałasu, przeciążonych świetlic – potwierdził to raport NIK.

21 Tyle teoria – czas na praktykę, czyli co mówią: pedagodzy, psycholodzy i nauczyciele w szkole?
Wypowiedź nauczycielki, a jednocześnie matki, która posłała do szkoły syna jako sześciolatka: „Pierwsza, druga klasa to nic wielkiego. W dobrze przygotowanej szkole dzieci mają po kilka godzin lekcyjnych, a potem zaczyna się zabawa. W szkole są traktowani jak królowie: to oni zjadają na stołówce obiad jako piersi, dostają lepszą salę, mogą mieć mniej liczną klasę, mają tylko jedną nauczycielkę. W czwartej klasie żarty się kończą. Zaczynają się regularne przedmioty, zajęcia odbywają się w różnych salach, każde z innym nauczycielem. A jego już nie obchodzi, że Zuzia jest o rok młodsza od swoich kolegów”.

22 Z praktyki Nauczycielka języka polskiego klas IV – VI: „Dzieci w IV klasie muszą dostosować się do szybszego rytmu i nie ma dla młodszych taryfy ulgowej, która obowiązywała gdy przyszli do szkoły. System zakłada, że dzieci już się dostosowały. Czy tak jest w rzeczywistości – nikt tego nie bada! Mam w klasie dwoje dzieci, które rozpoczęły naukę jako sześciolatki. Mają oni większe kłopoty z dostosowaniem się do nowego systemu niż ich koledzy. Nie nadążają z notatkami, nie odrabiają lekcji, bo nie zapamiętali, co było zadane. Gorzej radzą sobie z szukaniem sal, w których mają zajęcia. Wiele dzieci już w klasie IV musi wspomagać się korepetycjami chcąc nadążyć za tempem pracy”.

23 Z praktyki Wypowiedź nauczycielki informatyki klas IV - VI: „W tym roku „dostałam” klasę, w której na 20 uczniów, siedmioro jest młodszych. Na początku przeżyłam szok. Szybko zrozumiałam, że muszę zmienić sposób mówienia, przekazywania informacji, bo dzieci nie nadążają. Proszę, żeby coś zanotowali, robię to kilka razy, a oni patrzą się za okno i nie rozumieją poleceń. Musiałam przeorganizować swoją pracę. Dzielę zadania – bo młodsi szybko się dekoncentrują”.

24 Z praktyki Wypowiedź polonistki klas IV – VI: „Praca z klasą, w której są młodsi uczniowie, to prawdziwe wyzwanie. Jedno dziecko ma 9 lat inne prawie 11. To jest przepaść emocjonalna, a także olbrzymia różnica w dojrzałości intelektualnej. Młodsi mają większe problemy z rozumieniem pojęć abstrakcyjnych, jak części mowy czy rozkład zdania. Widać też duże różnice w umiejętności czytania, niektórzy nadal sylabizują. A jak dobrać lektury, jeżeli mam uczennice, które sięgają po Oscara Wilde’a i dzieci sięgające po Bolka i Lolka?”.

25 Z praktyki Wypowiedź pedagoga z jednej z warszawskich podstawówek: „Nie zwracamy uwagi na bardzo ważną sprawę, jaką jest dojrzewanie. W starszych klasach dziewczynki szybciej dojrzewają, zarówno fizycznie jak i emocjonalnie. Tak było zawsze. Ale jeśli chłopcy w tej samej klasie będą młodsi, różnice stają się jeszcze bardziej widoczne. My dorośli nie zastanawiamy się nad dojrzewaniem dzieci, dopóki nas ono nie „dotknie”. A jest to newralgiczny okres w życiu dziecka – młodego człowieka. I wielu pedagogów uważa, że wiele problemów w gimnazjach ma swoje podłoże w zachowaniu dzieci o różnej metryce urodzenia”.

26 Moim zdaniem Swoją karierę zawodową rozpoczęłam jako opiekunka dziecięca na oddziale psychiatrii dziecięcej. I tam miałam możliwość zaobserwowania wielu problemów dzieci, które nie podołały obowiązkom szkolnym. Z początkiem lat 90 – tych, kiedy rozpoczynałam pracę nikt nie wiedział co to ADHD – bo nikt nie zajmował się tematem dzieci z nadpobudliwością. Nikt nie słyszał o dysleksji, dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii – a dziecko z problemami edukacyjnymi wysyłano do szkół specjalnych a wcześniej na oddział, na którym pracowałam. 80% dzieci trafiających na nasz oddział to były dzieci właśnie z problemami edukacyjnymi, które nawarstwiając się powodowały zaburzenia o podłożu psychicznym.

27 Moim zdaniem W latach 90 – tych trafiały do nas nastolatki, które ze względu na problemy w szkole podejmowały próby samobójcze. Nikt nie mówi rodzicom, że dziś takie próby podejmują już dzieci w pierwszej klasie. Dlaczego? Bo sześcio – siedmiolatki nie radzą sobie z emocjami. Diagnozując dziecko, które ma podjąć naukę szkolną większą uwagę zwraca się na jego zdolności intelektualne, o dojrzałości emocjonalnej i społecznej często się zapomina. I nie jest to tylko i wyłącznie wina nauczycieli. Dzisiejszy świat „pędzi” do przodu. Od dziecka wymaga się wiadomości i umiejętności praktycznych, a gdzie umiejętność radzenia sobie ze stresem, z emocjami, z uczuciami?

28 Moim zdaniem Uważam więc, że każdy sześciolatek zanim pójdzie do szkoły powinien przejść pełne badanie psychologiczno – pedagogiczne w poradni, nie tylko pod kątem rozwoju intelektualnego ale przede wszystkim pod kątem rozwoju emocjonalnego i społecznego. Rodzicu! Nie bój się poradni psychologiczno – pedagogicznej. Problemy wykryte u Twojego dziecka wcześniej, mogą zostać szybciej naprawione!


Pobierz ppt "Sześciolatki do szkół – za i przeciw."

Podobne prezentacje


Reklamy Google